On Wed, 11 Jan 2012 14:07:35 +0100, Stefan wrote:

> W dniu 10.01.2012 22:26, RoMan Mandziejewicz pisze:
>> Jak można w ogóle wpaść na takie pomysły?
>>
>
> No coz, nie ucza tego na nauce jazdy :D A pytam sie bo slyszalem opinie
> ze hamowanie na polsprzegle nie zuzywa go wcale 'bardziej'.

Nie ma tak - praca sprzęgła w pozycji innej niż całokiwte wysprzęglenie
albo zasprzęglenie powoduje że strony tarczy trą o docisk i zamach.
A jak trą, to się to wszystko grzeje i zużywa.

Do regulowania prędkości w dół służą hamulce, w górę gaz, można też hamować
silnikiem - sprzęgło w żaden sposób nie służy do regulowania prędkości
samochodu.

do góry

begin Tomasz Pyra

> Do regulowania prędkości w dół służą hamulce, w górę gaz, można też
> hamować silnikiem - sprzęgło w żaden sposób nie służy do regulowania
> prędkości samochodu.

A co zrobić, jak na 1 biegu już ryczy, a na 2 jeszcze nie chce jechać? ;)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

do góry

>> Nieokiełznane stado njutonów ;)
>
> Karzdy ma tysionc niutufff!!1 Szczegulnie po czipsie!!!1jeden

Jak to mowia "you made my day". LOL ;)

--
Pozdr

do góry

On 2012-01-11, to <t...@i...pl> wrote:
>> Do regulowania prędkości w dół służą hamulce, w górę gaz, można też
>> hamować silnikiem - sprzęgło w żaden sposób nie służy do regulowania
>> prędkości samochodu.
>
> A co zrobić, jak na 1 biegu już ryczy, a na 2 jeszcze nie chce jechać? ;)
>
Naprawic samochod?

--
Artur
ZZR 1200

do góry

begin AZ

> Naprawic samochod?

Sporo diesli ma strasznie krótką jedynkę, w efekcie przy pewnej prędkości
nie da się w zasadzie jechać, bo na 1 są już dość wysokie obroty, z kolei
na dwójce są poniżej minimalnych dla ecu, który sam przyspiesza.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

do góry

W dniu 2012-01-12 01:02, to pisze:
> begin AZ
>
>> Naprawic samochod?
>
> Sporo diesli ma strasznie krótką jedynkę, w efekcie przy pewnej prędkości
> nie da się w zasadzie jechać, bo na 1 są już dość wysokie obroty, z kolei
> na dwójce są poniżej minimalnych dla ecu, który sam przyspiesza.

Konkretnie. Jaka to prędkość i jaki samochód.

do góry

Użytkownik "Marcin N" napisał w wiadomości grup
W dniu 2012-01-12 01:02, to pisze:
> begin AZ
>>> Naprawic samochod?
>
>> Sporo diesli ma strasznie krótką jedynkę, w efekcie przy pewnej
>> prędkości
>> nie da się w zasadzie jechać, bo na 1 są już dość wysokie obroty, z
>> kolei
>> na dwójce są poniżej minimalnych dla ecu, który sam przyspiesza.

>Konkretnie. Jaka to prędkość i jaki samochód.

Tak mowiac szczerze to wszystkie, tylko troche inaczej.
Dosc typowa roznica przelozen miedzy 1 a 2 to 1:2, czyli jak auto na 2
ma 850 rpm, to na 1 ma raptem 1700, a chocby nawet i 2000 - to ciagle
nie jest duzo.

Tylko ze na 1 sie bardzo nieprzyjemnie jezdzi - polaczenie z silnikiem
"za sztywne", auto za bardzo reaguje na gaz, szarpie.
Z kolei na 2 minimalna predkosc jest okolo 10-15km/h, i to jest juz za
szybko.
Ba - wystarczy remont na gierkowce zeby i na jedynce bylo za szybko.

J.

do góry

W dniu 2012-01-10 22:11, AZ pisze:

> Oczywiscie, dziwne by bylo gdyby mialo sie nie zuzywac. Pytanie jeszcze:
> po co tak robic?
>

Ostatnio ktoś też mnie o to pytał i mówił, że w TV/bądź w gazecie było,
że ruszanie na 1 biegu bez gazu powoduje mniejsze zużycie paliwa

przy cenach ~6 zł ludzie popadają w paranoję

gregor

do góry

W dniu 10.01.2012 20:54, Stefan pisze:
> 1. Czy jazda w korku na półsprzęgle (2gi bieg, wciśnięte sprzęgło do
> połowy) jest szkodliwa/zużywa szybciej sprzęgło w porównaniu do jazdy
> np. na 1szym biegu z puszczonym sprzęgłem?

Tak. Samochody mają z reguły suche sprzęgła tarczowe i "półsprzęgło"
powoduje szybkie ścieranie się okładzin i wzrost temperatury.

Przy innych konstrukcjach sprzęgła (np. hydrokinetyczne, ewentualnie
cierne ale "mokre") problemu może nie być lub być dużo mniejszy.

> 2. Czy hamowanie silnikiem, na wciśniętym do połowy sprzęgle, jest
> szkodliwe/zużywa szybciej sprzęgło?

Tak. I jest bezsensowne.

Swoją drogą ciekaw jestem, czy nie byłoby sensowne wprowadzenie do
konstrukcji samochodów "napędu pełzającego" - nieduży silnik elektryczny
napędzający koła podczas jazdy w korkach. Albo właśnie jakieś
hydrauliczne lub hydrokinetyczne przeniesienie momentu z silnika.

W wielu zatorach do napędu wystarczyłby... rozrusznik (pomijam jego
trwałość przy takim wykorzystaniu ;) )

do góry

begin J.F

> Tak mowiac szczerze to wszystkie, tylko troche inaczej. Dosc typowa
> roznica przelozen miedzy 1 a 2 to 1:2,

Takiego to jeszcze nie widziałem.

> Tylko ze na 1 sie bardzo nieprzyjemnie jezdzi - polaczenie z silnikiem
> "za sztywne", auto za bardzo reaguje na gaz, szarpie. Z kolei na 2
> minimalna predkosc jest okolo 10-15km/h, i to jest juz za szybko.

o to właśnie chodzi.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

do góry