eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody[press] Mandat 5000 zł ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 129

  • 121. Data: 2010-03-10 02:58:09
    Temat: Re: [press] Mandat 5000 zł ?
    Od: to <t...@a...xyz>

    Bydlę wrote:

    > Dzisiaj herbatę, kawę, wodę mineralną i kompot. Ale z dyni, nie makowy.

    Piłeś kompot z dyni? A cóż to za ekscentryczna rozrywka?

    --
    cokolwiek


  • 122. Data: 2010-03-10 02:59:45
    Temat: Re: [press] Mandat 5000 zł ?
    Od: to <t...@a...xyz>

    gregbal wrote:

    > Zgoda. Tyle że nadal pasuje. Skoro facet pędzi 200km/h przez teren
    > zabudowany, to chyba jest świadomy, że jeśli tylko odpowiednie służby go
    > zauważą, to zorganizują jakąś akcję bo po prostu muszą. Co innego gdyby
    > się grzecznie zatrzymał na wezwanie - ale nie zatrzymując się sam
    > "zamówił" pościg, blokadę czy inne bonusy.

    Nie pasuje, bo nie chodzi o to, ze wiedział, tylko o to, że wprowadził w
    błąd i wygenerował całkowicie zbędne koszty. Tutaj w błąd nikogo nie
    wprowadzał, po prostu popełnił wykroczenie i odpowiednie służby
    doprowadziły do jego ujęcia i ukarania, bo takie właśnie jest ich zadanie.

    --
    cokolwiek


  • 123. Data: 2010-03-10 09:21:40
    Temat: Re: [press] Mandat 5000 zł ?
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 9 Mar 2010 22:59:00 +0000 (UTC), Budzik wrote:
    >A cały post powyzszy nie uwzgledniał kilku podstawowych argumentów:
    >- obecnie postulujesz rekwirowanie (to to samo co niszczenie z punktu
    >widzenia własciciela pojazdu) za jazde jak idiota, ale znajac zycie jutro
    >ktos inny bedzie postulował rekwirowanie za 24 punkty a za 3 dni za kazde
    >wykroczenie (w koncu sa tu tacy co zabraliby pj 99% ludzi)

    Bylo takie opowiadanie sf - za przekroczenie predkosci - kara smierci.

    W koncu jestes potencjalnym morderca, a tak to twoje organy uratuja
    zycie wielu porzadnych obywateli, wiec spoleczenstwo popiera :-)

    J.


  • 124. Data: 2010-03-10 18:52:54
    Temat: Re: [press] Mandat 5000 zĹ&#65533; ?
    Od: "kogutek" <k...@v...pl>

    > On 2010-03-09 20:37:38 +0100, "kogutek" <k...@o...pl> said:
    >
    > > Przenieśmy tego kierowcę z jego wspaniałym samochodem do Francji. po
    > > zarejestrowanym przekroczeniu prędkości samochodu by już
    > > nie miał.(...)Samochód mógł by być jego, cioci, kolegi, firmowy. Nikogo tam to
    > > nie obchodzi. Za rażące naruszenie przepisów i tak by przeszedł na skarb
    > > państwa.
    >
    > Naprawdę tak jest we Francji?
    >
    > --
    > Bydlę
    >
    Nie, na niby sobie takie przepisy wprowadzili.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 125. Data: 2010-03-10 22:23:27
    Temat: Re: [press] Mandat 5000 zł ?
    Od: Bydlę <bydl?@bydl?.pl>

    On 2010-03-10 02:58:09 +0100, to <t...@a...xyz> said:

    > Bydlę wrote:
    >
    >> Dzisiaj herbatę, kawę, wodę mineralną i kompot. Ale z dyni, nie makowy.
    >
    > Piłeś kompot z dyni? A cóż to za ekscentryczna rozrywka?

    Przepraszam, to się nie powtórzy już więcej (do następnej dostawy dyń).

    Dzisiaj już Chivas Regal.
    (w zasadzie to maczam wargi i koniec języka, bo dostałem wersję
    cwierćstuletnią)


    --
    Bydlę


  • 126. Data: 2010-03-10 22:28:12
    Temat: Re: [press] Mandat 5000 zĹ&#65533; ?
    Od: Bydlę <bydl?@bydl?.pl>

    On 2010-03-10 18:52:54 +0100, "kogutek" <k...@v...pl> said:

    >> On 2010-03-09 20:37:38 +0100, "kogutek" <k...@o...pl> said:
    >>
    >>> Przenieśmy tego kierowcę z jego wspaniałym samochodem do Francji. po
    >>> zarejestrowanym przekroczeniu prędkości samochodu by już
    >>> nie miał.(...)Samochód mógł by być jego, cioci, kolegi, firmowy. Nikogo tam to
    >>> nie obchodzi. Za rażące naruszenie przepisów i tak by przeszedł na skarb
    >>> państwa.
    >>
    >> Naprawdę tak jest we Francji?
    >>
    > Nie, na niby sobie takie przepisy wprowadzili.


    No, to raz jeszcze, w wersji reżyserskiej:

    Pytam, zupełnie serio, bo nie znam francuskich kodeksów, czy tak
    stanowi tam prawo?
    (pytania nie traktuj jak podważania wiedzy czy sensu wypowiedzi - po
    prostu pytam, bo nie wiem)

    W celu uproszczenia sprawy przygotowałem formularz odpowiedzi.
    Wystarczy, byś postawił krzyżyk w odpowiedniej kratce:

    TAK [ ] NIE [ ]


    --
    Bydlę


  • 127. Data: 2010-03-11 09:22:24
    Temat: Re: [press] Mandat 5000 zł ?
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    to pisze:
    > Tomasz Pyra wrote:
    >
    >> Stłuczki to jednak coś innego - i tu się zgadzam że po prostu są
    >> kierowcy którzy posiedli umiejętność ich nie powodowania, a są tacy
    >> którzy jej nie posiedli. Ta polaryzacja ma zresztą odzwierciedlenie w
    >> zniżkach ubezpieczeniowych.
    >> Tyle że stłuczki zazwyczaj dzieją się przy prędkościach spacerowych i
    >> nieszczególnie wpływa ograniczenie prędkości na to czy ktoś na parkingu
    >> sąsiadowi odrapie samochód, czy może nie.
    >
    > Przecież to praktycznie to samo, kwestia skali, nic więcej. Jeśli ktoś
    > notorycznie powoduje stłuczki to nie ma powodu by sądzić, że z jego jazdą
    > nie wiąże się mniej więcej proporcjonalnie większe ryzyko poważnego
    > wypadku.

    Znam kierowców po prostu koszmarnych - zero opanowania samochodu, obite
    wszystkie boki własnego samochodu na parkingach, nieświadomie wymuszają
    pierwszeństwo, stłuczek rozmaitych na koncie cała masa.
    Natomiast dzięki temu że w mieście góra 40, za miastem 70, a jak się
    zamyśli to pewnie jeszcze wolniej cierpią na tym tylko blachy.
    Wszystko dzieje się przy niewielkich prędkościach, manerwy są bardzo
    powolne i nawet pozostali uczestnicy ruchu zdążą zazwyczaj zareagować i
    uniknąć niebezpieczeństwa, nawet jak chodzi o wytoczenie się z
    podporządkowanej pod nadjeżdżające samochody.

    Z drugiej strony kierowcy o dużo wyższych umiejętnościach - parkowanie
    idealne w każdych warunkach, dobrze opanowany samochód, skupienie na
    drodze. To w zasadzie wszystko co jest potrzebne żeby uniknąć każdej
    stłuczki. Taki kierowca ani nie odrapie auta na parkingu, ani w
    zamyśleniu nie wjedzie nikomu w tył pod światłami, ani nie wymusi
    nieświadomie pierwszeństwa.
    Natomiast jeżeli taki ktoś będzie jeździł odpowiednio szybko, to to już
    jakikolwiek (czasem nawet nie jego) błąd może kosztować życie.


    > Kierowcy startujący nawet w
    > amatorskich zawodach i ich samochody spełniają pewne warunki brzegowe:
    > potrafią nieźle panować nad autem, są zdrowi fizycznie, ich auto jest w
    > sensownym stanie technicznym. Wtedy różnice są takie jak mówisz. W
    > realnym ruchu różnice mogą sięgać 100%, a pewnie i więcej, wystarczy, że
    > ktoś, kto rzadko jeździ z większymi prędkościami i nie czuje auta
    > przestraszy się niegroźnego poślizgu (albo nawet tego, że wchodzi w
    > zakręt jego zdaniem zbyt szybko i może to się tym poślizgiem skończyć),
    > zrobi coś głupiego i w konsekwencji walnie w drzewo.

    Wydaje mi się że w ruchu miejskim, w prędkościach zbliżonych do
    dozwolonych takie dylematy występują bardzo rzadko, albo i wcale.
    Dlatego prędkość dozwolona jest tu dużo niższa niż możliwości panowania
    nad własnym samochodem nawet najgorszych kierowców. A 50km/h to prędkość
    która jeszcze wybaczy praktycznie wszystko - w każdych warunkach można
    zablokować cztery koła i w zasadzie najpoważniejsze konsekwencje to
    jakiś lekki dzwon.

    W mieście problemem jest nagłe pojawienie się innego uczestnika ruchu na
    kursie kolizyjnym. I tu na wiele się nie zdaje ani wyrafinowany sprzęt,
    ani umiejętności kierowcy.
    I właśnie w tej konkurencji sądzę że różnice dawane przez sprzęt i
    umiejętności zamkną się w tych 10%.

    Bo właśnie w sporcie jeżeli miałbym się rajdówką ścigać z jakimś
    stereotypowym "dziadkiem/babcią w rzęchu", to niewykluczone że dałbym
    radę pojechać 2x szybciej.
    Natomiast żadną siłą nie wyhamuję na tym samym dystansie z prędkości o
    2x większej niż ten sam "dziadek/babcia".


  • 128. Data: 2010-03-11 09:57:42
    Temat: Re: [press] Mandat 5000 zł ?
    Od: Maciej Leszczynski <z...@j...cy>

    Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> wrote in
    news:hna9tk$foj$1@nemesis.news.neostrada.pl:

    > W mieście problemem jest nagłe pojawienie się innego uczestnika
    > ruchu na kursie kolizyjnym. I tu na wiele się nie zdaje ani
    > wyrafinowany sprzęt, ani umiejętności kierowcy.
    > I właśnie w tej konkurencji sądzę że różnice dawane przez
    > sprzęt i umiejętności zamkną się w tych 10%.
    >
    > Bo właśnie w sporcie jeżeli miałbym się rajdówką ścigać z
    > jakimś stereotypowym "dziadkiem/babcią w rzęchu", to niewykluczone
    > że dałbym radę pojechać 2x szybciej.
    > Natomiast żadną siłą nie wyhamuję na tym samym dystansie z
    > prędkości o 2x większej niż ten sam "dziadek/babcia".

    ale doswiadczony kierowca przewidzi sytuacje, ktorych stereotypowy dziadek nie -
    popatrz jak zrobilo sie
    na drogach jak zaswiecilo slonce i niektorzy kierowcy, ktorzy w zime nie jezdza,
    wyjechali na ulice -
    zdecydowanie wiecej sytuacji, na ktore trzeba reagowac (to samo jest w weekendy) - a
    za przyklad
    przeciwny moge podac trase w-wa gdansk w godzinach, w ktorych handlowcy wracaja do
    domu - dla
    niektorych bardzo szybko, bo predkosci 140, czasem wiecej, a jednak jedzie sie
    przyjemnie bez zbednych
    ceregieli, samochody mijaja sie "na trzeciego", ale prawie kazdy wspolpracuje -
    pojedz te sama trase w
    weekend ;)


  • 129. Data: 2010-03-11 19:05:25
    Temat: Re: [press] Mandat 5000 zł ?
    Od: RadekNet <r...@r...com>

    Tomasz Pyra pisze:
    >> Przecież to praktycznie to samo, kwestia skali, nic więcej. Jeśli ktoś
    >> notorycznie powoduje stłuczki to nie ma powodu by sądzić, że z jego
    >> jazdą nie wiąże się mniej więcej proporcjonalnie większe ryzyko
    >> poważnego wypadku.
    >
    > Znam kierowców po prostu koszmarnych - zero opanowania samochodu, obite
    > wszystkie boki własnego samochodu na parkingach, nieświadomie wymuszają
    > pierwszeństwo, stłuczek rozmaitych na koncie cała masa.
    > Natomiast dzięki temu że w mieście góra 40, za miastem 70, a jak się
    > zamyśli to pewnie jeszcze wolniej cierpią na tym tylko blachy.
    > Wszystko dzieje się przy niewielkich prędkościach, manerwy są bardzo
    > powolne i nawet pozostali uczestnicy ruchu zdążą zazwyczaj zareagować i
    > uniknąć niebezpieczeństwa, nawet jak chodzi o wytoczenie się z
    > podporządkowanej pod nadjeżdżające samochody.

    Jakbym widzial Irlandczykow... :)

    > Z drugiej strony kierowcy o dużo wyższych umiejętnościach - parkowanie
    > idealne w każdych warunkach, dobrze opanowany samochód, skupienie na
    > drodze. To w zasadzie wszystko co jest potrzebne żeby uniknąć każdej
    > stłuczki. Taki kierowca ani nie odrapie auta na parkingu, ani w
    > zamyśleniu nie wjedzie nikomu w tył pod światłami, ani nie wymusi
    > nieświadomie pierwszeństwa.
    > Natomiast jeżeli taki ktoś będzie jeździł odpowiednio szybko, to to już
    > jakikolwiek (czasem nawet nie jego) błąd może kosztować życie.

    Jakbym widzial Polakow... :)

    Pozdr.
    --
    Radek Wrodarczyk
    www.rejsy-czartery.com

strony : 1 ... 12 . [ 13 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: