-
11. Data: 2010-01-12 21:19:51
Temat: Re: po chinsku
Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>
J.F. w <news:hii5p5$gmf$1@news.onet.pl>:
> Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" <mójnick@box43.pl> napisał
>> J.F. pisze:
>>> Moze czas sie uczyc po chinsku i przyzwyczaic do malych tanich
>>> samochodzikow, tudziez odkladac juany :-)
>> Jarek, wiesz Ty co? Weź się za pracę, bo Ci durnoty do łba
>> przychodzą. ;)
> Teraz durnoty, a za 10 lat uslyszysz ze nie oplaca sie projektowac
> osobnego modelu na ten malutki europejski rynek :-P
Skoro teraz pojazdy wyprodukowane na podstawie zajumanych projektów są jakie
są, to pomyśl jakie będą te wyprodukowane na podstawie ich własnych
projektów...
O zmianie jednostki SI z W na Ch nie wspominając ;-)
--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]
-
12. Data: 2010-01-12 23:28:14
Temat: Re: po chinsku
Od: "Pab_lo" <n...@p...pl>
Użytkownik "Katanka" <k...@i...pl> napisał w wiadomości
news:hiiije$5co$1@inews.gazeta.pl...
>
> Dlatego zabieram się za zonę dzis wieczorem.
Szczesciarz ;)
Picasso
-
13. Data: 2010-01-12 23:31:39
Temat: Re: po chinsku
Od: "Yogi\(n\)" <y...@t...pl>
Użytkownik "Pab_lo" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
news:hiit6m$6qe$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Katanka" <k...@i...pl> napisał w wiadomo?ci
> news:hiiije$5co$1@inews.gazeta.pl...
>>
>> Dlatego zabieram się za zonę dzis wieczorem.
>
> Szczesciarz ;)
Skąd wiesz, znasz? ;-)
--
Yogi(n)
-
14. Data: 2010-01-13 07:18:06
Temat: Re: po chinsku
Od: "Pan Piskorz" <p...@b...pl>
> Dlatego zabieram się za zonę dzis wieczorem. Trzeba ratować naród i Europę
> ;)
>
słusznie, słusznie,
w Macedonii widziałem wlepki o streści "Sekoj treba da ima tri deca" (każdy
potrzebuje mieć trójkę dzieci),
tam problemem są błyskawicznie rozmnażający się Albańczycy
P.
-
15. Data: 2010-01-13 11:43:15
Temat: Re: po chinsku
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Katanka" <k...@i...pl> napisał
> Czytałem ostatnio bardzo ciekawy artykuł, którego autor
> twierdził, że jesli szybko nie zaczniemy produkować dzieci, to
> zapotrzebowanie na siłe robocza w Europie będzie tak duże za 20
> lat, że do Europy będziemy musieli sprowadzić 50 mln Azjatów :)
> Lepiej się zabrac za swoje zony, bo cholera Chinole niebawem
> zaleją Świat, a z Europy rdzennej zostana tylko bajki o
> średniowieczu i smokach ;)
Moze sie nie ma czego bac - lepsi Chinczycy od arabskich
ekstremistow :-)
Obawiam sie tylko ze jak tak dalej pojdzie, to za 20 lat moze nie
byc zapotrzebowania w europie na sile robocza.
Chinczycy nam komputery, samochody, meble, tkaniny .. a my im co ?
Ziemniaki ?
J.
-
16. Data: 2010-01-13 11:45:49
Temat: Re: po chinsku
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> napisał w
wiadomości news:hiih1j$j8s$1@news.onet.pl...
> W grupie do siedmiolatków w Chinach jest podobno o 100 mln więcej
> chłopców niż dziewczynek. Ci chłopcy dorosną i zaczną szukać
> kobiet. Znajdą je w Europie (między innymi). Jeśli macie córki -
> być może Waszym zięciem będzie Chińczyk. Kwestia czasu.
A to sprawdzone informacje ?
Bo Chinczykow jest 1300 mln, to ile moze byc w wieku 0-7 ? 150 mln
wszystkiego.
No chyba ze wlasnie sie uwolnila polityka rodzinna i Chinczycy
zaczeli masowo produkowac noworodki :-)
J.
-
17. Data: 2010-01-13 22:03:46
Temat: Re: po chinsku
Od: "Przemek" <p...@d...pl>
J.F. wrote:
> Obawiam sie tylko ze jak tak dalej pojdzie, to za 20 lat moze nie
> byc zapotrzebowania w europie na sile robocza.
> Chinczycy nam komputery, samochody, meble, tkaniny .. a my im co ?
> Ziemniaki ?
My bedziemy drukowac im za to piekne nowe euro (tak jak amerykanie dolary )
:)
-
18. Data: 2010-01-13 22:07:44
Temat: Re: po chinsku
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Wed, 13 Jan 2010 22:03:46 +0100, Przemek wrote:
>J.F. wrote:
>> Obawiam sie tylko ze jak tak dalej pojdzie, to za 20 lat moze nie
>> byc zapotrzebowania w europie na sile robocza.
>> Chinczycy nam komputery, samochody, meble, tkaniny .. a my im co ?
>> Ziemniaki ?
>My bedziemy drukowac im za to piekne nowe euro (tak jak amerykanie dolary )
>:)
Oni sie drugi raz nie dadza na to nabrac, albo byc moze zgromadza tego
juz tyle ze z procentow beda chcieli zyc :-)
J.
-
19. Data: 2010-01-14 12:26:15
Temat: Re: po chinsku
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
'Tom N' pisze:
> Skoro teraz pojazdy wyprodukowane na podstawie zajumanych projektów są jakie
> są, to pomyśl jakie będą te wyprodukowane na podstawie ich własnych
> projektów...
Bardzo podobnie było w latach 60-tych z Japonią... potem z Koreą... zgroza...
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
20. Data: 2010-01-14 13:28:09
Temat: Re: po chinsku
Od: "Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:hik88t$kl3$...@n...onet.pl...
> Użytkownik "Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> napisał w wiadomości
> news:hiih1j$j8s$1@news.onet.pl...
>> W grupie do siedmiolatków w Chinach jest podobno o 100 mln więcej
>> chłopców niż dziewczynek. Ci chłopcy dorosną i zaczną szukać kobiet.
>> Znajdą je w Europie (między innymi). Jeśli macie córki - być może Waszym
>> zięciem będzie Chińczyk. Kwestia czasu.
>
> A to sprawdzone informacje ?
> Bo Chinczykow jest 1300 mln, to ile moze byc w wieku 0-7 ? 150 mln
> wszystkiego.
>
> No chyba ze wlasnie sie uwolnila polityka rodzinna i Chinczycy zaczeli
> masowo produkowac noworodki :-)
Ich polityka jest taka, że każdy wolał chłopca. To jest dość śliski temat.
Dziewczynek jest tam niewiele po prostu.