On 01/07/2012 09:08 PM, to wrote:
> begin rt
>
>> to moze ja ci kupie tą kawę a ty mi szybę przednia - wszyscy będą
>> szczęśliwi- poszukaj drobniaków w kieszeni?
>
> A może kup sobie AC jak Cię nie stać na eksploatację własnego samochodu?
>

Z likwidowaniem jakiś drobnych szkód z AC to bym nie przesadzał.
Zrobiłem sobie kiedyś w ciągu roku 4 szkody drobne z AC. Takie
kompletne popierdółki: zderzaki, szyba i dwie felgi. Teraz mam
takie zwyżki na AC, że ostatnia oferta od jednego z ubezpieczycieli
na pakiet ubezpieczenia to była taka kasa, że ROTFL.

do góry

> Marcos
>
> to moze ja ci kupie tą kawę a ty mi szybę przednia - wszyscy będą
> szczęśliwi- poszukaj drobniaków w kieszeni?

Tak się śmieję, bo spójrzmy prawdzie w oczy - szansa jest coś zdziałać,
gdyby na przykład były tam nieoznakowane roboty drogowe i tuż po zdarzeniu
zatrzymałbyś samochód, wezwał policję, spisał protokół. A jeden losowy
kamyk - chyba nie ma szans nic odzyskać od zarządcy drogi, szczególnie "po
fakcie".

--
Marcos
marcos [AT] wyprawa . info

http://www.wyprawa.info

do góry

On 2012-01-07, =Marcos= <marcos.MALPA@> wrote:
>
> Tak się śmieję, bo spójrzmy prawdzie w oczy - szansa jest coś zdziałać,
> gdyby na przykład były tam nieoznakowane roboty drogowe i tuż po zdarzeniu
> zatrzymałbyś samochód, wezwał policję, spisał protokół. A jeden losowy
> kamyk - chyba nie ma szans nic odzyskać od zarządcy drogi, szczególnie "po
> fakcie".
>
http://www.tvnwarszawa.pl/informacje,news,uszkodzil-
auto-na-s8-odszkodowania-nie-bedzie,155788.html

Co prawda Jerozolimskie to pewnie pod ZDM podlegaja ale na nic bym nie
liczyl. Kiedys sie wozilem o pogiete felgi w moto, ZDM mowilo, ze droga
nie ich, GDDKiA powiedzialo ze ich i podalo numer polisy po czym swojemu
ubezpieczycielowi odpowiedzieli, ze to nie ich droga. Koniec koncow,
felgi wyprostowalem i o sprawie zapomnialem.

--
Artur
ZZR 1200

do góry

Użytkownik <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:jea9bs$kb2$1@usenet.news.interia.pl...
> On 01/07/2012 09:08 PM, to wrote:
>> begin rt
>>> to moze ja ci kupie tą kawę a ty mi szybę przednia - wszyscy będą
>>> szczęśliwi- poszukaj drobniaków w kieszeni?
>> A może kup sobie AC jak Cię nie stać na eksploatację własnego samochodu?
> Z likwidowaniem jakiś drobnych szkód z AC to bym nie przesadzał.
> Zrobiłem sobie kiedyś w ciągu roku 4 szkody drobne z AC. Takie
> kompletne popierdółki: zderzaki, szyba i dwie felgi. Teraz mam
> takie zwyżki na AC, że ostatnia oferta od jednego z ubezpieczycieli
> na pakiet ubezpieczenia to była taka kasa, że ROTFL.

Bo OC nie jest na pierdółki.
Poza tym opcja 'szyby' na przykład w Warcie nie wpływa na OC.
Tak więc za te 50zł (czy jakoś tak) miałem wymianę szybki, po tym jak podłe
bydlaki młode żule rzuciły mi butelką po piwie. Zgłosiłem telefonicznie do
ubezpieczyciela, oddzwonili po jakimś czasie i umówili na wymianę szyby. I
tyla. Ubezpieczam dalej.
OC się przydało jak był cały bok do roboty po przecierce w starym aucie
(wycena prawie 6 koła jakieś 5 lat temu).

Pozdro

--
Irokez

do góry

Bo OC nie jest na pierdółki.
Poza tym opcja 'szyby' na przykład w Warcie nie wpływa na OC.
Tak więc za te 50zł (czy jakoś tak) miałem wymianę szybki, po tym jak podłe
bydlaki młode żule rzuciły mi butelką po piwie. Zgłosiłem telefonicznie do
ubezpieczyciela, oddzwonili po jakimś czasie i umówili na wymianę szyby. I
tyla. Ubezpieczam dalej.
OC się przydało jak był cały bok do roboty po przecierce w starym aucie
(wycena prawie 6 koła jakieś 5 lat temu).

Odróżniasz OC od AC ?

do góry

Użytkownik "WOJO" <s...@a...unknown.hehe> napisał w wiadomości
news:jec65a$nnc$1@node2.news.atman.pl...

>> Bo OC nie jest na pierdółki.

> Odróżniasz OC od AC ?

tak
AC miało być, bo kto do OC na szyby ;)
Pozdro.

--
Irokez

do góry

begin m...@i...pl

> Z likwidowaniem jakiś drobnych szkód z AC to bym nie przesadzał.
> Zrobiłem sobie kiedyś w ciągu roku 4 szkody drobne z AC. Takie kompletne
> popierdółki: zderzaki, szyba i dwie felgi. Teraz mam takie zwyżki na
> AC, że ostatnia oferta od jednego z ubezpieczycieli na pakiet
> ubezpieczenia to była taka kasa, że ROTFL.

Może i tak, ale denerwuje mnie podejście osób, które chciałyby, żebyśmy
wszyscy składali się na eksploatacje ich samochodów. Jak AC nie opłaca,
to niech odkłada co miesiąc 50 zł do skarpety na "szklany-fundusz",
statystycznie pewnie nazbiera się więcej niż będzie potrzebne na naprawę
szyb. :>

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

do góry

Dnia 08 Jan 2012 13:45:03 GMT, to napisał(a):
> Może i tak, ale denerwuje mnie podejście osób, które chciałyby, żebyśmy
> wszyscy składali się na eksploatacje ich samochodów.

trudno powiedziec ... bo w koncu nikt drogi nie sprzata, kamienie leza,
kiedys w twoj trafi.

Berlin sie chwalil ze nikt nie uzyskal jeszcze odszkodowania za auto
zniszczone na dziurach. Nie dlatego ze dziur nie ma, tylko dlatego ze ulice
sa patrolowane, jak dziura jest ... to sie stawia znak.
I zegnaj odszkodowanie :-)

J.

do góry

On 01/08/2012 02:45 PM, to wrote:
> begin m...@i...pl
>
>> Z likwidowaniem jakiś drobnych szkód z AC to bym nie przesadzał.
>> Zrobiłem sobie kiedyś w ciągu roku 4 szkody drobne z AC. Takie kompletne
>> popierdółki: zderzaki, szyba i dwie felgi. Teraz mam takie zwyżki na
>> AC, że ostatnia oferta od jednego z ubezpieczycieli na pakiet
>> ubezpieczenia to była taka kasa, że ROTFL.
>
> Może i tak, ale denerwuje mnie podejście osób, które chciałyby, żebyśmy
> wszyscy składali się na eksploatacje ich samochodów. Jak AC nie opłaca,
> to niech odkłada co miesiąc 50 zł do skarpety na "szklany-fundusz",
> statystycznie pewnie nazbiera się więcej niż będzie potrzebne na naprawę
> szyb. :>
>

We wakacje wymieniłem szybę czołową w E60 bo byłą wypiaskowana i miała
parę pajączków od kamlotów. Auto ma headup'a więc szyba prawie 3000
(oryginał). No i kurwa po miesiącu dostałęm kamlotem. :(

Pajączek od strony pasażera, więc na razie nic z tym nie robię.
Jak będzie znów wypiaskowana, to będę się martwił. I tego z AC nie
robiłem.

do góry

begin J.F.

> trudno powiedziec ... bo w koncu nikt drogi nie sprzata, kamienie leza,
> kiedys w twoj trafi.

Drogi są sprzątane, ale jakieś małe kamyczki zawsze się tam pojawią. I
nieraz trafił w moje auto, olałem albo naprawiłem z AC.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

do góry