środa, 13 września 2023 o 13:40:30 UTC+2 PiteR napisał(a):
> in <news:c6495583-0077-4d35...@googlegroups.com>
> user Dawid Rutkowski pisze tak:
> > A, oczywiście zapomniałem o najważniejszym pytaniu: "co się panu
> > urodziło?", a nie, wróć, czy pani Krysia jest młoda i ładna
> tak, hinduska księzniczka-bogini

No to jednak się skończy na najważniejszym pytaniu, choć niekoniecznie akurat
padnie na egzaminie magisterskim (jak u mojego taty - mama zdała wcześniej,
jeszcze ze mną w brzuchu - więc potem na moją obronę przyszła, jako że i ja z nią
byłem ;).
Ale należy wierzyć w praktykę i renomę wykładowców z wydziału inżynierii produkcji,
dawniej
mechanicznego/technologicznego ;>

> > i czy miałaby problemy, gdyby ta płytka za 4k musiała iść do kosza ;>
> nie mogę powiedzieć
> to ja zapytałem pierwszy ;)

No well, nie poradzisz ;>
Chyba że ty pierwszy zapytałeś, czy jej pomóc, wtedy ma prawo wymagać rycerskości.
Z kobietami należy poczekać, aż same poproszą.
No, z bardzo ładnymi można ew. zapytać jak już zaczną płakać w kąciku ;P

do góry

in <news:420f15bb-6e9d-4120-b337-f0dc0b3886a8n@googlegr
oups.com>
user Dawid Rutkowski pisze tak:

>> Kastomer może się dopatrzyc lutowania tzn rework.
>
> Taki bystry?
> A ten kondensator to jaki, 0402 czy jednak taki human-rated?

0402

> No chyba że chodzi o to, że ręcznie zrobisz ładniej niż maszyna,
> no to trzeba pobrzydzić ;>

haha :)

--
Piter

poczekaj kawalerze! cyganka powróży przyszłość
waszego czołgu.

do góry

in <news:af45791e-3999-4e68-88a9-d0b453e20313n@googlegr
oups.com>
user M M pisze tak:

>> Kastomer może się dopatrzyc lutowania tzn rework.
> To PCB ma działać, czy wyglądać?

haha :)

nou wiesz inżynierowie kastomera kopią, szukają, od zbrodni typu
pozostawione narzędzie w pacjencie, niedokręconej śrubki,
do wyłamanego rezystorka czy kondensatorka. Najbardziej kochają złapać
na wentylatorku do góry nogami który ssał a nie dmuchał na chip.

> Równie dobrze ktoś może mieć
> elektryzujące się ubranie lub kota :) i się na płytce wyładować,
> śladów widocznych po ESD nie ma a coś tam się w strukturze
> uszkodziło.

ale to już siła wyższa przy oglądaniu oczami niewykrywalna.

--
Piter

poczekaj kawalerze! cyganka powróży przyszłość
waszego czołgu.

do góry

środa, 13 września 2023 o 21:18:31 UTC+2 PiteR napisał(a):
> in <news:420f15bb-6e9d-4120...@googlegroups.com>
> user Dawid Rutkowski pisze tak:
> >> Kastomer może się dopatrzyc lutowania tzn rework.
> >
> > Taki bystry?
> > A ten kondensator to jaki, 0402 czy jednak taki human-rated?
> 0402

Uuu, no to challenge, przede wszystkim dla oczu.
Niestety przy najbliższym okuliście trzeba będzie zrobić okularki do bliży,
bo już na chipach nie daję rady odczytywać :(((
Co ciekawe krótkowzroczność i astygmatyzm się nie pogarszają,
już nie pamiętam, kiedy szkła wymieniałem.
A oprawki to już ponad 20 lat mają, choć chyba im nieco zaszkodziła ostatnio
woda w Adriatyku, bo sreberko nieco odlazło.

No ale jak oczy protezowane, to przy takich bździoszkach można przy okazji
pani Krysi-hindusce (to jak w końcu ma na imię?), kibicującej zza ramienia
(i nie dającej myśleć przez indyjksie perfumy ;) dyskretnie pokazać
zręczność palców elektronika ;P

> > No chyba że chodzi o to, że ręcznie zrobisz ładniej niż maszyna,
> > no to trzeba pobrzydzić ;>
> haha :)

Podszywać się też trzeba umieć.
Jak szpiegunio robi lepiej niż robol to zaraz wpadnie.
Tak jak w "Brunecie wieczorową porą":
załoga odśnieżająca: "Nic się nie bój, jakby co, to cała Kwiatowa i pół Mokotowa
pójdzie za tobą!"
a Pokora "czerwony kapelusz": "Widzisz wnusiu, pięciu stoi a jeden pracuje." - od
razu podejrzany ;>
"W twarz? W twarz!" ;>

do góry

in <news:79eefa8a-6bd3-4324-9726-2aaa93b2d203n@googlegr
oups.com>
user Dawid Rutkowski pisze tak:

>> 0402
>
> Uuu, no to challenge, przede wszystkim dla oczu.

tak

> Niestety przy najbliższym okuliście trzeba będzie zrobić okularki

mam dwie pary, 0402 i tak nie widzę, otwieram lupę na smartfonie.

> do bliży, bo już na chipach nie daję rady odczytywać :(((

mała latarka pomaga pod różnymi kątami
ale najlepiej robić zdjęcie.

no chyba że ktoś bogaty z domu to mikroskop za 3k

> Co ciekawe krótkowzroczność i astygmatyzm się nie pogarszają,
> już nie pamiętam, kiedy szkła wymieniałem.

pogratulować

Utratę focusa przeżyłem dość mocno.
Jeszcze w wieku 44 lat podziwiałem pcb jak wielkie miasto.
Potem szybko się oko popsuło.

> No ale jak oczy protezowane, to przy takich bździoszkach można
> przy okazji pani Krysi-hindusce (to jak w końcu ma na imię?),

kto to zapamięta i wymówi. Coś na A.
Nosi się zdjęcia "meet the team" w smartfonie.

Jeśli facio się nazywa Ragudzabastaranmaran
to wszyscy mówią na niego Radź.

> kibicującej zza ramienia (i nie dającej myśleć przez indyjksie
> perfumy ;)

nie psikają się za to henna mehdi, święto diwali, bajera
ładnie na nich też wygląda złoto

https://www.pinterest.com/pin/663929170042559195/

> dyskretnie pokazać zręczność palców elektronika ;P

zgrabiałych od śrubokręta
rozciąganych liczeniem pieniędzy ;)


--
Piter

eBook Honor Xiaomi

do góry

On Tuesday, September 12, 2023 at 4:46:52 p.m. UTC-5, PiteR wrote:
> może ktoś z Was pracuje na produkcji i się podzieli wrażeniami.
>
> Czy jak pani Krysi upadnie śrubokręt i wybije kondensator smd C21
> (odsprzęgający) to wyrzucacie płytkę za 4tys zł czy go wlutowujecie na
> miejsce/wlutowujecie nówkę nie śmiganą?
>
> Zakładamy, że pcb nie jest do rakiety kosmicznej ani najnowszego
> myśliwca nadwagi powietrznej.
>
>
Najblizsze Twojemu scenariuszowi:
Przyjezdza paleta laptopow poleasingowych.
Jedne dzialaja, inne nie.

Te dzialajace sie testuje, myje, wymienia plastiki jak polamane (standardowe z trzech
robi sie jeden).

Te nie dzialajace sie bada. Pierwszy trudno bo nie wiadomo od czego zaczac i gdzie
mierzyc napiecia itp.

Jak sie usterke znajduje to sie bierze pare kolejnych i sprawdza czy taka sama
usterka
(jak to sie mowilo nigdys, iso9001- gowno bo gowno ale za to rowno) jak tak i naprawa
jest tania to sie daje kolejnemu w
lancuchu pokarmowym zeby naprawial.
Jak inna to sie cykl powtarza.
W praktyce z takiej palety wysortowuje sie 2-3-5 rodzajow awarii, Naprawia co sie da,
bierze sie czesci od dawcow i mozna 30-50-70% masy
zreuzywac.

Reszta idzie na przemial albo na alegro jako czesci.

I teraz ten twoj przypadek plasuje sie w tym wspomnianym kolejnym etapie lancucha
pokarmowego.

Jak wiadomo co jest nie tak bo linia produkcyjna albo dany projekt tak samo tysiac
sztuk uszkodzil to sie bierze lolka co to naprawi jakimis jumper kablami i dremelem
albo dolutuje cos albo wymieni jakis scalak.

Jak sie okaze ze w praktyce jego robota to koszt plytki (minus podatek i koszt
recyklingu itp.) to sie ja zlomuje i wpisuje strate.

Tyle wiem z drugiej reki. Z innej drugiej reki wiem ze w fabryce pomp hamulcowych
jest nieco podobnie. Tylko testowanie jest nieco inne i jak seria wyszla krzywo to
sie nie klei naklejki oficjalnej tylko jakas nonameowe i sprzedaje jakims dnozercom
co je w swoje pudelka wciskaja.
Oni zazwyczaj wiedza jakie sa wyniki testow i wiedza do jakich pudelek przepakowac
zeby albo marke z danego pudelka utrzymac albo dojechac do zera bo marka gowno ale
ludzie lubia wiec byle gowno kupia za znosna cene i dopiero po 2-3 latach sie
pokapuja ze ta marka to juz pasciak.
Cos w rodzaju macalister-parkside-graphite-erbauer itp...

do góry

Dawid Rutkowski <d...@w...pl> wrote:

> a nie, wróć, czy pani Krysia jest młoda i ładna i czy miałaby problemy,
> gdyby ta płytka za 4k musiała iść do kosza ;>

Ważniejsze pytanie to to, czy jeśli coś się z tą płytką stanie
(cokolwiek), to będzie dochodzenie, analiza, badanie i szukanie, kto
wlutował ten kondensator ręcznie (bo to na pewno przez niego).

--
W szkole:
- Proszę pani - mówi Jasio do nauczycielki. - Nie chcę panią straszyć,
ale mój tata wczoraj powiedział: "Jeszcze jedna pała i ktoś dostanie
wp...dol!"...

do góry