eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyplyn chlodniczy - wlasna mikstura na klimat bardzo goracyRe: plyn chlodniczy - wlasna mikstura na klimat bardzo goracy
  • Data: 2012-04-20 22:59:17
    Temat: Re: plyn chlodniczy - wlasna mikstura na klimat bardzo goracy
    Od: "Plumpi" <a...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik <s...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
    news:jmi4b6$nab$1@inews.gazeta.pl...
    > <a...@a...pl> napisał(a):


    Wybacz, ale napiszę wprost - piszesz głupoty.

    > W wodzie możesz zmagazynować w tych
    > samych warunkach więcej energii niż w innych substancjach. I nie ma to nic
    > wspólnego z przenoszeniem ciepła w samochodzie. Przy tej samej mocy
    > dostarczonej woda będzie grzała się wolniej niż glikol, aceton, benzyna,
    > tetra
    > i mordę innych cieczy. Będzie się grzała najwolniej ze wszystkich cieczy.
    > Bo
    > ma największe ciepło właściwe.

    I dlatego będzie o wiele mocniej ochładzała silnik, bo będzie zabierała od
    niego większą ilość energii.

    > Są dwa pierdyliony cieczy o lepszych
    > właściwościach jeśli użyć ich jako chłodziw. Ale woda jest najtańsza,
    > dostępna, i nie toksyczna. Na dodatek się nie pali. Jak się będzie grzała
    > wolniej to i wolniej będzie stygła. Ciecz o niższym cieple właściwym przy
    > tym
    > samym przepływie przez chłodnicę wyleci z niej zimniejsza.

    Bo odbierze mniejszą ilość ciepła, które spowoduje przegrzewanie silnika.

    > Ale nie ma to
    > żadnego znaczenia w tym temacie. Jest on o poprawieniu chłodzenia w
    > konkretnym
    > samochodzie. Nawet jak by rzadką sraczkę wlał do chłodnicy to bez
    > zwiększenia
    > chłodnicy nic się nie poprawi.

    Sraczki to może dostać ten, kto przeczyta Twoje fantazje :)

    > Może jeszcze zwiększać przepływ przez wyjęcie
    > termostatu bo on trochę dławi. Może polewać chłodnicę wodą wtedy parująca
    > z
    > chłodnicy woda odbierze ciepło. Może założyć większy i wydajniejszy
    > wentylator. Wymiana płynu na inny dostępny, albo robienie mieszanek nic
    > nie
    > da.

    Tu jesteś w błędzie. Po prostu nie rozumumiesz podstawowych spraw z
    termodynamiki.
    Nie rozumiesz, że ilość przenikającego ciepła z ośrodka A do ośrodka B jest
    tym większa im większa jest różnica temperatur oraz większe jest ciepło
    właściwe poszczególnych ośrodków, a także im mniejsza jest oporność
    termiczna pomiędzy ośrodkami.
    Nie musisz zwiększać powierzchni wymiany ciepła. Wystarczy w wielu
    przypadkach tylko podnieść temperaturę ośrodka, z którego pobierane jest
    ciepło - w tym przypadku płynu chłodzniczego, który to ciepło oddaje w
    chłodnicy do otaczającego powietrza.
    Skoro układ chłodzenia samochodu został zaprojektowany aby zapewnić 100%
    wydajność dla max. temperatury powietrza 40stC i temperatury glikolu w
    obiegu chłodzącym silnik 90-105stC to po podniesieniu temperatury powietrza
    do 55stC spada moc chłodnicy, a tym samym jej wydajność. Aby zrekompensować
    tę wydajność chłodnicy i zapewnić taką samą wydajność jak dla temperatury
    40stC, należy także podnieść temperaturę płynu chłodzącego o te 15stC. Max.
    temperatura płynu chłodzniczego jest ograniczona temperaturą wrzenia.
    Zastąpienie wody czystym glikolem podniesie temperaturę wrzenia, ale
    jednocześnie zmniejszy wydajność układu chłodzenia, ponieważ glikol ma
    mniejsze ciepło właściwe oraz większą lepkość od wody. Zatem nie tędy droga.
    Zastosowanie czystej wody spowoduje, że temperatura wrzenia spadnie do
    100stC. Także nie o to chodzi.
    Jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest zwiększenie ciśnienia w układzie
    chłodzenia, ponieważ wraz ze wzrostem ciśnienia rośnie temperatra wrzenia
    cieczy. Przykładowo temperatura wrzenia wody przy ciśnieniu 2bar wyniosi
    120stC.
    W chwili obecnej u autora wątku dochodzi do wrzenia wody w układzie
    chłodzenia. Niestety nie wiemy jakie ciśnienie utrzymuje obecny korek. Być
    może jest uszkodzony lub nieodpowiedni.
    Jeżeli podniesiemy ciśnienie tej wody do 2bar to także wzrośnie temperatura
    wrzenia do 120stC. Dzięki podniesieniu temperatury wrzenia, woda w układzie
    chłodzacym może zapewnić wystarczającą wydajność chłodzenia i przy pewnej
    temperaturze płynu chłodzącego nastąpi równowaga w wydajności chłodzenia.
    Dla silnika podniesienie temperatury o te 20stC wcale nie musi być
    jednoznaczne z jego uszkodzeniem. Problemem jest w zasadzie to czy
    instalacja wytrzyma te 2bary.
    Na marginesie dodam, że w każdym samochodzie korki wlewu płynu chodzacego
    posiadają zaworki ciśnieniowe, które są ustawione na ciśnienia 0,5-2,0 bar.
    Jest to powszechnie stosowana metoda od zarania dziejów motoryzacji. Każdy
    taki korek posiada w sobie zawór ciśnieniowy utrzymujący określone ciśnienie
    w układzie, właśnie tylko po to, żeby zapewnić wyższą temperaturę wrzenia
    płynu chłodzącego.

    > Jak by zalał układ acetonem to by dało. Wykorzystał by ciepło wrzenia
    > acetonu. W silniku by wrzał a w chłodnicy skraplał.

    Pomysł godny tylko Twojego rozumu. Daruj sobie tego typu "mundrości".
    Kolego, zanim kolejny raz zabierzesz głos i zaczniesz wypisywać te swoje
    "mundrości" to weź się trochę dokształć.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: