Wydaje się jej chyba, że ma podłączoną klawiaturę (PS/2) na której
zablokował się wciśniety jakiś klawisz. Daje to charakterystyczne
regularne piszczenie głośnika jakby się przepełnił bufor klawiatury.
Zaczyna się już po starcie w czasie testu pamięci (który dzięki temu
szyciej się kończy). Jeżeli w czasie startu nie trzeba używać
klawiatury (komputer i tak nie reaguje) to system (Windows) się
załaduje. Wtedy już nie piszczy bo obsługę przejmujes sterownik z Win
ale klawiatura nie chodzi. Mysz chodzi i można nią trochę podziałać ale
programy takiej sytuacji nie lubią i potrafią zawisnąć.
Klawiatura sprawna, sprawdzana w innym kompie a z inną klawiaturą tak
samo. Zresztą nie trzeba podłączać klawiatury - samo też tak piszczy.

Zaczęło się od nieregularnych zakłoceń w pracy klawiatury i popiskiwania
przy starcie. Czasem też piszczenie było jakby wywoływane wciśnieciem
klawisza. Można było jeszcze trafić okresy gdy dało się coś napisać, bo
klawiatura inicjowana jest raczej poprawnie.
Następnego dnia już prawie nic sie nie dało.

Płyta to stary ABIT BX133-RAID na chpisecie BX-440.
Być może to np. jakieś przebicie sygnału z innej ścieżki na linię danych
KB? Nie mam sprzętu by to sprawdzić. Płyta odkurzona, ścieżki (te
widoczne) przy gnieździe KB obejrzane - zwarć nie widać. Podobno za
tradycyjne peryferia FDD, KB na PS/2 COM-y LPT odpowiada scalak Winbond-a
- nie widać aby mu i okolicom coś dolegało.

Spotkaliście się z czymś podobnym?

Arek

do góry

** Arek <a...@p...onet.pl.usun_cde.invalid> wrote:

> Wydaje się jej chyba, że ma podłączoną klawiaturę (PS/2) na której zablokował
> się wciśniety jakiś klawisz.

Podłącz inną. Spocznij.

--
+ ' .-. .
, * ) )
http://kosmosik.net/ . . '-' . kK

do góry

** Arek <a...@p...onet.pl.usun_cde.invalid> wrote:

> Klawiatura sprawna, sprawdzana w innym kompie a z inną klawiaturą tak samo.
> Zresztą nie trzeba podłączać klawiatury - samo też tak piszczy.

A sorry nie doczytałem. Ale skoro bez klawiatury też tak daje to po co ta
wzmianka o klawiaturze?

Zaslilacz? Jak nie zasilacz to płyta jebnięta wymień komp.

--
+ ' .-. .
, * ) )
http://kosmosik.net/ . . '-' . kK

do góry

"Konrad Kosmowski" napisał:

> Zaslilacz? Jak nie zasilacz to płyta jebnięta wymień komp.

Cieniej trochę, nie jesteś u siebie na advocaccy, tu bywają też kobiety.
A co do wymiany "kompa" - to można wpierw spróbować podłączyć klawiaturę USB
i wyłączyć PS/2 w BIOS-ie. Chociaż to słaba szansa - prędzej wyłączy się
port myszy ;-)

JoteR

do góry

JoteR napisał(a) w wiadomości: ...
>"Konrad Kosmowski" napisał:
>
>> Zaslilacz?

Wszystko inne chodzi. Klawiatura na PS/2 też z 5V. Płycie, dyskowi nie przeszkadza.
Klawiatura się inicjuje - tak samo migają lampki podczas startu kompa.
Początkowo między blokadami można było jeszcze coś napisać.

>A co do wymiany "kompa" - to można wpierw spróbować podłączyć klawiaturę USB
>i wyłączyć PS/2 w BIOS-ie. Chociaż to słaba szansa - prędzej wyłączy się
>port myszy ;-)


Spróbuję, chociaż nie pamiętam czy taka opcja była (na razie jestem od niego nieco
oddalony). O ile płyta z tamtych czasów od razu dogada się z klawiaturą USB.

Arek

do góry