-
1. Data: 2008-12-18 22:32:41
Temat: przepustowość łącza a umowa
Od: marcin <m...@w...pl>
Witam
czemu dostawcy netu podaja w swoich ofertach predkosc netu np. do 10
mb/s a nie gwarantuja 10 mb/s , przeciez 1 mb/s to tez jest do 10 mb/
s, wiec podpisuje i place za 10 mb/s a mam np. 1 mb/s Moze mi ktos to
wytlumaczyc?
Bo tak jak w pewnej firmie mi tlumaczyli to ze 10 mb/s to mam predkosc
gwarantowana po ich sieci a np. z www.wp.pl niekoniecznie musze miec
10 mb/s i oni mi tego nie gwarantuja i dlatego tak jest napisane czy
to prawda?
Pozdr
-
2. Data: 2008-12-18 23:22:29
Temat: Re: przepustowość łącza a umowa
Od: Marcin Kuczera <m...@u...leon.pl>
marcin wrote:
> Witam
>
> czemu dostawcy netu podaja w swoich ofertach predkosc netu np. do 10
> mb/s a nie gwarantuja 10 mb/s , przeciez 1 mb/s to tez jest do 10 mb/
> s, wiec podpisuje i place za 10 mb/s a mam np. 1 mb/s Moze mi ktos to
> wytlumaczyc?
> Bo tak jak w pewnej firmie mi tlumaczyli to ze 10 mb/s to mam predkosc
> gwarantowana po ich sieci a np. z www.wp.pl niekoniecznie musze miec
> 10 mb/s i oni mi tego nie gwarantuja i dlatego tak jest napisane czy
> to prawda?
a dlaczego kupując samochód który ma na prędkościomierzu 240km/h, a
producent podaje że jego prędkość maxymalna to 220km/h nie możesz tym
samochodem wszędzie i zawsze jeździć z taką prędkością ?
Marcin
-
3. Data: 2008-12-18 23:43:51
Temat: Re: przepustowość łącza a umowa
Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>
Marcin Kuczera wrote:
>> Bo tak jak w pewnej firmie mi tlumaczyli to ze 10 mb/s to mam predkosc
>> gwarantowana po ich sieci a np. z www.wp.pl niekoniecznie musze miec
>> 10 mb/s i oni mi tego nie gwarantuja i dlatego tak jest napisane czy
>> to prawda?
>
> a dlaczego kupując samochód który ma na prędkościomierzu 240km/h, a
> producent podaje że jego prędkość maxymalna to 220km/h nie możesz tym
> samochodem wszędzie i zawsze jeździć z taką prędkością ?
>
Czy tym pytaniem sugerujesz, że Sejm RP uchwalił ustawę nakazującą
operatorom ograniczanie prędkości transferu miedzy Warszawą a Gdańskiem
do 1 Mb/sek?
M.
-
4. Data: 2008-12-19 05:06:45
Temat: Re: przepustowos'c' ?a;cza a umowa
Od: "Wies?aw Z.urek ...::: zVID :::..." <a...@z...net>
marcin pisze:
> Witam
>
> czemu dostawcy netu podaja w swoich ofertach predkosc netu np. do 10
> mb/s a nie gwarantuja 10 mb/s , przeciez 1 mb/s to tez jest do 10 mb/
> s, wiec podpisuje i place za 10 mb/s a mam np. 1 mb/s Moze mi ktos to
> wytlumaczyc?
> Bo tak jak w pewnej firmie mi tlumaczyli to ze 10 mb/s to mam predkosc
> gwarantowana po ich sieci a np. z www.wp.pl niekoniecznie musze miec
> 10 mb/s i oni mi tego nie gwarantuja i dlatego tak jest napisane czy
> to prawda?
>
> Pozdr
To sie; nazywa wed?ug jednego z kabaretów "?yt martentingowy"
A co do gwarancji, hmmm masz 10 Mbit (down) a po drugiej stronie Neo z
256 kbit w s'wiat (up). Jaki osia;gniesz transfer od Neowca? Albo serwerek
czegokolwiek na s?abym ?a;czu gdzie ssie 100 naraz. Co osia;gniesz?
Trudno gwarantowac' cos' co jest poza siecia; obs?ugiwana; przez Twojego
operatora.
--
Wies?aw Z.urek
Sieci IP i CATV (LAN, MAN)
Sileman sp. z o.o. (http://www.sileman.pl)
NCT&R (http://start.zvid.net)
admin zvid.net - tel. 606-605-774
-
5. Data: 2008-12-19 05:15:13
Temat: Re: przepustowos'c' ?a;cza a umowa
Od: Patryk Włos <a...@o...pl>
>> czemu dostawcy netu podaja w swoich ofertach predkosc netu np. do 10
>> mb/s a nie gwarantuja 10 mb/s , przeciez 1 mb/s to tez jest do 10 mb/
>> s, wiec podpisuje i place za 10 mb/s a mam np. 1 mb/s Moze mi ktos to
>> wytlumaczyc?
>> Bo tak jak w pewnej firmie mi tlumaczyli to ze 10 mb/s to mam predkosc
>> gwarantowana po ich sieci a np. z www.wp.pl niekoniecznie musze miec
>> 10 mb/s i oni mi tego nie gwarantuja i dlatego tak jest napisane czy
>> to prawda?
>
> To sie; nazywa wed?ug jednego z kabaretów "?yt martentingowy"
> A co do gwarancji, hmmm masz 10 Mbit (down) a po drugiej stronie Neo z
> 256 kbit w s'wiat (up). Jaki osia;gniesz transfer od Neowca? Albo
> serwerek czegokolwiek na s?abym ?a;czu gdzie ssie 100 naraz. Co
> osia;gniesz?
> Trudno gwarantowac' cos' co jest poza siecia; obs?ugiwana; przez Twojego
> operatora.
Nie nie. To nie tak.
Po prostu te skurwysyny i złodzieje (ISP) najpierw kupują 1
"operatorski" megabit, gwarantowany, a później ten sam megabit sprzedają
go po 50 razy różnym klientom, licząc na to, że żaden z nich nie będzie
go wykorzystywał przez cały czas.
Ale już jak ktoś korzysta z kupionego przez siebie megabitu 24/7 i
zapycha go w 100%, to pozostałe 49 nabywców z tym samym megabitem nic
nie zrobi.
Przy okazji sugeruję metodę walki z takim postępowaniem złodziei:
właśnie zapychać posiadane łącze 24/7. To zmusi ich do zakupu większej
ilości realnych megabitów u ich dostawców, a tym samym do większego
prawdopodobieństwa, że większej ilości klientów liczba megabitów z umowy
będzie miała przełożenie na realia.
--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com
-
6. Data: 2008-12-19 06:34:55
Temat: Re: przepustowos'c' ?a;cza a umowa
Od: futszaK <f...@g...com>
Patryk Włos wrote:
> Przy okazji sugeruję metodę walki z takim postępowaniem złodziei:
> właśnie zapychać posiadane łącze 24/7. To zmusi ich do zakupu większej
> ilości realnych megabitów u ich dostawców,
...albo do uruchomienia u zapychacza pakietu "rezygnator" i czekanie aż
sam przyniesiesz rezygnacje
> a tym samym do większego
> prawdopodobieństwa, że większej ilości klientów liczba megabitów z umowy
> będzie miała przełożenie na realia.
klientów-zapychaczy zapraszamy do skorzystania z usług konkurencji
--
Tomasz Kruk
http://futszak.blogspot.com/
Mam codziennie u siebie wiceministrów, którzy mówią:
za takie pieniądze nie będę pracował. A są dalecy od płacy minimalnej!
Donald Tusk do nauczycieli
-
7. Data: 2008-12-19 07:11:19
Temat: Re: przepustowos'c' ?a;cza a umowa
Od: K <...@...c>
futszaK pisze:
> Patryk Włos wrote:
>
>> Przy okazji sugeruję metodę walki z takim postępowaniem złodziei:
>> właśnie zapychać posiadane łącze 24/7. To zmusi ich do zakupu większej
>> ilości realnych megabitów u ich dostawców,
>
> ...albo do uruchomienia u zapychacza pakietu "rezygnator" i czekanie aż
> sam przyniesiesz rezygnacje
>
>> a tym samym do większego
>> prawdopodobieństwa, że większej ilości klientów liczba megabitów z umowy
>> będzie miała przełożenie na realia.
>
> klientów-zapychaczy zapraszamy do skorzystania z usług konkurencji
>
z calym szacunkiem, ale obaj jestescie siebie warci...
-
8. Data: 2008-12-19 07:14:22
Temat: Re: przepustowos'c' ?a;cza a umowa
Od: futszaK <f...@g...com>
anonimowy młoteczek K napisał:
> z calym szacunkiem, ale obaj jestescie siebie warci...
przykro mi
--
Tomasz Kruk
http://futszak.blogspot.com/
Mam codziennie u siebie wiceministrów, którzy mówią:
za takie pieniądze nie będę pracował. A są dalecy od płacy minimalnej!
Donald Tusk do nauczycieli
-
9. Data: 2008-12-19 07:24:53
Temat: Re: przepustowość łącza a umowa
Od: Marcin Kuczera <m...@u...leon.pl>
Maciej Bebenek wrote:
> Marcin Kuczera wrote:
>
>>> Bo tak jak w pewnej firmie mi tlumaczyli to ze 10 mb/s to mam predkosc
>>> gwarantowana po ich sieci a np. z www.wp.pl niekoniecznie musze miec
>>> 10 mb/s i oni mi tego nie gwarantuja i dlatego tak jest napisane czy
>>> to prawda?
>>
>> a dlaczego kupując samochód który ma na prędkościomierzu 240km/h, a
>> producent podaje że jego prędkość maxymalna to 220km/h nie możesz tym
>> samochodem wszędzie i zawsze jeździć z taką prędkością ?
>>
>
> Czy tym pytaniem sugerujesz, że Sejm RP uchwalił ustawę nakazującą
> operatorom ograniczanie prędkości transferu miedzy Warszawą a Gdańskiem
> do 1 Mb/sek?
sugeruje ze są różne drogi, bardziej lub mniej dziurawe, a gdzieniegdzie
są niemieckie autostrady bez ograniczeń.
Marcin
-
10. Data: 2008-12-19 08:33:48
Temat: Re: przepustowos'c' ?a;cza a umowa
Od: Zbigniew Sikora <z...@h...net.pl>
On 2008-12-19 06:15, Patryk Włos wrot-e:
> Po prostu te skurwysyny i złodzieje (ISP) najpierw kupują 1
> "operatorski" megabit, gwarantowany, a później ten sam megabit sprzedają
> go po 50 razy różnym klientom, licząc na to, że żaden z nich nie będzie
> go wykorzystywał przez cały czas.
Te dyskusje, w koło Macieju, o tym samym są żenujące i brać w nich
udziału n-ty rok nie zamierzam, ale ponieważ użyłeś określeń powszechnie
uznanych za obraźliwe, to zapytam w jakiej intencji ? Bo smiley'a nie
zauważyłem, a jeśli to była ironia to mocno nieewidentna.
A poza tym staraj się nie kląć, bardzo proszę. Sam klnę jak szewc, ale
publicznie staram się tego nie robić, bo w ten sposób Usenet przeradza
się w rynsztok.
--
z.