eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody[press] Elektronika w samochodach, czyli kierowcy skazani na serwisRe: [press] Elektronika w samochodach, czyli kierowcy skazani na serwis
  • Data: 2015-08-21 14:02:15
    Temat: Re: [press] Elektronika w samochodach, czyli kierowcy skazani na serwis
    Od: Trybun <i...@j...ru> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2015-08-20 o 21:22, re pisze:
    >
    >
    > Użytkownik "Trybun"
    >
    >> "Producenci robią z samochodów jeżdżące komputery. Ich naprawa
    >> przerasta możliwości zwykłych warsztatów. "Chodzi o to, byśmy wszyscy
    >> jeździli do ASO""
    >
    > I jak się okazuje niektórzy tak sie rozpędzają w tym komplikowaniu
    > prostych rzeczy że nawet w ASO sami nie potrafią usterki naprawić.
    > ---
    > No .... kupiłem se samochód, sprzedawca zataił w sumie bardzo
    > uciążliwą usterkę elektryczną, że otwarty dach zgłasza błąd a tak
    > normalnie to działa bez problemu. Nie zauważyłem tego i nie zauważył
    > serwis ASO w którym samochód przeglądałem przed kupnem. Nie zauważyli
    > zresztą, że brakuje całej belki z tyłu, dopiero jak im pokazałem, że
    > to z tyłu chyba nie powinno tak latać to ... no faktycznie, sprawdzimy
    > co tutaj miało być :-) Ale co zauważyłem to zauważyłem i cenę zbiłem
    > adekwatnie i ... wszystko da się naprawić, więc pełen nadziei udałem
    > się do ASO. Tam mechanik patrząc na mój samochód zadał pytanie "co to
    > za samochód ? takiego tu jeszcze nie mieliśmy" :-) Ok, nie mieli, ale
    > mają dostęp do serwisu producenckiego itp itd. Zostawiłem. Zadzwonili,
    > że nie zdiagnozowali konkretnie, ale znaleźli jakąś wiązkę nie bardzo
    > i jak zrobią to będzie działało, a jak nie to mam gwarancję. 600zł.
    > Ok, jeśli w ten sposób naprawią to ja nie widzę problemu. Odbieram ...
    > no ... bez zmian. Samochód postoi na parkingu z otwartym dachem i
    > znowu zgłasza awarię. Więc wracam i znowu zostawiam. Postał ze 3 dni,
    > niby coś robili, ale nie wiem co bo ... znowu bez zmian, więc wracam
    > ... oni nie wiedzą co jest powodem bo nie ma sygnału z czujników tylko
    > same awarie, trzebaby pomierzyć te czujniki ... no ok, ale to ...
    > przyjadę w następnym tygodniu. Nie za bardzo miałem możliwość
    > zostawienia samochodu więc sobie gadaliśmy tylko w gronie znajomych
    > ... spróbujmy te czujniki jakoś sprawdzić. Taaa .... kij wie jak to
    > zmierzyć, ale ... można zablokować każdy czujnik po kolei i zobaczyć
    > czy usterka nadal będzie się pojawiać. Najbardziej podejrzany jest
    > czujnik schowania dachu, więc zakładamy na niego magnesik, zamykamy i
    > ... no nie ma usterki, więc ... to ten czujnik ... a tu ... zauważamy,
    > że oryginalny magnesik potrafi się mocniej odchylić, tak że wychodzi z
    > zasięgu czujnika. Zdejmujemy zastępczy magnesik i wkładamy go w gumę
    > na której opiera się klapa tak, by oryginalny nie mógł się odchylić za
    > bardzo, a resztę składamy normalnie. Wszystko działa. Usterka
    > usunięta. Jadę do warsztatu by mi wymienili w zamian zużyty wahacz.
    > Zgadzają się bez szemrania. Morał ? Byłem tam kilka razy, ciągle mieli
    > jakieś samochody serwisowane. Nie zajmą się poważnie żadną problemową
    > usterką choćby umieli bo mają w ...j prostszej roboty. To się wpisuje
    > "aby wszyscy jeździli do ASO", konkretnie już tylu jeździ tam że można
    > wybierać robotę.

    No nie wiem, Passat brata, benzyna, silnik coraz częściej wyje
    (4000-5000 obrotów) mimo tego że na gaz nikt nie naciska. Wizyty w kilku
    warsztatach nic nie zmieniają w tej kwestii. Brat w końcu decyduje się
    na odwiedziny w ASO Volkswagena. Owszem ostro wzięli się za robotę,
    grzebali 2 dni... Efekt taki sam jak w innych warsztatach, czyli główna
    usterka, przyczyna wizyty w ASO nieusunięta. Brat wraca z reklamacja a
    oni na to że tak właściwie to pozostała im już tylko bardzo kosztowna
    naprawa drogą eliminacji kolejnych elementów, a za skutek i tak nie
    ręczą...
    I taka mala uwaga względem tego psucia aut przez nowinki, ogólnie rzecz
    dotyczy zasilania benzynowców.. W ostatnich czasach miałem do czynienia
    z kilkoma pojazdami, żaden z nich nie pracował równo na wolnych
    obrotach. Lanos dodatkowo wył jak Passat brata. A mechanicy tylko
    rozkładają ręce.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 21.08.15 18:46 J.F.

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: