eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody[press] Mandat 5000 zł ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 129

  • 101. Data: 2010-03-08 15:32:34
    Temat: Re: [press] Mandat 5000 zł ?
    Od: "neelix" <a...@w...pl>


    Użytkownik "Bydlę" <bydl?@bydl?.pl> napisał w wiadomości
    news:hn10ok$qlj$1@inews.gazeta.pl...
    > On 2010-03-07 15:14:23 +0100, "neelix" <a...@w...pl> said:
    >
    >>
    >> Użytkownik "Bydlę" <bydl?@bydl?.pl> napisał w wiadomości
    >> news:hmupvc$lj6$1@inews.gazeta.pl...
    >>> On 2010-03-06 15:08:37 +0100, "neelix" <a...@w...pl> said:
    >>>> Tylko dlaczego u nas jak dochodzi do wypadku to sprawcą przeważnie jest
    >>>> prędkość?
    >>> Powtarzasz brednie łapówkarzy z drogówki. (gdy nie wiedzą co się stało,
    >>> to mówią, że to prędkość)
    >>> Prędkość nie jest przyczyną wypadków.
    >>> (chyba, że samochód się rozpada na skutek osiągnięcia jakiejś
    >>> prędkości - btw, nikt nie podał jaka prędkość jest zabójcza)
    >> A co sie mogło stać.
    > Wszystko, z brakiem umiejętności przewidywania skutkow swoich działań na
    > czele.
    > Ale prędkość nie zabija, bo gdyby tak było, to na wikipedi znalałbyś
    > artykuł o tym, ile km/h jest śmiertelne.

    Ma decydujący wpływ na skutki wypadku. W domyśle nawet zabija.
    neelix


  • 102. Data: 2010-03-08 15:37:39
    Temat: Re: [press] Mandat 5000 zł ?
    Od: "neelix" <a...@w...pl>


    Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
    news:4b9419e8$1@news.home.net.pl...
    > neelix wrote:
    >
    >> A co sie mogło stać. Zapierdzielał jak idiota i nie opanował pojazdu w
    >> dynamicznych warunkach drogowych. Gdyby jechał wolniej to zdążyłby
    >> zareagować lub ograniczyłby skutki.
    > Albo gdyby miał mocniejsze hamulce i lepszy refleks.

    Hamulce są różne tak jak refleks. Większy wpływ mamy na dobranie prędkości.
    Zdjęcie nogi z gazu jest takie proste.

    >> Zbyt duża prędkość powoduje, że
    >> brakuje czasu i miejsca na reakcję.
    > Taki sam efekt dają zbyt słabe hamulce i zbyt kiepski refleks.

    Nikt nie mierzy ani hamulców ani refleksu. Hamulce sprawdza się raz w roku,
    chyba, ze coś padło. Hamulce zużywają się więc trzeba mieć świadomość
    dłuższej drogi hamowania i potrzeby ograniczenia prędkości.

    >> Przy tak skromnych umiejętnościach
    >> to jednak prędkość decyduje o skutkach zdarzenia. Im większa tym gorsze
    >> skutki.
    > Dlatego trzeba poprawiać umiejętności, a nie jeździć z prędkością muła.

    Kosztem zagrażania innym? Lepiej dobierać prędkość.
    neelix


  • 103. Data: 2010-03-08 15:39:31
    Temat: Re: [press] Mandat 5000 zł ?
    Od: "neelix" <a...@w...pl>


    Użytkownik "Bydlę" <bydl?@bydl?.pl> napisał w wiadomości
    news:hn10sp$qlj$2@inews.gazeta.pl...
    > On 2010-03-07 15:22:47 +0100, "neelix" <a...@w...pl> said:
    >> A czy ten 15-letni burakowóz to coś szczególnego poza zasięgiem? Raczej
    >> wielki obciach. Przecież każdy wie, że to pojazd dla buraków i na 99%
    >> siedzi w nim burak. Nawet ten 1% normalnych użytkowników wie, że jest
    >> stereotyp i też są burakami. Marka niczemu nie winna. Markę zepsuły
    >> buraki, a najbardziej karki na początku lat 90-tych. Nigdy nie kupię
    >> burakowozu. Nawet esemesa za 1,22zł nie wyślę.
    > Ale odróżniasz stereotyp od kompleksu?

    Odróżniam zachowanie a burakowozy to zachowania burackie i to widać bez
    wysiłku.
    neelix


  • 104. Data: 2010-03-08 19:47:22
    Temat: Re: [press] Mandat 5000 zł ?
    Od: Bydlę <bydl?@bydl?.pl>

    On 2010-03-08 14:59:02 +0100, Budzik
    <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> said:

    > ja bym nigdy nie podpisał odpowiedzialnosci za samochód, jezeli

    Jeżeli planowałbyś jeździć jak idiota.

    Czy pamiętasz o czym rozmawiamy?


    >> Nie - wiedziałem, że wyjedziesz z głupawym tekstem o służbowym - czyli
    >> CUDZYM pojeździe.
    >> Pojeździe, którym powinieneś jerździć JESZCZE ostrożniej, niż swoim.
    >> Dlaczego?
    >> Bo cudze.
    >>
    > Uwielbiam ludzi, ktorzy ostroznosc jazdy wiaza z troska o samochód a nie o
    > zdrowie.


    Piłeś coś?
    Napisałem, że CUDZYM powinieneś jeździć JESZCZE ostrożniej, bo to cudze
    auto, nie twoje.
    Ty - kłamliwie - twierdzisz, że rozmowa jest o większej trosce o
    samochód niż o życie czy zdrowie.
    ;>>>


    > Wyobraz sobie, ze pracodawcy czesto maja w dupie jak jezdzisz autem.


    No i co z tego?
    Rozmowa jest o kasowaniu auta, którym jakiś debil gnał 200 km/h i tak
    dalej. I o tym jak to ukrócić.
    Nie o tym, co pracodawcy mają w dupie.


    > Powód
    > jest prosty - w razie jakiejs stłuczki


    Naprawdę - czuję się jak żyd przed Ścianą Płaczu.
    Nie rozmawiamy o stłuczce, o jeżdżeniu jak idiota.
    Jeśli nie pamiętasz, to wróć do początku i przeczytaj.


    > auta sa ubezpieczone, a stan pojazdu
    > nie ma znaczenia bo i tak po 3-4 latach sa zmieniane na nowe.
    >
    >>>> Jak często twoim samochodem, bez twej zgody, jeżdżą osoby, których
    >>>> nie upoważniłeś do korzystania z twojego samochodu?
    >>>>
    > Dzis.

    Jesteś jakiś sprawny umysłowo inaczej?

    Na pytanie "jak często" nie odpowiada się "dziś".
    "Dziś" jest niezłą odpwowiedzią na pytanie "kiedy".
    A ja mam gdzieś kiedy. Pytaem o to, jak często.
    Jeśli nie rozumiesz pytania daj znać, napiszę prościej.



    > Skad wiesz, co bedzie jutro?

    Wtorek.
    (To eksperyment - próbuję odpowiedzi na twoim poziomie w tej dyskusji,
    ale odnoszę wrażenie, że nie dorównuję)

    >
    > Odpowiadajac na twoje pytanie dosłownie - bardzo rzadko.

    Czyli nie istnieje problem.
    Bardzo rzadko zdarza się, by ktoś bez twego pozwolenia używał twojego
    samochodu.
    U mnie np. nie zdarzyło się to nigdy.

    Stąd wnoszę, że świadomość konsekwencji udostępniania samochodu osobom,
    do których nie mamy zaufania wpłynęłaby na - martwiący cię - problem
    osób jeżdżących jak idiota - 200 km/h w strefie zamieszkanej itd. -
    cudzym autem i konsekwencji takiego czynu.
    W tym: martiącej cię kasacji samochodu, którym taki idota jechał.

    W końcu - dlaczego mamy się martwić tym, że ktoś pożycza auto idiocie i
    je traci?
    Niech nie pożycza idiotom.
    Taniej będzie dla właściciela...
    ;>


    (zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz: czy ktoś bronił ci normalnie
    odpowiedzieć od razu? czy nakłonił do normalnej odpowiedzi?)


    --
    Bydlę


  • 105. Data: 2010-03-08 19:51:32
    Temat: Re: [press] Mandat 5000 zł ?
    Od: Bydlę <bydl?@bydl?.pl>

    On 2010-03-08 15:32:34 +0100, "neelix" <a...@w...pl> said:

    > Ma decydujący wpływ na skutki wypadku. W domyśle nawet zabija.

    Nie. Prędkość nie zabija.
    Gdyby tak było, to byłby zakaz jej osiągania, a ona sama opisana w
    literaturze fachowej.

    --
    Bydlę


  • 106. Data: 2010-03-08 19:52:52
    Temat: Re: [press] Mandat 5000 zł ?
    Od: Bydlę <bydl?@bydl?.pl>

    On 2010-03-08 15:39:31 +0100, "neelix" <a...@w...pl> said:

    >
    > Użytkownik "Bydlę" <bydl?@bydl?.pl> napisał w wiadomości
    > news:hn10sp$qlj$2@inews.gazeta.pl...
    >> On 2010-03-07 15:22:47 +0100, "neelix" <a...@w...pl> said:
    >>> A czy ten 15-letni burakowóz to coś szczególnego poza zasięgiem? Raczej
    >>> wielki obciach. Przecież każdy wie, że to pojazd dla buraków i na 99%
    >>> siedzi w nim burak. Nawet ten 1% normalnych użytkowników wie, że jest
    >>> stereotyp i też są burakami. Marka niczemu nie winna. Markę zepsuły
    >>> buraki, a najbardziej karki na początku lat 90-tych. Nigdy nie kupię
    >>> burakowozu. Nawet esemesa za 1,22zł nie wyślę.
    >> Ale odróżniasz stereotyp od kompleksu?
    >
    > Odróżniam

    To dobrze.
    Bo w twojej wypowiedzi czuć twe kompleksy.


    > burakowozy to zachowania burackie

    Mylisz jeszcze przedmioty z czynnościami.


    --
    Bydlę


  • 107. Data: 2010-03-08 20:59:03
    Temat: Re: [press] Mandat 5000 zł ?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Bydlę bydl?@bydl?.pl ...

    >> ja bym nigdy nie podpisał odpowiedzialnosci za samochód, jezeli
    >
    > Jeżeli planowałbyś jeździć jak idiota.
    > Czy pamiętasz o czym rozmawiamy?
    >
    A ty pamietasz moje argumenty?
    Powtarzam jeszcze raz - nigdy nie podpisalbym odpowiedzialnosci za
    samochód, nawet gdybym zakładał ze bede potrafił zawsze byc
    najostrozniejszym kierowca na swiecie (nigdy, chyba ze odpowiednio wysokie
    zarobki wyrównywałyby ewentualne ryzyko)
    >
    >>> Nie - wiedziałem, że wyjedziesz z głupawym tekstem o służbowym -
    >>> czyli CUDZYM pojeździe.
    >>> Pojeździe, którym powinieneś jerździć JESZCZE ostrożniej, niż swoim.
    >>> Dlaczego?
    >>> Bo cudze.
    >>>
    >> Uwielbiam ludzi, ktorzy ostroznosc jazdy wiaza z troska o samochód a
    >> nie o zdrowie.
    >
    > Piłeś coś?
    > Napisałem, że CUDZYM powinieneś jeździć JESZCZE ostrożniej, bo to
    > cudze auto, nie twoje.
    > Ty - kłamliwie - twierdzisz, że rozmowa jest o większej trosce o
    > samochód niż o życie czy zdrowie.
    > ;>>>
    >
    No to moze jeszcze raz powtorze, co chciałem powiedziec:
    skad przekonanie, ze cudzym samochodem powinienem jezdzic ostrozniej?
    Skoro wlasciciel tego ode mnie nie wymaga?
    >
    >> Wyobraz sobie, ze pracodawcy czesto maja w dupie jak jezdzisz autem.
    >
    > No i co z tego?
    > Rozmowa jest o kasowaniu auta, którym jakiś debil gnał 200 km/h i tak
    > dalej. I o tym jak to ukrócić.
    > Nie o tym, co pracodawcy mają w dupie.
    >
    Pomysły o rekwirowaniu samochodów nie pojawiaja sie po raz pierwszy.
    Dzis za 200, jutro za 24 punkty.
    >
    >> Powód
    >> jest prosty - w razie jakiejs stłuczki
    >
    > Naprawdę - czuję się jak żyd przed Ścianą Płaczu.
    > Nie rozmawiamy o stłuczce, o jeżdżeniu jak idiota.
    > Jeśli nie pamiętasz, to wróć do początku i przeczytaj.
    >
    pamietam. Widocznie ty zapomniałes moich argumentów.
    >
    >> auta sa ubezpieczone, a stan pojazdu
    >> nie ma znaczenia bo i tak po 3-4 latach sa zmieniane na nowe.
    >>
    >>>>> Jak często twoim samochodem, bez twej zgody, jeżdżą osoby, których
    >>>>> nie upoważniłeś do korzystania z twojego samochodu?
    >>>>>
    >> Dzis.
    >
    > Jesteś jakiś sprawny umysłowo inaczej?
    >
    ten post jest ostatnim twoim, na jki odpowiadam.
    Jak widac - jaki nick, taki poziom dyskusji i kultury.

    > Na pytanie "jak często" nie odpowiada się "dziś".
    > "Dziś" jest niezłą odpwowiedzią na pytanie "kiedy".
    > A ja mam gdzieś kiedy. Pytaem o to, jak często.
    > Jeśli nie rozumiesz pytania daj znać, napiszę prościej.
    >
    >
    tak pociałes, ze sie pogubiłes. Odpowiedz masz ponizej...
    >>
    >> Odpowiadajac na twoje pytanie dosłownie - bardzo rzadko.
    >
    > Czyli nie istnieje problem.
    > Bardzo rzadko zdarza się, by ktoś bez twego pozwolenia używał twojego
    > samochodu.
    > U mnie np. nie zdarzyło się to nigdy.
    >
    > Stąd wnoszę, że świadomość konsekwencji udostępniania samochodu
    > osobom, do których nie mamy zaufania wpłynęłaby na - martwiący cię -
    > problem osób jeżdżących jak idiota - 200 km/h w strefie zamieszkanej
    > itd. - cudzym autem i konsekwencji takiego czynu.
    > W tym: martiącej cię kasacji samochodu, którym taki idota jechał.
    >
    Pytanie: dlaczego mylisz moja wiedze, na temat tego komu dałem samochód z
    moja odpowiedzialnoscia za czyny innej osoby?
    Samochód dostała osoba dorosła, posiadajaca uprawnienia a chcesz karac
    wlasciciela samochodu. Dlaczego? Bo nie wykonał testów personalnych, zanim
    dał komus auto?

    > W końcu - dlaczego mamy się martwić tym, że ktoś pożycza auto idiocie
    > i je traci?
    > Niech nie pożycza idiotom.
    > Taniej będzie dla właściciela...
    > ;>

    A jak bedziesz sprawdzał, czy idiota? Jakis ministerialny test? Obowiazkowa
    wizyta u psychologa? A moze idiotom nie wydawac PJ?

    > (zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz: czy ktoś bronił ci normalnie
    > odpowiedzieć od razu? czy nakłonił do normalnej odpowiedzi?)

    To ze tniesz posty jak dziki (i potem nie odnajdujesz odpowiedzi), czy to
    ze nie trafiaja do ciebie moje argumenty nie jest powodem abys w imie
    podnoszenia poziomu dyskusji wyzywał mnie od umysłowo chorego. Odpowiadałem
    normalnie od samego poczatku próbujac pokazac ci problemy z twoim pomysłem.
    A ty od samego poczatku probowałes mnie obrazic (vide"A obiecasz, że
    pomyślisz nim odpiszesz?")
    Reasumujac - jak dla mnie EOT z panem Bydlę.


  • 108. Data: 2010-03-08 21:10:42
    Temat: Re: [press] Mandat 5000 zł ?
    Od: to <t...@a...xyz>

    neelix wrote:

    > Hamulce są różne tak jak refleks. Większy wpływ mamy na dobranie
    > prędkości. Zdjęcie nogi z gazu jest takie proste.

    Jest to rozwiązanie tyleż proste, co głupie. Równie dobrze można utopić
    kluczyki w kiblu. W sumie, jeśli o Ciebie chodzi, to mógłby nie być taki
    zły pomysł...

    > Nikt nie mierzy ani hamulców ani refleksu.

    Jeśli Ty czegoś nie robisz to nie znaczy, że nikt tego nie robi.

    > Hamulce sprawdza się raz w
    > roku, chyba, ze coś padło.

    Nie oceniaj innych po sobie.

    > Hamulce zużywają się więc trzeba mieć
    > świadomość dłuższej drogi hamowania i potrzeby ograniczenia prędkości.

    Ja wole mieć lepsze hamulce i jeździć szybciej.

    >>> Przy tak skromnych umiejętnościach
    >>> to jednak prędkość decyduje o skutkach zdarzenia. Im większa tym
    >>> gorsze skutki.
    >> Dlatego trzeba poprawiać umiejętności, a nie jeździć z prędkością muła.
    >
    > Kosztem zagrażania innym? Lepiej dobierać prędkość.

    Poprawianie umiejętności to zagrażanie innym? Może pora na detox?

    --
    cokolwiek


  • 109. Data: 2010-03-09 01:17:33
    Temat: Re: [press] Mandat 5000 zł ?
    Od: to <t...@a...xyz>

    Bydlę wrote:

    > Piłeś coś?

    A Ty? Bo na trzeźwego nie wyglądasz... ;-)

    --
    cokolwiek


  • 110. Data: 2010-03-09 01:21:34
    Temat: Re: [press] Mandat 5000 zł ?
    Od: to <t...@a...xyz>

    GB wrote:

    >> Dlaczego miaĹ&#65533;by pĹ&#65533;aciÄ&#65533; za to dwa razy?
    > A czemu nie? Skoro autorzy fałszywych telefonów o bombach są (dodatkowo,
    > oprócz standardowych kar za tego typu sprawy) obciążani finansowo akcje
    > za podjęte w wyniku ich "prowokacji", to ten przypadek też się tu mniej
    > więcej kwalifikuje.

    Płacą za koszty obsługi świadomie wywołanego fałszywego alarmu. Można
    powiedzieć, że płacą za zupełnie zbędne działania służb, które sami
    "zamówili".

    > To nie było byle 20km/h które może zdarzyć się każdemu nawet przez
    > nieuwagę i najczęściej nie powoduje jakiegoś szczególnego
    > niebezpieczeństwa. 200 km/h w terenie zabudowanym (nawet jeśli mieli na
    > myśli obrzeża Świdnicy) to świadome powodowanie sporego zagrożenia.
    > Podejrzewam że statystycznie sporo większego niż powoduje przeciętny
    > kierowca łapiący się na "stan po spożyciu" między 0,2 i 0,5 promila (za
    > co można dostać 2 tygodnie aresztu i na 3 lata stracić PJ).

    Zależy gdzie, przy jakim ruchu i jakim samochodem jechał te 200 km/h. Jak
    już mówiłem za takie wybryki najlepszy byłby krótki areszt, na normalnego
    człowieka działa to bardzo dobrze.

    --
    cokolwiek

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 . 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: