eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaprawoRe: prawo
  • Data: 2017-01-07 23:22:12
    Temat: Re: prawo
    Od: Luke <l...@l...net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2017-01-07 o 22:54, slawek pisze:

    > Po pierwsze jesteś nieprofesjonalny. Każdy twój profesjonalny pomysł
    > należy do twojego pracodawcy. I przy piwku się nie ujawnia go konkurencji.

    Inaczej rozumujemy naukę, prawdopodobnie ze względu na różnice między
    dziedzinami. Ty rozumujesz naukę jako wyścig pełen przeszkód z
    potencjalnymi ludźmi którzy chcą Cię wyrolować. To może ma sens w
    przypadku patentów i wynalazków dochodowych (o tym w sumie był początek
    wątku).

    W przypadku badań podstawowych bez patentów i dochodowej aplikacyjności
    jest zupełnie inaczej. Po to są konferencje, aby rozmawiać, dzielić się
    pomysłami i nawiązywać współpracę.

    > Po drugie... Dlaczego miesięcy? Według ciebie artykuły trzaska się w dwa
    > tygodnie.

    Jeszcze raz mam wszystko tłumaczyć? Nie pisałem nigdy, że artykuł
    powstaje w dwa tygodnie od pomysłu do jego wysłania.

    > Po trzecie, jeżeli byłeś współautorem... to jesteś.

    Tak, pisałem o sytuacji, kiedy mam realny wkład w to, co się dzieje. I
    piszę kawałek artykułu.

    > Po czwarte - jeżeli to będzie dochodowe - to koledzy od piwka wyrolują
    > cię. Dlaczego? A dlaczego nie? Owszem, jeżeli to mniemanologiczna
    > pseudonauka... to nie będą cię okradać z pomysłu... Bo co to i za pomysł?

    Może w elektronice wszyscy kradną pomysły, ja znam naukę od innej strony.

    > A nie prościej jeżeli napiszesz 5 stron jako swój własny, osobny
    > artykuł? Przecież wyniki TWOICH badań są niezależne od ICH badań. A że
    > próbka od nich? Pisze się skąd i już.

    Jest zupełnie obojętne, czy 5 stron wejdzie do artykułu wspólnego, czy
    artykułu osobnego. Każdy sumarycznie wykaże jeden artykuł. Czyli tutaj
    nie ma różnicy. I powstaje wtedy LEPSZY artykuł, bo w nauce liczy się
    też jakość.

    > No i drobiazg. Tych pięciu stron nie napiszesz w dwa tygodnie. To nie
    > sprawozdanie z laborek.

    Przepraszam, ale napisanie pięciu stron dyskusji wyników w języku
    angielskim robi się w kilka dni. Inaczej albo jest się językowym
    analfabetą, albo się nie do końca wie, co się robi.

    > A jeżeli oni zwyczajnie kupią od ciebie te programy? A czy MS jest
    > współautorem każdej pracy napisanej w Wordzie? (Zaś Stallman każdej
    > napisanej w czymkolwiek open?)

    Na takim programie trzeba jeszcze umieć liczyć i umieć właściwie opisać
    to, co się wyliczyło. I na tym właśnie polega twórczy wkład w tę pracę.

    > korespondencję... Nie dasz rady zmieścić się z 30 takimi publikacjami w
    > roku.

    Matko jedyna, przecież nie pisałem, że to ma być 30 akurat takich
    publikacji :)

    > Chyba jednak sekretarzem.

    To dlaczego sekretarka nie pisze im publikacji? ;)

    L.



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: