-
41. Data: 2016-02-13 16:38:58
Temat: Re: pendrive Sandisk 4GB Cruzer padaka, soft naprawczy do chipa?
Od: Mario <M...@...pl>
W dniu 2016-02-13 o 16:25, ACMM-033 pisze:
>
> Użytkownik "Mario" <M...@...pl> napisał w wiadomości
> news:n9lbfp$17q$1@dont-email.me...
>>> Czekam na rozwiązania od elektroników, a nie kup sobie nowe. Nowych mam
>>> kilka więc nie będę nic kupował.
>
> No, ja mam 20 HDD, 10 kupiłem w połowie zeszłego roku, jakoś tak, na
> giełdzie po 5 zyla.
>
>>
>> A co jest poznawczego w próbie ratowania trupa? Ma trochę starych dysków
>
> Najwyżej zabawa, rozrywka, bo na nic poważnego bym się nie porywał.
> Najwyżej może na tymczasówkę przy przeglądaniu strąek i fejz-bó-ka.
> (literówki celowe).
>
>> 4GB, 20GB. Karty SD 64 MB. Chcesz robić z nich doktorat?
>> A co do wskrzeszania to napisz na jak długo wskrzesza się tego ADATA.
>> Sprawa jest prosta: jak nośnik danych zaczyna być nieobliczalny, to
>> nie trzyma się na nim ważnych danych i trzeba się przygotować do
>> zastąpienia nowym. Albo od razu w kubeł.
>
> No, może jeszcze jako przycisk do papieru posłużyć.
> Wiem, co to jest być gapą (koń ma 4 nogi i też się potknie) i położyć
> dane na felernym nosniku, bo się na chwilunię zrobił dobry, ten jeden
> raz..., bez jego uprzedniego sprawdzenia. Cuda na kiju, odzysk
> niemożliwy. Niemal połowa archiwum poszła się jebać.
>
Ważne projekty trzymam na blaszaku, laptopie i na serwerze samby.
--
pozdrawiam
MD
-
42. Data: 2016-02-13 17:01:59
Temat: Re: pendrive Sandisk 4GB Cruzer padaka, soft naprawczy do chipa?
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik "Mario" <M...@...pl> napisał w wiadomości
news:n9nih4$ucs$1@dont-email.me...
>> No, może jeszcze jako przycisk do papieru posłużyć.
>> Wiem, co to jest być gapą (koń ma 4 nogi i też się potknie) i położyć
>> dane na felernym nosniku, bo się na chwilunię zrobił dobry, ten jeden
>> raz..., bez jego uprzedniego sprawdzenia. Cuda na kiju, odzysk
>> niemożliwy. Niemal połowa archiwum poszła się jebać.
>>
>
> Ważne projekty trzymam na blaszaku, laptopie i na serwerze samby.
Otóż właśnie, mieć kopie. Raz jeden nie było i się zemściło, uznaję swoją
winę, nie będę sie wykręcał z pierdnięcia, że to krzesło zaskrzypiało, albo
drzwi do salonu. Na szczęście, to tylko multimedia z sieci.
--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.
-
43. Data: 2016-02-13 21:57:05
Temat: Re: pendrive Sandisk 4GB Cruzer padaka, soft naprawczy do chipa?
Od: "m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com>
"jedrek" <jedrek@jedrek> wrote in message
news:56bde583$0$22364$b1db1813$1367588f@news.astrawe
b.com...
> Takie ADATA wchodzi się na stronę klepie się nr seryjny pena i na tej
> podstawie strona generuje link do softu naprawczego - czyli identyfikują na
> podstawie SN: co tam w środku siedzi i do tego odpowiedni soft zapodają. W
> przypadku ADATA działa to wyśmienicie i pięknie wskrzesza niby już umarłe
> peny.
softu do penow jest sporo
m.in. tu: http://www.usbdev.ru/files/
> Powstaje pytanie czy do Sandisk-ów coś takiego istnieje?
ale wlasnie do sandiska nie ma nic, maja swoje wlasne kontrolery
do ktorych nic nie wycieklo o ile wiem, sandiska mimo dosyc dobrego
stosunku predkosci i pojemnosci do ceny omijam z tego powodu z daleka
> Dane na wskazanym Sandisku pedrive nieistotne, chodzi o sposób przywrócenia go
> do życia dowolną metodą ale skuteczną.
w przypadku sandiska w zasadzie sie nie da*, za to z penami z kontrolerem
alcora da sie zrobic bardzo duzo fajnych rzeczy
*dac to sie da wszystko, ale pewnie predzej ozenisz tego flasha z nowym
kontrolerem niz wydlubiesz cos w tym co masz
--
http://db.org.pl/
-
44. Data: 2016-02-13 22:16:15
Temat: Re: pendrive Sandisk 4GB Cruzer padaka, soft naprawczy do chipa?
Od: Tmek <t...@d...ek>
W dniu 2016-02-12 o 15:00, jedrek pisze:
> Taki pen:
>......
Nie do sandiska ale do chinczykow. Z tej strony jest wejscie w chinski
wymiar gdzie sa rozne dziwne softy do grzebania w pendrajwach.
http://usb-fix.blogspot.com/2012/07/how-to-find-righ
t-tool-for-your.html
Tmek
-
45. Data: 2016-02-14 10:30:14
Temat: Re: pendrive Sandisk 4GB Cruzer padaka, soft naprawczy do chipa?
Od: Marek <f...@f...com>
On Sat, 13 Feb 2016 16:38:58 +0100, Mario <M...@...pl> wrote:
> Ważne projekty trzymam na blaszaku, laptopie i na serwerze samby.
A czemu nie w chmurze?
--
Marek
-
46. Data: 2016-02-14 11:27:44
Temat: Re: pendrive Sandisk 4GB Cruzer padaka, soft naprawczy do chipa?
Od: AlexY <a...@i...pl>
Marek pisze:
> On Sat, 13 Feb 2016 16:38:58 +0100, Mario <M...@...pl> wrote:
>> Ważne projekty trzymam na blaszaku, laptopie i na serwerze samby.
>
> A czemu nie w chmurze?
Słyszałeś o wycieku danych (konkretnie prywatnych fotek celebrytów) z
chmury? Ja chmurkę mam swoją, ale jest to tożsame z sambą, tylko trochę
bardziej automagiczne.
--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
-
47. Data: 2016-02-14 11:40:04
Temat: Re: pendrive Sandisk 4GB Cruzer padaka, soft naprawczy do chipa?
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik "Marek" <f...@f...com> napisał w wiadomości
news:almarsoft.3977505493927165860@news.neostrada.pl
...
> On Sat, 13 Feb 2016 16:38:58 +0100, Mario <M...@...pl> wrote:
>> Ważne projekty trzymam na blaszaku, laptopie i na serwerze samby.
>
> A czemu nie w chmurze?
Może dlatego, by UFOki nie trzymały na tym łapy? Jaką mam mieć pewność, że
ktoś tego nie zgląda? Ja nie planuję na razie przepraszać się z chmurą, na
wuj mi te wszystkie dyski gugle, dropboxy, itd. (choć dla przyjaciół
potrzebuję ok. 6.5 GB miejsca na fotki, w serwerze otwartym, bez żadnych
haseł, ale nieindeksowanym, bez wyszukiwarki), może to i wygodne, ale ja
chcę sam decydować, w jaki sposób zorganizuję swoje dane i nie chcę ich
nikomu powierzać. Przyjacielowi, by go nie obciążać (na pewno mi pomoże, gdy
go o to poproszę, ja mu pomogę, gdy on poprosi mnie), chmurze, bo nie ufam.
Wreszcie, bo chcę być maksymalnie niezależny, a co do konsekwencji, to
ponosić je z własnych czynów, a nie czyichś, bo jakieś baboki zdedosują
serwer chmury. Dlatego wszystkie dane, jakie wysłałem gdziekolwiek na
zewnętrzny serwer, to ich kopie i oryginały zarazem, mam u siebie, nie
odwrotnie. Na zewnątrz mam powysyłane wyłącznie to, w czym nie mam nic do
ukrycia i czym chciałem podzielić się ze światem.
Załóżmy, że z jakiegoś powodu zrobiłem sobie zdjęcie własnej gołej dupy (nie
mam). Nie powierzę tego chmurze. Załóżmy, że zrobiłem zdjęcie pszczółki na
kwiatku (mam jak najbardziej), to zdjęcie może wyjść na zewnątrz, bo w nim
nie mam nic do ukrycia. Nie mam zamiaru powierzać chmurze wrażliwych danych.
Wszystkie swoje dane mam mieć tak zrobione, żeby do dostępu do nich, nie
była potrzebna łączność z internetem. A jeśli już, to aby maksymalnie nie
zależeć od kaprysów Operatora.
No, mniej-więcej tak.
--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.
-
48. Data: 2016-02-14 11:54:44
Temat: Re: pendrive Sandisk 4GB Cruzer padaka, soft naprawczy do chipa?
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik "AlexY" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:n9pkli$g4b$1@dont-email.me...
> Marek pisze:
>> On Sat, 13 Feb 2016 16:38:58 +0100, Mario <M...@...pl> wrote:
>>> Ważne projekty trzymam na blaszaku, laptopie i na serwerze samby.
>>
>> A czemu nie w chmurze?
>
> Słyszałeś o wycieku danych (konkretnie prywatnych fotek celebrytów) z
> chmury? Ja chmurkę mam swoją, ale jest to tożsame z sambą, tylko trochę
> bardziej automagiczne.
Dziwna tendencja rządzi światem - maksymalnego hmm... jak to wymówić...
wypierwiastczania danych do chmury. Nie wróżę dobrze, jeśli się to utrzyma.
Dane niech sobie nawet nie wyciekną, ale w momencie, gdy szlag trafi łącze
do netu, jest się uziemionym. U mnie na razie, na szczęście, nie ma tego
problemu, wszystkie dane mam u siebie i jeśli mi łącze padnie, to tylko nie
wymienię danych, fejzbuka nie korzystam, więc może go nie być, ale poczta
email, nie mam istotnych zależności tą drogą, nie przeczytam FAKTu (tylko
dla zabicia czasu, bo stronę mają coraz chujowszą, jak i SuperExpress), nie
sprawdzę, czy jest nowa wersja Ubuntu, bądź Grab-it-a (gościu od programu
wstrzymał pracę, bo został ojcem, ale niebawem znów idzie dalej), bez tych
rzeczy przeżyję. Przelew w banku zrobię, jak podjadę autobusem, w POKu. Za
telefony zapłacę na poczcie. Dam sobie radę bez netu. A dane, które mam
znajomemu np. do Poznania zawieźć, nagram na pena, czy dysk, kupię bilet na
jakieś TLK i jadę.
Lokalna chmurka - tak, ale pakowanie wszystkiego nawet, tak naprawdę nie
wiadomo gdzie i do kogo??? Dyski są tak tanie, że to chyba sztuka dla
sztuki, pakować całość do chmur.
--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.
-
49. Data: 2016-02-14 12:10:39
Temat: Re: pendrive Sandisk 4GB Cruzer padaka, soft naprawczy do chipa?
Od: Mario <M...@...pl>
W dniu 2016-02-14 o 10:30, Marek pisze:
> On Sat, 13 Feb 2016 16:38:58 +0100, Mario <M...@...pl> wrote:
>> Ważne projekty trzymam na blaszaku, laptopie i na serwerze samby.
>
> A czemu nie w chmurze?
>
A kto administruje chmurą?
--
pozdrawiam
MD
-
50. Data: 2016-02-14 12:50:56
Temat: Re: pendrive Sandisk 4GB Cruzer padaka, soft naprawczy do chipa?
Od: Marek <f...@f...com>
On Sun, 14 Feb 2016 10:27:44 +0000, AlexY <a...@i...pl> wrote:
> Słyszałeś o wycieku danych (konkretnie prywatnych fotek celebrytów)
z
> chmury? Ja chmurkę mam swoją, ale jest to tożsame z sambą, tylko
trochę
> bardziej automagiczne.
Chyba żartujesz, nie miałem ma myśli przechowywania danych
niezaszyfrowanych. Uznaję, że jest to tak oczywiste że nie trzeba o
tym wspominać.
Przewaga w lokacji zdalnej jest taka, że ma dość wysoką odporność na
zdarzenia losowe jakie mogą się przydarzyć w domu (milicja zabierze
wszystko bo napisałeś w sieci komentarz nieprzychylny prezydentowi,
wybuchnie pożar lub przyjdzie złodziej).
--
Marek