On Thu, 01 Jul 2021 22:44:02 +0200, PiteR wrote:
> in <news:1irz7gx6f19xd$.1w9tfnhcjcddk$.dlg@40tude.net>
> user J.F pisze tak:
>> I tylko Tobie jednemu przeszkadza :-P
>
> Wszystkim pasi tylko tobie nie pasi ;)
>
> Wyobraźcie sobie, że te parkomaty wygryzły stare parkomaty
> w centrum (choć to miasto nie ma centrum)

spoko spoko - miasto nie chce dawac "godziny za darmo", to nie martw
sie - nie zapomni o takiej funkcji jak "zakonczenie parkowania".
Albo obywatele szybko przypomna.

Ale ale
-we wroclawiu bylo kiedys "pierwsze 40 minut taniej".
wrzucales zlotowke, a nawet 50 gr, parkomat drukowal bilet na 40/20
minut. Jak sie sprawa przedluzyla - mogles kupic kolejny bilet, znow
taniej.
Ale ... wbijales tez nr rejestracyjny. Drugi bilet powinien byc
drozszy, tanszy?
Czy drozszy tylko, o ile nie zmieniles miejsca postoju i nie bylo
przerwy?
Byl tanszy ... ale system wszystko rejestrowal, wiec czy tam
ktos pozniej nie wyslal rachunku z domiarem?

-sady chyba zakwestionowaly to wbijanie numeru, ale jakos
nieskutecznie, bo ciagle jest.

-w dodatku przyszedl postep - teraz "kontrol" jedzie samochodem, OCR
czyta tablice, sprawdza w systemie oplate i mandat gotowy. Wiec maja
nacisk na wbijanie nr.

-doszly tez platnosci telefonem. Wygodne, w dodatku przyjezdzasz,
klikasz poczatek, odjezdzasz, klikasz koniec - placisz za rzeczywisty
postoj. Ale ... ustawiam sobie budzik, i co tych 40 minut klikam
"odjazd" i "parkowanie" ... nie ruszajac samochodu.
Mozna, nie mozna?

J.