eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsmpare pytan lamera
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 42

  • 31. Data: 2012-11-14 13:48:54
    Temat: Re: pare pytan lamera
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Liwiusz" <l...@p...onet.pl> wrote in message
    news:k8034p$mok$1@news.task.gda.pl...
    > W dniu 2012-11-14 13:27, Pszemol pisze:
    >
    >> To po co Ci takie dodatkowe niepewne "potwierdzanie" dostarczenia
    >> skoro niczego faktycznie nie potrwierdza?
    >
    > Potwierdza z akceptowalną pewnością fakt dostarczenia smsa.

    Co to znaczy potwierdzić z akceptowalną pewnością???
    Co to za jakieś zmiany definicji pojęć?

    Czym się np. różni przesyłka Poczta Polska SA z potwierdzeniam
    dostarczenia od przesyłki bez potwierdzenia? Czy przysyłają Ci
    potwierdzenia gdy przesyłka nie została dostarczona?
    Bo jak sam widzisz, potwierdzanie smsów to pic na wodę fotomontaż
    skoro może przyjść potwierdzenie a sam potwierdzany sms nie...

    >>>> zostal dostarczony. Potwierdzenie dostarczenia mialoby sens tylko
    >>>> wtedy gdy masz 100% pewnosc ze sms zostal dostarczony!
    >
    > Może dla Ciebie. Dla innych, normalnych, ludzi potwierdzenie niesie
    > informację nie tylko czy sms został doręczony, ale też kiedy.

    Jasne. Nawet wtedy gdy nie został doręczony wcale :-))))

    >> bo to że sms został dostarczony na 99.999% wiem bez potwierdzenia.
    >> Większość smsów dochodzi bez takiej dodatkowej usługi przecież.
    >
    > Ale nie wszystkie dochodzą od razu (brak zasięgu, wyłączony telefon itp.).

    Czyli używasz potwierdzenie dostarczenia sms nie po to aby upewnić
    się że sms został dostarczony. Używasz tej usługi aby zobaczyć choćby
    fikcyjną datę i czas nawet wtedy gdy sms w ogóle nie został dostarczony?
    I to jest logiczne?

    >> Czemu upierasz się że taka usługa Ci coś daje skoro dalej nie masz
    >> pewności?
    >
    > Dlaczego uważasz, że 100,0000% pewność, a nie 99,99% jest kluczowa
    > dla użytkowników tej usługi?

    Bo potwierdzenie wykonania przelewu w banku, potwierdzenie dostarczenia
    paczki przez pocztę czy inne tego typu usługi "potwierdzania" dają dodatkową
    pewność że usługa którą potwierdzają została należycie wykonana. Gdyby
    okazało się że na poczcie potwierdzenie dostarczenia paczki do odbiorcy
    mogło przyjść a paczka mogła nie dojść to jak sądzisz, ile osób
    przejmowałoby
    się takim potwierdzeniem? Gdyby okazało się, że potwierdzenie wykonania
    przelewu w banku mogło przyjść nawet gdyby pieniądze na konto nie doszły
    to ile osób przejmowałoby się takim potwierdzeniem przy wydaniu towaru itp?

    Tymczasem tu mamy do czynienia z usługą dodatkową która ma w założeniu
    dawać dodatkową pewność że usługa podstawowa została wykonana poprawnie
    ale okazuje się, że ta dodatkowa jest czasem wykonana nadgorliwie bez
    wykonania
    tej podstawowej. Świadczy to tylko o tym, że system nie jest tak
    zaprojektowany
    od podstaw aby takie potwierdzanie np. wychodziło dopiero z docelowego
    telefonu gdy docelowy telefon faktycznie odbierze smsa tylko jest generowane
    sztucznie przez wieżę BTSa która "widzi" telefon docelowy i przysyła
    potwierdzenie
    dostarczenia mimo iż docelowy telefon może smsa nie dostać... Bujda na
    resorach.


  • 32. Data: 2012-11-14 14:04:22
    Temat: Re: pare pytan lamera
    Od: Liwiusz <l...@p...onet.pl>

    W dniu 2012-11-14 13:48, Pszemol pisze:
    > "Liwiusz" <l...@p...onet.pl> wrote in message
    > news:k8034p$mok$1@news.task.gda.pl...
    >> W dniu 2012-11-14 13:27, Pszemol pisze:
    >>
    >>> To po co Ci takie dodatkowe niepewne "potwierdzanie" dostarczenia
    >>> skoro niczego faktycznie nie potrwierdza?
    >>
    >> Potwierdza z akceptowalną pewnością fakt dostarczenia smsa.
    >
    > Co to znaczy potwierdzić z akceptowalną pewnością???
    > Co to za jakieś zmiany definicji pojęć?

    Czy Wy tam w Hameryce zapominacie już język polski? Akceptowalna
    pewność, to akceptowalna pewność.

    Jak jadę samochodem i widzę sygnał zielony, to zakładam że ci z
    poprzecznej mają czerwony. Wystarczy mi, że tak jest w 9 milionach na 9
    milionów 1 przypadków i nie marudzę bez sensu, że nikt mi nie daje
    *pewności* poprawności działania sygnalizacji.


    > Czym się np. różni przesyłka Poczta Polska SA z potwierdzeniam
    > dostarczenia od przesyłki bez potwierdzenia? Czy przysyłają Ci
    > potwierdzenia gdy przesyłka nie została dostarczona?
    > Bo jak sam widzisz, potwierdzanie smsów to pic na wodę fotomontaż
    > skoro może przyjść potwierdzenie a sam potwierdzany sms nie...

    Sugerujesz, że potwierdzenie doręczenia przesyłki PP to 100% pewność?
    LOL :) Weź pod uwagę również wagę (w sensie: ważność, istotę) przesyłek
    wysyłanych PP i SMSem.

    >> Może dla Ciebie. Dla innych, normalnych, ludzi potwierdzenie niesie
    >> informację nie tylko czy sms został doręczony, ale też kiedy.
    >
    > Jasne. Nawet wtedy gdy nie został doręczony wcale :-))))

    Jak widać, brak informacji jest gorszy, od informacji błędnej raz na rok.


    > Czyli używasz potwierdzenie dostarczenia sms nie po to aby upewnić
    > się że sms został dostarczony. Używasz tej usługi aby zobaczyć choćby
    > fikcyjną datę i czas nawet wtedy gdy sms w ogóle nie został dostarczony?

    Szansa, że zobaczę fikcyjne potwierdzenie jest zbyt mała, aby się tym
    przejmować. Szansa, że fikcyjne potwierdzenie wystąpi akurat w momencie
    wysyłania smsa, co do którego taka informacja jest istotna (a nie w
    przypadku setek innych smsów o dupie maryni) jest jeszcze mniej
    prawdopodobna.

    > I to jest logiczne?

    Oczywiście. Można to nawet matematycznie udowodnić.


    > Bo potwierdzenie wykonania przelewu w banku, potwierdzenie dostarczenia
    > paczki przez pocztę czy inne tego typu usługi "potwierdzania" dają
    > dodatkową
    > pewność że usługa którą potwierdzają została należycie wykonana. Gdyby
    > okazało się że na poczcie potwierdzenie dostarczenia paczki do odbiorcy
    > mogło przyjść a paczka mogła nie dojść to jak sądzisz, ile osób
    > przejmowałoby
    > się takim potwierdzeniem? Gdyby okazało się, że potwierdzenie wykonania
    > przelewu w banku mogło przyjść nawet gdyby pieniądze na konto nie doszły
    > to ile osób przejmowałoby się takim potwierdzeniem przy wydaniu towaru itp?

    Dlatego w przypadku poważnych spraw, nikt się nie przejmuje dowodem
    przelewu, tylko czeka na zaksięgowanie pieniędzy na koncie. Nie
    wiedziałeś? :)

    > Tymczasem tu mamy do czynienia z usługą dodatkową która ma w założeniu
    > dawać dodatkową pewność że usługa podstawowa została wykonana poprawnie
    > ale okazuje się, że ta dodatkowa jest czasem wykonana nadgorliwie bez
    > wykonania

    No i co z tego?


    > tej podstawowej. Świadczy to tylko o tym, że system nie jest tak
    > zaprojektowany
    > od podstaw aby takie potwierdzanie np. wychodziło dopiero z docelowego
    > telefonu gdy docelowy telefon faktycznie odbierze smsa tylko jest
    > generowane
    > sztucznie przez wieżę BTSa która "widzi" telefon docelowy i przysyła
    > potwierdzenie
    > dostarczenia mimo iż docelowy telefon może smsa nie dostać... Bujda na
    > resorach.

    Nie znam się na technikaliach.

    --
    Liwiusz


  • 33. Data: 2012-11-14 14:21:33
    Temat: Re: pare pytan lamera
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Liwiusz" <l...@p...onet.pl> wrote in message
    news:k804ue$r5u$1@news.task.gda.pl...
    > W dniu 2012-11-14 13:48, Pszemol pisze:
    >> "Liwiusz" <l...@p...onet.pl> wrote in message
    >> news:k8034p$mok$1@news.task.gda.pl...
    >>> W dniu 2012-11-14 13:27, Pszemol pisze:
    >>>
    >>>> To po co Ci takie dodatkowe niepewne "potwierdzanie" dostarczenia
    >>>> skoro niczego faktycznie nie potrwierdza?
    >>>
    >>> Potwierdza z akceptowalną pewnością fakt dostarczenia smsa.
    >>
    >> Co to znaczy potwierdzić z akceptowalną pewnością???
    >> Co to za jakieś zmiany definicji pojęć?
    >
    > Czy Wy tam w Hameryce zapominacie już język polski?
    > Akceptowalna pewność, to akceptowalna pewność.

    Pewność to pewność :-) A sprawiedliwość to sprawiedliwość :-)
    Potwierdzenie to potwierdzenie a nie prawie potwierdzenie.

    > Jak jadę samochodem i widzę sygnał zielony, to zakładam że ci z
    > poprzecznej mają czerwony. Wystarczy mi, że tak jest w 9 milionach na 9
    > milionów 1 przypadków i nie marudzę bez sensu, że nikt mi nie daje
    > *pewności* poprawności działania sygnalizacji.

    Tak samo jak nic Ci nie daje pewności działania smsa...
    Wysyłasz i nie wiesz czy doszedł.

    No ale operator udostępnia ci tu dodatkową usługę.
    Oprócz smsa masz usługę POTWIERDZENIA DOSTARCZENIA SMSa.
    Po co Ci niepewne potwierdzanie?

    >> Czym się np. różni przesyłka Poczta Polska SA z potwierdzeniam
    >> dostarczenia od przesyłki bez potwierdzenia? Czy przysyłają Ci
    >> potwierdzenia gdy przesyłka nie została dostarczona?
    >> Bo jak sam widzisz, potwierdzanie smsów to pic na wodę fotomontaż
    >> skoro może przyjść potwierdzenie a sam potwierdzany sms nie...
    >
    > Sugerujesz, że potwierdzenie doręczenia przesyłki PP to 100% pewność?

    Sugeruję że nie wysyłają potwierdzeń dostarczenia przesyłki
    przy braku dostarczenia przesyłki bo na potwierdzeniu jest
    podpis odbiorcy który jest składany w trakcie odbierania przesyłki.
    A więc w system wbudowane są mechanizmy aby zapobiegać
    sytuacjom w których potwierdzenie przychodzi a paczka nie.
    W przypadku GSM jak widać nie ma takich mechanizmów -
    system wysyła potwierdzenie gdy "wydaje się" mu że dostarczył.

    > LOL :) Weź pod uwagę również wagę (w sensie: ważność, istotę) przesyłek
    > wysyłanych PP i SMSem.

    Czasem jeden sms może być dużo ważniejszy niż paczka
    z przesyłką jednej pary majtek z Victoria Secret...

    >>> Może dla Ciebie. Dla innych, normalnych, ludzi potwierdzenie niesie
    >>> informację nie tylko czy sms został doręczony, ale też kiedy.
    >>
    >> Jasne. Nawet wtedy gdy nie został doręczony wcale :-))))
    >
    > Jak widać, brak informacji jest gorszy, od informacji błędnej raz na rok.

    Jak to brak informacji???
    Przecież wiesz, że 99.999% smsów jest dostarczania.
    Interesuje Cię tutaj to, aby nie dostać potwierdzenia dostarczenia
    gdy sms nie został dostarczony, prawda? Po to używasz tej usługi
    aby nie tylko wiedzieć że dostał ale też kiedy dostał...
    Jak więc możesz logicznie akceptować fałszywą informację
    o dostarczeniu która jeszcze na dodatek okłamuje cię na temat
    czasu i daty dostarczenia?

    Wyobrażasz sobie jakie konflikty towarzyskie możesz się wpędzić
    używając takiej usługi? Ktoś Ci powie że nie dostał smsa a ty mu
    "wypierd*** kłamco!" :-) I już, po przyjacielu :-))))

    >> Czyli używasz potwierdzenie dostarczenia sms nie po to aby upewnić
    >> się że sms został dostarczony. Używasz tej usługi aby zobaczyć choćby
    >> fikcyjną datę i czas nawet wtedy gdy sms w ogóle nie został dostarczony?
    >
    > Szansa, że zobaczę fikcyjne potwierdzenie jest zbyt mała, aby się tym
    > przejmować. Szansa, że fikcyjne potwierdzenie wystąpi akurat w momencie
    > wysyłania smsa, co do którego taka informacja jest istotna (a nie w
    > przypadku setek innych smsów o dupie maryni) jest jeszcze mniej
    > prawdopodobna.

    kręcimy się w kółko...

    >> I to jest logiczne?
    >
    > Oczywiście. Można to nawet matematycznie udowodnić.

    jasne. udowodnić można tylko jedno: potwierdzenie niczego nie potwierdza
    skoro jesteś w stanie wskazać choć jeden przypadek gdy przyszło bez
    faktycznego dostarczenia smsa.

    >> Tymczasem tu mamy do czynienia z usługą dodatkową która ma w założeniu
    >> dawać dodatkową pewność że usługa podstawowa została wykonana poprawnie
    >> ale okazuje się, że ta dodatkowa jest czasem wykonana nadgorliwie bez
    >> wykonania
    >
    > No i co z tego?

    To, że potwierdzenie przestaje cokolwiek potwierdzać.
    Sprawdź sobie może znaczenie tego słowa bo mam wrażenie że zapomniałeś.

    >> tej podstawowej. Świadczy to tylko o tym, że system nie jest tak
    >> zaprojektowany
    >> od podstaw aby takie potwierdzanie np. wychodziło dopiero z docelowego
    >> telefonu gdy docelowy telefon faktycznie odbierze smsa tylko jest
    >> generowane
    >> sztucznie przez wieżę BTSa która "widzi" telefon docelowy i przysyła
    >> potwierdzenie
    >> dostarczenia mimo iż docelowy telefon może smsa nie dostać... Bujda na
    >> resorach.
    >
    > Nie znam się na technikaliach.

    Ani logice.


  • 34. Data: 2012-11-14 21:20:51
    Temat: Re: pare pytan lamera
    Od: "JoteR" <j...@p...pl>

    "Pszemol" napisał:

    > JoteR, potwierdzenie dostarczenia to nie żadna statystyka. Czemu
    > mylisz pojęcia?

    Każdy wynik badania jakiegoś zjawiska (obojętnie czy to z dziedziny
    socjologii, ekonomii czy nauk uznawanych za "ścisłe") jest obarczony
    niepewnością i żebyś się tu zatupał na śmierć, to "praw fizyki pan nie
    zmienisz i nie bądź pan głąb".

    > Czemu upierasz się że taka usługa Ci coś daje

    Mnie nic nie daje, bo jej nie używam, ale ciężko mi przejść obojętnie
    wobec idiotyzmów głoszonych przez kogoś, kto ponoć już jako dziecko
    czytał wyłącznie książki naukowe. Inżynier, psiakrew, nie biorący pod
    uwagę niepewności pomiaru i oczekujący 100-procentowej pewności - nic
    dziwnego, że skończyło się w azbestowym biznesie. Ja w każdym razie nie
    mam zamiaru więcej dokształcać nadętych nieuków, w archiwum zostanie
    kolejny przykład twojej hmm... autonomii intelektualnej.

    > skoro dalej nie masz pewności?

    Mam za to pewność (o bardzo niskiej niepewności rozszerzonej), że
    otwierając dowolny twój post natknę się na kolejny idiotyzm.

    JoteR


  • 35. Data: 2012-11-15 00:55:16
    Temat: Re: pare pytan lamera
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "JoteR" <j...@p...pl> wrote in message
    news:50a3fd29$0$26694$65785112@news.neostrada.pl...
    > "Pszemol" napisał:
    >
    >> JoteR, potwierdzenie dostarczenia to nie żadna statystyka. Czemu
    >> mylisz pojęcia?
    >
    > Każdy wynik badania jakiegoś zjawiska (obojętnie czy to z dziedziny
    > socjologii, ekonomii czy nauk uznawanych za "ścisłe") jest obarczony
    > niepewnością i żebyś się tu zatupał na śmierć, to "praw fizyki pan nie
    > zmienisz i nie bądź pan głąb".

    Ale ja nie badam zjawiska... Ja oceniam jakość zaimplementowania
    (lub zaprojektowania) pewnej funkcji dodatkowej systemu wysyłania
    sms'ów. I uważam że ktoś tutaj pomyślał dupą zamiast głową skoro
    "potwierdzenie otrzymania" ma możliwość przyjść do nadawcy wtedy
    gdy smsa odbiorca nie otrzymał. Taka opcja powinna być wykluczona
    "by design". Choćby w taki sposób, że takie potwierdzenie mógłby
    odsyłać do BTSa telefon odbiorcy dopiero po faktycznym odebraniu sms'a.

    >> Czemu upierasz się że taka usługa Ci coś daje
    >
    > Mnie nic nie daje, bo jej nie używam, ale ciężko mi przejść obojętnie
    > wobec idiotyzmów głoszonych przez kogoś, kto ponoć już jako dziecko czytał
    > wyłącznie książki naukowe. Inżynier, psiakrew, nie biorący pod uwagę
    > niepewności pomiaru i oczekujący 100-procentowej pewności

    Ale jakiego, kuźwa, pomiaru? Kto tu coś mierzy Twoim zdaniem?

    > - nic dziwnego, że skończyło się w azbestowym biznesie.
    > Ja w każdym razie nie mam zamiaru więcej dokształcać
    > nadętych nieuków, w archiwum zostanie kolejny przykład twojej hmm...
    > autonomii intelektualnej.

    Dlaczego stosujesz argumenty personalne? Kultury Cię nikt nie nauczył?

    >> skoro dalej nie masz pewności?
    >
    > Mam za to pewność (o bardzo niskiej niepewności rozszerzonej), że
    > otwierając dowolny twój post natknę się na kolejny idiotyzm.

    Skup się i pisz na temat, unikaj też argumentów personalnych.


  • 36. Data: 2012-11-15 01:04:42
    Temat: Re: pare pytan lamera
    Od: "Tomek" <p...@z...spamem>


    Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał:

    >> Inżynier, psiakrew, nie biorący pod uwagę niepewności pomiaru i oczekujący
    >> 100-procentowej pewności

    > Ale jakiego, kuźwa, pomiaru? Kto tu coś mierzy Twoim zdaniem?

    Nie musisz aż takiego durnia udawać. Naprawdę nie ma potrzeby, wszyscy o tym już
    wiemy.


  • 37. Data: 2012-11-15 01:53:16
    Temat: Re: pare pytan lamera
    Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>

    "Pszemol" <P...@P...com> wrote:


    >>> Czemu upierasz się że taka usługa Ci coś daje skoro dalej nie masz
    >>> pewności?
    >>
    >> Dlaczego uważasz, że 100,0000% pewność, a nie 99,99% jest kluczowa
    >> dla użytkowników tej usługi?
    >
    > Bo potwierdzenie wykonania przelewu w banku, potwierdzenie dostarczenia
    > paczki przez pocztę czy inne tego typu usługi "potwierdzania" dają dodatkową
    > pewność że usługa którą potwierdzają została należycie wykonana.

    Daleś świetny przykład z przelewem. Potwierdzenie WYKONANIA przelewu w
    banku oznacza tylko tyle, że Twój bank przelew wysłał. Przekładając na nasz
    temat: SMS opuścił telefon nadawcy.
    W praktyce żaden bank nie świadczy usługi potwierdzenia DOSTARCZENIA
    przelewu (są wyjątki, ale nieistotne). I dopiero jak odbiorca Ci zgłosi, że
    przelewu nie dostał, Twój bank podejmuje działania.
    Potwierdzenie dostarczenia paczki też jest... potwierdzeniem, że ktoś
    gdzieś się podpisał. Nie raz i w PP i w najlepszych hamerykańskich firmach
    kurierskich dochodzi do sytuacji, że na potwiedzebiu podpisał się kurier
    albo sąsiadka. Nie świadczy to nic o realnym statusie paczki.
    Ze statystycznego punktu widzenia mam powody, żeby założyć, że
    potwierdzenia SMS-ów są bardziej wiarygodne :-)


  • 38. Data: 2012-11-15 07:43:08
    Temat: Re: pare pytan lamera
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Thu, 15 Nov 2012 01:53:16 +0100, Maciej Bebenek napisał(a):
    > W praktyce żaden bank nie świadczy usługi potwierdzenia DOSTARCZENIA
    > przelewu (są wyjątki, ale nieistotne). I dopiero jak odbiorca Ci zgłosi, że
    > przelewu nie dostał, Twój bank podejmuje działania.

    Hm, a to jakos z automatu - jak nie doszlo na jakies konto, to wraca ?

    > Potwierdzenie dostarczenia paczki też jest... potwierdzeniem, że ktoś
    > gdzieś się podpisał. Nie raz i w PP i w najlepszych hamerykańskich firmach
    > kurierskich dochodzi do sytuacji, że na potwiedzebiu podpisał się kurier
    > albo sąsiadka. Nie świadczy to nic o realnym statusie paczki.

    A te kuriery widac za malo maja placone, bo zostawiaja u sasiadow bez
    pytania ...

    > Ze statystycznego punktu widzenia mam powody, żeby założyć, że
    > potwierdzenia SMS-ów są bardziej wiarygodne :-)

    No wiesz, ale to wszystko program zalatwia, nie wpadnie na pomysl zeby
    zostawic u sasiadki, ani ze lepiej sie podpisac samemu dzis, dowiezc jutro,
    i zgarnac premie za terminowosc.
    Na jakiejs podstawie to potwierdzenie wygenerowano.

    J.


  • 39. Data: 2012-11-15 12:52:08
    Temat: Re: pare pytan lamera
    Od: kakmar <k...@g...com>

    Dnia 15.11.2012 J.F. <j...@p...onet.pl> napisał/a:
    > Dnia Thu, 15 Nov 2012 01:53:16 +0100, Maciej Bebenek napisał(a):
    >> W praktyce żaden bank nie świadczy usługi potwierdzenia DOSTARCZENIA
    >> przelewu (są wyjątki, ale nieistotne). I dopiero jak odbiorca Ci zgłosi, że
    >> przelewu nie dostał, Twój bank podejmuje działania.
    >
    > Hm, a to jakos z automatu - jak nie doszlo na jakies konto, to wraca ?
    >
    Jest jakaś weryfikacja, nr konta ma sumę kontrolną, część identyfikującą bank,
    kraj i rachunek (w innej kolejności). Weryfikowane są (powinny być) też dane
    posiadacza. Ze złym numerem przez system nie wyślesz, ze złymi danymi powinno
    wrócić. Ale zdarzają się cuda i czasem przelew jest księgowany na "tymczasowym"
    rachunku do wyjaśnienia. A to prawie jakby zaginął, bez czyjejś ingerencji, nic
    się samo nie ruszy.

    Pewnym potwierdzeniem jest jedynie informacją zwrotna, że odbiorca przeczytał
    i zrozumiał.

    Pamięta/wie ktoś jak jest/było gdy telefony nie miały pamięci na SMS co się
    działo z nowymi po zapełnieniu pamięci na sim? Można dostać potwierdzenie?
    Można odebrać np. jutro, dzisiejsze po usunięciu starych?

    --
    kakmaratgmaildotcom


  • 40. Data: 2012-11-18 00:44:47
    Temat: Re: pare pytan lamera
    Od: atm <...@v...pl>


    >
    > No sorry, ale potwierdzenie dostarczenia ma tylko wtedy sens gdy
    > nie ma potwierdzenia dostarczenia gdy sms nie został dostarczony :-)
    >
    > Jeśli potwierdzenie może u jednego przyjść gdy smsy nie przychodzą
    > to znaczy że cały system potwierdzania dostarczenia smsów ma dziury.
    >
    > A jeśli ma dziury to nie można mu ufać i dalej nie wiesz, mimo
    > otrzymania potwierdzenia, czy sms dotarł czy nie dotarł do adresata.
    > A skoro tak, to po co Ci taka usługa potwierdzania która niczego nie
    > potwierdza? Wiadomo że większość smsów dociera tak czy inaczej,
    > z usługą lub bez niej?
    >

    Czy wg Ciebie funkcja, ktora chocby w promilu nie dziala tak jak powinna
    jest do skreslenia?

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: