-
41. Data: 2014-12-14 18:07:49
Temat: Re: pomiar prądu w aucie
Od: Czesław Wiśniak <c...@b...pl>
> albo se zaraz czołgi odpalę...
wot ?:)
-
42. Data: 2014-12-14 18:31:49
Temat: Re: pomiar pr?du w aucie
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Adam,
Sunday, December 14, 2014, 4:31:05 PM, you wrote:
>> Przy 200A i 5 sek = 0,277Ah--
Niedokładnie - prąd spada w miarę wzrostu obrotów a i nie trwa to 5
sekund.
> A, to o takiego energia chodziło ;)
> A ja już myślałem o jakich kulombach, czy czemś takiem ;)
Raczej w dżulach.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
43. Data: 2014-12-14 18:35:05
Temat: Re: pomiar pr?du w aucie
Od: Tornad <t...@h...com>
On Sunday, December 14, 2014 10:31:06 AM UTC-5, Adam wrote:
> W dniu 2014-12-14 12:57, janusz_k pisze:
> > (...)
> > Przy 200A i 5 sek = 0,277Ah--
> A, to o takiego energia chodziło ;)
> A ja już myślałem o jakich kulombach, czy czemś takiem ;)
> Pozdrawiam.
> Adam
Mozna i w culombach - na to samo wyjdzie.
Kulomb to ladunek elektryczny, pradu o natezeniu 1 A, ktory przeplywa przez
obwod w czasie 1 sekundy.
Pojemnosc akumulatora wynosi powiedzmy 100 Ah. Czyli przy natezeniu 1 A, moze
pracowac przez 100 godzin. Kazda godzina ma 3600 sekund. Wychodzi, ze
akumulator ma Q = 100 * 3600 = 360 000 culombow.
Rozrusznik w czasie startu pobiera 200 A w czasie 5 sekund co daje 1000 c. Czyli 1000
/ 360 000 * 100 % = 0.27 procenta.
O tyle start uszczupla zgromadzony w akumulatorze ladunek.
Oczywiscie to teoria. W praktyce jest "troche" mniej. Wartosc pojemnosci
akumulatora olowiowego, podobnie jal wszystkich alumulatorow w tym jonowych,
spada z ich wiekiem niezaleznie od tego czy sa uzywane czy nie. Z praktyki
wiem, ze po 5-ciu, gora 7 latach akumulator olowiowy w aucie
nalezy wymienic na nowy.
Bedac przy glosie dorzuce swoje trzy centy.
Otoz w nowoczesnych samochodach
wiele czynnosci jest sterowanych przez "pokladowy" computer. Ona zarzadza
wyszyskimi waznymi procesami, do ktorych nalezy zaliczyc np podgrzeanie czegos
tam w silniku, siedzen czy ochrone przed oblodzeniem. Te funkcje moga
pochlaniac duzo energii. Zatem moze nalezaloby sie udac do specjalistow od
tego samochodu, ktorzy przez podlaczenie testera w try miga znajda przyczyne
wadliwego dzialania elektryki.
Instalacja moze pracowac poprawnie ale moze np zaciac sie ktorys z
przekaznikow i pozostawac caly czas w stanie zalaczonym. I rozlacza sie
dopiero po ostygnieciu.
Byc moze, ze przyczyna tych klopotow moze byc trywialna. Np poluzowany pasek
od alternatora lub jego czesciowa niesprawnosc. Np przepalenie sie w alternator
jednej z 6 diod prostowniczych.
Obserwacja amperomierza podlczonego do klemy akumulatora, nic nie da. Ona
tylko potwierdzi wadliwosc ukladu ale go nie zlokalizuje.
Natomiast dedykowany przyrzad, tester podlaczany w celach diagnostycznych wykaze,
ktory podzespol jest wadliwy.
To jest czynnasc prosta; podlacza sie go do wielowtyku, ktory w kazdym aucie
jest i przyrzad wyswietla co pacjenta boli.
Pzdr
Tornad
-
44. Data: 2014-12-14 18:43:09
Temat: Re: pomiar pr?du w aucie
Od: janusz_k <J...@o...pl>
W dniu 2014-12-14 16:31, Adam pisze:
> W dniu 2014-12-14 12:57, janusz_k pisze:
>> (...)
>> Przy 200A i 5 sek = 0,277Ah--
>>
>
> A, to o takiego energia chodziło ;)
> A ja już myślałem o jakich kulombach, czy czemś takiem ;)
Można przeliczyć na coś innego, 1000C by to było, tylko po co jak
pojemność aku podaje się w Ah :)
--
Pozdr
Janusz_K
-
45. Data: 2014-12-14 20:28:19
Temat: Re: pomiar pr?du w aucie
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2014-12-14 18:43, janusz_k pisze:
> W dniu 2014-12-14 16:31, Adam pisze:
>> W dniu 2014-12-14 12:57, janusz_k pisze:
>>> (...)
>>> Przy 200A i 5 sek = 0,277Ah--
>>>
>>
>> A, to o takiego energia chodziło ;)
>> A ja już myślałem o jakich kulombach, czy czemś takiem ;)
> Można przeliczyć na coś innego, 1000C by to było, tylko po co jak
> pojemność aku podaje się w Ah :)
>
Znając (niestety, nie osobiście) Romana, myślałem, że chodzi mu o
rachunki na poziomie akademickim, a nie na poziomie podstawówki. To mnie
zmyliło ;)
--
Pozdrawiam.
Adam
-
46. Data: 2014-12-14 21:45:06
Temat: Re: pomiar pr?du w aucie
Od: janusz_k <J...@o...pl>
W dniu 2014-12-14 18:31, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello Adam,
>
> Sunday, December 14, 2014, 4:31:05 PM, you wrote:
>
>>> Przy 200A i 5 sek = 0,277Ah--
>
> Niedokładnie - prąd spada w miarę wzrostu obrotów a i nie trwa to 5
> sekund.
Celowo zawyżyłem czas i zaokrągliłem prąd, bo chodziło o rząd wielkości.
>
>> A, to o takiego energia chodziło ;)
>> A ja już myślałem o jakich kulombach, czy czemś takiem ;)
>
> Raczej w dżulach.
>
Można, ale adam miał rację czas*prąd to kulomby.
--
Pozdr
Janusz_K
-
47. Data: 2014-12-14 21:51:12
Temat: Re: pomiar pr?du w aucie
Od: janusz_k <J...@o...pl>
W dniu 2014-12-14 18:35, Tornad pisze:
> On Sunday, December 14, 2014 10:31:06 AM UTC-5, Adam wrote:
>> W dniu 2014-12-14 12:57, janusz_k pisze:
>>> (...)
>>> Przy 200A i 5 sek = 0,277Ah--
>
>> A, to o takiego energia chodziło ;)
>> A ja już myślałem o jakich kulombach, czy czemś takiem ;)
>> Pozdrawiam.
>> Adam
>
> Mozna i w culombach - na to samo wyjdzie.
>
> Kulomb to ladunek elektryczny, pradu o natezeniu 1 A, ktory przeplywa przez
> obwod w czasie 1 sekundy.
>
> Pojemnosc akumulatora wynosi powiedzmy 100 Ah. Czyli przy natezeniu 1 A, moze
> pracowac przez 100 godzin. Kazda godzina ma 3600 sekund. Wychodzi, ze
> akumulator ma Q = 100 * 3600 = 360 000 culombow.
>
> Rozrusznik w czasie startu pobiera 200 A w czasie 5 sekund co daje 1000 c. Czyli
1000 / 360 000 * 100 % = 0.27 procenta.
> O tyle start uszczupla zgromadzony w akumulatorze ladunek.
Teoretycznie masz rację, ale praktycznie więcej ubędzie z aku bo
obciążenie tak dużym prądem gwałtownie zmniejsza pojemność aku, ile,
trudno wyczuć, ale może to być np 1/10 pojemności. --
Pozdr
Janusz_K
-
48. Data: 2014-12-14 22:19:44
Temat: Re: pomiar prądu w aucie
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2014-12-14 17:39, Użytkownik AlexY napisał:
>>>> Laptop za 50zł nie ma sprawnej baterii więc cała kombinacja
>>>> robiona aby zmierzyć pobór przez auto i laptop jest cokolwiek
>>>> bez sensu.
>>>
>>> Ten za parę tysiaków też nocy nie wytrzyma.
>>>
>> Nie musi dla mądrego wystarczy informacja z tych kilku godzin
>> które wytrzyma. Głupi będzie się podniecał że całą noc nie wytrzyma.
>
> Przeczytaj od początku o czym tu rozmawiamy. Gdyby problem był nawet 3h
> to bym osobiście posiedział i jopił się w miernik.
>
Przeczytałem.
I podtrzymuje to co napisałem w poprzednim poście.
A skoro ty byś posiedział te trzy godziny to dlaczego od razu
tego nie napisałeś zamiast się ośmieszać tym co napisałeś ?
Pozdrawiam
-
49. Data: 2014-12-14 22:22:54
Temat: Re: pomiar prądu w aucie
Od: AlexY <a...@i...pl>
Pszemol pisze:
> "AlexY" <a...@i...pl> wrote in message news:m6keh1$d0s$3@dont-email.me...
>> Pszemol pisze:
[..]
>>> Alex, nie potrafisz odpuścić w porę?
>>
>> Co mam odpuścić? Nie mam racji? Nudzi mi się przy niedzieli to chociaż
>> podyskutuję (nie mylić z trollowaniem), albo se zaraz czołgi odpalę...
>
> Nie masz, bo używa się tego co jest pod ręką, mimo że lepsze
> rozwiązanie jest dostępne gdzies tam w teorii to co z tego jak
> go nie masz, musisz coś kupić dodatkowo a potrzebujesz tylko
> doraźnie coś sprawdzić, tak jak on? Odpuść sobie, odpal czołgi ;-)
Ma czy nie, tego nie wiemy, czasem nie jesteśmy świadomi że do
rozwiązania problemu można użyć sprzętu który mamy (o ile mamy), wczytać
dane excelem, który z tego zrobi nawet ładne kolorowe wykresiki.
Ale można też nagrać kamerą wyświetlacz miernika a potem drugie tyle
czasu oglądać nagranie. IMHO bez sensu.
--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
-
50. Data: 2014-12-14 22:23:21
Temat: Re: pomiar prądu w aucie
Od: AlexY <a...@i...pl>
Czesław Wiśniak pisze:
>
>> albo se zaraz czołgi odpalę...
>
> wot ?:)
Niestety tak.
--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html