Użytkownik "Przembo" <x...@x...xx> napisał w
>> http://www.youtube.com/watch?v=lOb3XEw1NL0&feature=p
layer_embedded
> Jak dla mnie dziwne sa 2 drobiazgi...
> Ciekawe od kiedy ma się uprawnienia, od momentu zdania czy
> powiadomienia urzędu...

Na pewno od podjecia decyzji przez odpowiedzialnego urzednika :-)

Przy zatrzymaniu za punkty wyglada to inaczej - niby zakazu jazdy
nie ma, a PJ w kieszeni tez nie ma, sam bym jezdzil i niech
kombinuja co z tym zrobic :-)

Przy krotkim zakazie prowadzenia inaczej - sprzeczal sie co do
procedury nie bede, zakaz zalozmy sie skonczyl, uprawnienia chyba
caly czas sa bez zadnych decyzji, PJ jest .. do odbioru w urzedzie
.. wiec chyba mozna jezdzic :-)
W tym przypadku jak rozumiemiem zatrzymania bylo dluzsze, wiec
trzeba zdac egzamin kontrolny .. co niby wlasnie nastapilo :-)

> Jeśli nie miał uprawnień co stwierdził policjant to jakim cudem
> dotał punkt karny? Zeby go dotać trzeba mieć uprawnienia :)
> Ale beztroska tego gościa powala, tablice przełożył sobie z
> innego auta, niezly luzak ;)

I znow sprawdzic szczegolowo niemieckie przepisy - moze dopuszczaja
dowolne auto.
Jesli maja zanotowane komu wydali te tablice, to czemu nie ?

J.