Użytkownik "Artur Stachura" <k...@p...onet.eu> napisał w wiadomości
news:slrnj5kd4m.2p7.koot@localhost.localdomain...
> On Sat, 27 Aug 2011 19:41:52 +0200, adamschodowy <a...@g...pl>
> wrote:
>> Użytkownik "KiloSierra" <f...@1...pl> napisał w wiadomości
>> news:4e58e1eb$0$2499$65785112@news.neostrada.pl...
>>> ... do piekła :)
>>> padło mi ogniwo Li-Poly do nokii [bp-6mt]
>>> spuchlo ze starosci tak ze wyglada jak baba w ciazy ;)
>>> i teraz pytanie bo korci mnie zeby je rozebrac i zajzec do srodka
>>> grozi to czyms? jakas niebezpieczna chemia? potencjalny samozaplon...
>>> gwałtowna dehermetyzacja z wyciekiem radioaktywnym ;)
>>> jakies inne niespodziewajki? ;]
>>
>> rozładuj, jak nie będzie zgromadzonej energii to i nic nie wybuchnie
>
> Poza tym, że energia może się wydzielić w reakcji chemicznej, np.
> przy kontakcie zawartości akumulatora z powietrzem.
>
> Na przykład granat... Nie ma napięcia, nawet rozładowywać
> nie trzeba. Nie wybuchnie?

sugeruję analogię z wulkanem, bardziej efektowna :)

chyba tu kiedys pisalem o zapłoni epakietu 900mAh - ok. 15tys J czyli mocny
pocisk karabinowy