-
41. Data: 2010-10-07 21:03:44
Temat: Re: [poranna prasa] z cyklu zabili go i uciekl (prawie ;)
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "AL" <a...@s...tam> napisał w wiadomości news:
>>> bo auta klasy E są z reguły dużo
>>> bardziej solidne niż auta klasy C
>>
>> Co nie znaczy że mniej awaryjne, albo wolniej się zużywające.
>
> right
>
>> To już zależy tylko od konkretnego przypadku.
>> Porównaj sobie XM do BX.
>
> ale co ma w temacie BX i XM:
Ano właśnie to.
Że większe/wyższej klasy nijak nie oznacza lepsze czy mniej usterkowe.
Na pewno oznacza droższe, innych prawidłowości brak, czasem nawet większe
gabaryty nie są prawdziwe.
>
> BX jest poprzednikiem Xantii
I ZX.
-
42. Data: 2010-10-07 21:06:05
Temat: Re: [poranna prasa] z cyklu zabili go i uciekl (prawie ;)
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4cae1879$0$27040$65785112@news.neostrada.pl...
> begin Cavallino
>
>>> bo auta klasy E są z reguły dużo
>>> bardziej solidne niż auta klasy C
>>
>> Co nie znaczy że mniej awaryjne, albo wolniej się zużywające. To już
>> zależy tylko od konkretnego przypadku.
>
> Znaczy, statystyczne auto klasy E jest dużo solidniejsze.
Niekoniecznie.
Jakoś dziwnym trafem najwięcej systemowych awarii i kampanii dotyka właśnie
aut wyższyh klas.
Powody są proste - więcej elektroniki, mniejsza ilość testerów (czyt.
klientów), bardziej skomplikowane elementy (choćby zawieszenie) - cudów nie
ma - to wszystko powoduje, że jest dokładnie odwrotnie niż piszesz.
-
43. Data: 2010-10-07 21:07:06
Temat: Re: [poranna prasa] z cyklu zabili go i uciekl (prawie ;)
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4cae18c3$0$27040$65785112@news.neostrada.pl...
> begin AL
>
>> jezli chodzi o wygode jazdy - tak.
>> Jezeli chodzi o zuzycie - nie. Elementy eksploatacyjne zuzywaja sie w
>> takim samym stopniu - roznica jedynie jest taka, ze ich serwisowanie
>> jest drozsze
>
> Bzdura. Większe auta są dużo droższe nie dlatego, że są dłuższe 10 cm,
> ale głównie dlatego, że są po prostu solidniejsze.
Nie, za to dlatego że są bardziej napakowane pierdołami, które do samej
jazdy bezpośrednio nie służą, ale po zepsuciu skutecznie ją uniemożliwiają.
-
44. Data: 2010-10-07 21:09:48
Temat: Re: [poranna prasa] z cyklu zabili go i uciekl (prawie ;)
Od: AL <a...@s...tam>
to pisze:
> begin AL
>
>> jezli chodzi o wygode jazdy - tak.
>> Jezeli chodzi o zuzycie - nie. Elementy eksploatacyjne zuzywaja sie w
>> takim samym stopniu - roznica jedynie jest taka, ze ich serwisowanie
>> jest drozsze
>
> Bzdura. Większe auta są dużo droższe nie dlatego, że są dłuższe 10 cm,
> ale głównie dlatego, że są po prostu solidniejsze.
>
czy uwazasz, ze solidniejsze sa takie elementy (bo o nich tu tez mowimy)
jak:
- amortyzatory
- hamulce (tarcze/klocki/zaciski
- zawieszenie (elementy gumowo metalowe, czy cale wahacze lub
konstrukcje wielowahaczowe) ?
Jesli testowac je na dziurawych polskich drogach lub innm torze - zuzyja
sie w podobny sposob. A naprawa zawieszenia wielowahaczowego -
dostepnego raczej w wyzszych modelach - jest duzo bardziej
kosztowniejsze niz w konstrukcjach jednowahaczowych czy belkach
ceny amortyzatorow - wg producentow starczaja na XXX km (30tys ? - w
polskich warunkach) i zuzywaja sie podobnie niezaleznie czy to bedzie
mercedes, bmw, jaguar, maybach,... czy fabia, dacia, seicento, etc
--
pozdr
Adam (AL)
TG
-
45. Data: 2010-10-07 21:10:48
Temat: Re: [poranna prasa] z cyklu zabili go i uciekl (prawie ;)
Od: AL <a...@s...tam>
Cavallino pisze:
> Użytkownik "AL" <a...@s...tam> napisał w wiadomości news:
>
>>>> bo auta klasy E są z reguły dużo
>>>> bardziej solidne niż auta klasy C
>>>
>>> Co nie znaczy że mniej awaryjne, albo wolniej się zużywające.
>>
>> right
>>
>>> To już zależy tylko od konkretnego przypadku.
>>> Porównaj sobie XM do BX.
>>
>> ale co ma w temacie BX i XM:
>
> Ano właśnie to.
> Że większe/wyższej klasy nijak nie oznacza lepsze czy mniej usterkowe.
> Na pewno oznacza droższe, innych prawidłowości brak, czasem nawet
> większe gabaryty nie są prawdziwe.
>
>>
>> BX jest poprzednikiem Xantii
>
> I ZX.
nie mialez zadnego z wyzej wymienionych egzemplarzy - wiec dlaczego sie
o nich wypowiadasz - zwlaszcza porownujac XM do Xantii ?
--
pozdr
Adam (AL)
TG
-
46. Data: 2010-10-07 23:42:53
Temat: Re: [poranna prasa] z cyklu zabili go i uciekl (prawie ;)
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "AL" <a...@s...tam> napisał w wiadomości news:
>>>> To już zależy tylko od konkretnego przypadku.
>>>> Porównaj sobie XM do BX.
>>> BX jest poprzednikiem Xantii
>>
>> I ZX.
>
> nie mialez zadnego z wyzej wymienionych egzemplarzy - wiec dlaczego sie o
> nich wypowiadasz - zwlaszcza porownujac XM do Xantii ?
Do kogo ta mowa?
Bo jeśli do mnie, to nijak nie trafiłeś.
Ani z tym co miałem, a tym bardziej jeździłem, ani z tym co porównywałem.
-
47. Data: 2010-10-08 03:22:29
Temat: Re: [poranna prasa] z cyklu zabili go i uciekl (prawie ;)
Od: AL <a...@s...tam>
Cavallino pisze:
> Użytkownik "AL" <a...@s...tam> napisał w wiadomości news:
>
>>>>> To już zależy tylko od konkretnego przypadku.
>>>>> Porównaj sobie XM do BX.
>>>> BX jest poprzednikiem Xantii
>>>
>>> I ZX.
>>
ZX jest protoplasta Xsary (tzw segment C) i z Xantia nie ma nic
wspolnego procz loga na masce
>> nie mialez zadnego z wyzej wymienionych egzemplarzy - wiec dlaczego
>> sie o nich wypowiadasz - zwlaszcza porownujac XM do Xantii ?
>
> Do kogo ta mowa?
> Bo jeśli do mnie, to nijak nie trafiłeś.
> Ani z tym co miałem, a tym bardziej jeździłem, ani z tym co porównywałem.
????
wysuwasz tu cala gama citroenow, w dodatku mieszajac w modelach (jakbys
znal tylko oznaczenia modeli, natomiast nie same modele) - i teraz sie
wypierasz, ze to nie ty ?
Jest dwoch Cavallinów czy to jakis efekt matriksa?
--
pozdr
Adam (AL)
TG
-
48. Data: 2010-10-08 03:43:09
Temat: Re: [poranna prasa] z cyklu zabili go i uciekl (prawie ;)
Od: Karolek <d...@o...pl>
W dniu 2010-10-07 20:46, Cavallino pisze:
> Użytkownik "Karolek" <d...@o...pl> napisał w wiadomości news:
>
>> Dobra, dobra, meganke tez zajechales.
>
> Nic z tych rzeczy, Megankę zajechało Renault podczas produkcji, a pewnie
> również podczas projektowania.
>
Tak, tak, a kie zajedzie Kia :P
>
>> Widac bledy, ktore ciagle popelniasz to kupowanie trupow o handlarzy
>
> To było dawno, wyciągnąłem wnioski i z handlem złomem nie mam już nic
> wspólnego.
> Mogę się tylko uśmiać widząc jak jakiś złomiarz broni tej bandy
> przestępców.
>
Jestes glupcem cavallino.
>> lub serwisowanie nowego auta w kiepskim ASO
>
> Kiepskim?
> To co naprawiało Alfę to było jedyne ASO w tej części kraju, całkiem
> niezłe, swego czasu przygotowujące samochody do Pucharu Alfa Romeo.
> Do tego PODOBNO za mojego boxera brał się najlepszy i jedyny fachowiec
> od tych silników.
> Widać to wszystko to było za mało, ale nic więcej zrobić nie mogłem.
>
Skoro jedyne, to nie miales porownania :P
Tak czy inaczej bylo kiepskie skoro nie potrafili ogarnac tematu.
Bo ze alfy sa jakie sa to kazdy wie, ale jakos jeszcze nie wyginely,
nawet te boxery do dnia dzisiejszego.
Wniosek, ty zepsules, a gowniane ASO nie potrafilo naprawic.
>
>> polaczone z niewlasciwym uzytkowaniem
>
> LOL !!!
> A na czym polega niewłaściwe użytkowanie samochodu, któremu psuje się
> elektronika? ;-)
>
Blok silnika to nie elektronika.
W 30 letniej beemce tez jej nie miales, wiec gdzie ci sie psula? w renault?
> Wymyśl coś sensownego, bo takie opinie połączone ze stwierdzeniem sprzed
> kilku postów, że nie masz o mnie zielonego pojęcia, więc tym bardziej o
> użytkowaniu samochodów, tylko pokazują twoją mentalność przygłupiego
> dresa z BMW.
Nie, napisalem ze cie prywatnie nie znam, a nie ze nie mam o tobie
zielonego pojecia.
Bo pojecie to mam i nawet juz sobie zdanie na twoj temat wyrobilem.
--
Karolek
-
49. Data: 2010-10-08 09:46:13
Temat: Re: [poranna prasa] z cyklu zabili go i uciekl (prawie ;)
Od: Mirek Ptak <n...@n...pl>
Dnia 2010-10-08 03:22, *AL* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
>> Do kogo ta mowa?
>> Bo jeśli do mnie, to nijak nie trafiłeś.
>> Ani z tym co miałem, a tym bardziej jeździłem, ani z tym co porównywałem.
>
> ????
>
> wysuwasz tu cala gama citroenow, w dodatku mieszajac w modelach (jakbys
> znal tylko oznaczenia modeli, natomiast nie same modele) - i teraz sie
> wypierasz, ze to nie ty ?
Widzę, że każdy post Cavallino, w którym pisze coś o francuzach działa
na Ciebie jak płachta na byka. I to tak mocno, że nie patrzysz nawet o
czym pisze :).
Dla przypomnienia:
=====
> bo auta klasy E są z reguły dużo
> bardziej solidne niż auta klasy C
Co nie znaczy że mniej awaryjne, albo wolniej się zużywające.
To już zależy tylko od konkretnego przypadku.
Porównaj sobie XM do BX.
=====
Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++
-
50. Data: 2010-10-08 10:15:12
Temat: Re: [poranna prasa] z cyklu zabili go i uciekl (prawie ;)
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "AL" <a...@s...tam> napisał w wiadomości
news:i8lron$dt1$1@inews.gazeta.pl...
> Cavallino pisze:
>> Użytkownik "AL" <a...@s...tam> napisał w wiadomości news:
>>
>>>>>> To już zależy tylko od konkretnego przypadku.
>>>>>> Porównaj sobie XM do BX.
>>>>> BX jest poprzednikiem Xantii
>>>>
>>>> I ZX.
>>>
>
> ZX jest protoplasta Xsary (tzw segment C) i z Xantia nie ma nic wspolnego
> procz loga na masce
Oczywiście, nigdy nic innego nie twierdziłem.
Nie bardzo wiem skąd coś takiego wymyśliłeś.
>
>>> nie mialez zadnego z wyzej wymienionych egzemplarzy - wiec dlaczego sie
>>> o nich wypowiadasz - zwlaszcza porownujac XM do Xantii ?
>>
>> Do kogo ta mowa?
>> Bo jeśli do mnie, to nijak nie trafiłeś.
>> Ani z tym co miałem, a tym bardziej jeździłem, ani z tym co porównywałem.
>
> ????
>
> wysuwasz tu cala gama citroenow, w dodatku mieszajac w modelach (jakbys
> znal tylko oznaczenia modeli, natomiast nie same modele) - i teraz sie
> wypierasz, ze to nie ty ?
Nic z tych rzeczy, chyba nie zajarzyłeś o co szło.
A szło o to, że BX był autem zawieszonym między klasami C i D, był wyraźnie
mniejszy niż inne auta klasy D i większy niż kompakty.
Nie był bezpośrednim odpowiednikiem wyraźnie większej Xantii i jej wejście
na rynek nie spowodowało zakończenia produkcji BX, wtedy dostał inną
funkcję - czyli robił za kompakt.
Dopiero pojawienie się ZX spowodowało zakończenie produkcji BX.
Porównywałem BX do XM, w odpowiedzi na tezę, że auto mniejsze jest ZAWSZE
solidniejsze niż mniejsze (konkretnie padły klasy E i D), której dany
przykład jasno zaprzecza.
Jak Ci nie pasuje BX w tym zestawieniu, to zastąp go ZX - nawet dłużej był
produkowany łącznie z XM.
Nic to nie zmienia, a wręcz przeciwnie - XM zawsze był autem nieziemsko
problemowym, pod tym względem nieźle dopracowany ZX (a wcześniej BX robiący
za kompakt) bił go na głowę.
>
> Jest dwoch Cavallinów czy to jakis efekt matriksa?
Nie, to efekt tego że nie rozumiesz co czytasz, a co gorsza wydajesz opinie
o tym co miałem, kompletnie nie mając pojęcia o temacie.
Akurat w tamtym czasie miałem jednego z tych Citroenów, kupnem drugiego
byłem bardzo zainteresowany i często jeździłem z kumplem, a trzeciego sąsiad
z naprzeciwka ma do dziś.