Witam

Instaluję nowy komp do składu i grafiki. Jak optymalnie podzielić dyski. Aby
był system, programy, pliki robocze, scratch disk.
Jak to optymalnie podzielić na 2 dyski fizyczne. Komputer nie będzie służył
do przechowywania plików bo wszystkie są na serwerze.

Są fizyczne dwa dyski
c:\ 250GB
d:\500GB

Programy tylko graficzne: PS3, Ilustr, ID, LR
System WIN XP pro

--
Pozdrawiam
============================
Krzysztof Wysocki
ArtsDesign - projektowanie graficzne
www.artsDesign.pl

Zapraszam do odwiedzenia:
www.artsdesign.pl/fotografia/fotografia.htm - fotografia
www.flickr.com/photos/37618550@N02/ - fotografia
http://plfoto.com/167249/autor.html - fotografia

do góry

Użytkownik "Krzysztof W." <k...@a...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:hos55q$br9$...@m...internetia.pl...
> Witam
>
> Instaluję nowy komp do składu i grafiki. Jak optymalnie podzielić dyski. Aby
> był system, programy, pliki robocze, scratch disk.
> Jak to optymalnie podzielić na 2 dyski fizyczne. Komputer nie będzie służył
> do przechowywania plików bo wszystkie s? na serwerze.

Walnij siekierą - jak rozdzielisz tak będzie optymalnie. Dodatkowo radziłbym
przeczytać netykietę.

--
Petycja przeciw GMO: http://www.avaaz.org/en/eu_health_and_biodiversity

do góry

Użytkownik "Krzysztof W." napisał:

> Instaluję nowy komp...

Coraz bardziej panoszy się w sieci to wieśniacko-burackie określenie
komputera - "komp". Pisz komputer, albo np. PC.

Remek

do góry

Krzysztof W. pisze:

> Są fizyczne dwa dyski
> c:\ 250GB
Zrób podstawową, aktywną partycję NTFS dla systemu (max 100GB) -
osobiście obliczyłbym przybliżona wagę planowanego softu + OS i dałbym
partycje 2-3 razy większą. Pozostała cześć wg mnie nadaje sie tylko na
magazyn.
> d:\500GB

Na tym zrobiłbym jedna podstawowa partycje NTFS na magazyn i tempy.

Poza tym pliki wymiany ustawiłbym na sztywno (min i max takie same) na
obydwu dyskach ( w pierwszym na partycji systemowej).
Ponoć Windows potrafi optymalnie wykorzystywać plik wymiany rozbity na
dwa fizyczne dyski (pod warunkiem, ze są one jednakowo wydajne).

Wiem, że nie planujesz przechowywać danych na tym komputerze ale tym
samym zastosowanie tak dużych dysków, jest krótko mówiąc pozbawione
logiki... jedyne na co sie mogą przydać takie pojemności to właśnie magazyn.

Pzdr, OMSON

do góry

Remek pisze:

> Coraz bardziej panoszy się w sieci to wieśniacko-burackie określenie
> komputera - "komp". Pisz komputer, albo np. PC.

To może warto byłoby napisać slangowe zamiast "wieśniacko-burackie"? Ton
Twojej wypowiedzi sugeruje, że dobrze czujesz takie klimaty...

Pzdr, OMSON

do góry

Ingarden pisze:

> O przepraszam! Zamiast kolokwialnego "czujesz takie klimaty", proponuję
> "taka kompozycja wypowiedzi nie jest Ci obca", ewentualnie "językowe
> środki, którymi raczysz się posługiwać, postrzegam jako typowe dla
> środowisk chłopsko-robotniczych".
>

Co racja to racja :)

Pzdr, OMSON

do góry

> To może warto byłoby napisać slangowe zamiast "wieśniacko-burackie"? Ton
> Twojej wypowiedzi sugeruje, że dobrze czujesz takie klimaty...

O przepraszam! Zamiast kolokwialnego "czujesz takie klimaty", proponuję
"taka kompozycja wypowiedzi nie jest Ci obca", ewentualnie "językowe
środki, którymi raczysz się posługiwać, postrzegam jako typowe dla
środowisk chłopsko-robotniczych".

--
le

do góry

Użytkownik "Ingarden" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hosisb$vuk$1@news.task.gda.pl...
>> To może warto byłoby napisać slangowe zamiast "wieśniacko-burackie"? Ton
>> Twojej wypowiedzi sugeruje, że dobrze czujesz takie klimaty...
>
> O przepraszam! Zamiast kolokwialnego "czujesz takie klimaty", proponuję
> "taka kompozycja wypowiedzi nie jest Ci obca", ewentualnie "językowe
> środki, którymi raczysz się posługiwać, postrzegam jako typowe dla
> środowisk chłopsko-robotniczych".
>
A jaki masz zasilacz?
--
marfi

do góry

marfi pisze:

> A jaki masz zasilacz?

Ciężki. Tak z 5kg. :)

Pzdr, OMSON

do góry

Użytkownik "OMSON" napisał:

> To może warto byłoby napisać slangowe zamiast "wieśniacko-burackie"?

Slangowe? W jakim środowisku? To zwykłe zaśmiecanie języka. Pewnie burakom
to nie wadzi.

> Ton Twojej wypowiedzi sugeruje, że dobrze czujesz takie klimaty...

Może Ty. Każdy sądzi po sobie.

Remek

do góry