-
51. Data: 2010-11-12 15:52:20
Temat: Re: paranoja mikrofalowa
Od: "wnekus" <s...@t...pl>
> Fakt, miałem kiedyś klienta, człowieka wykształconego i zamożnego, który
> wyraźnie zarzekał się, że nie chciałby mieć w domu routera WiFi, bo to
> niezdrowe (notabene był to lekarz :)....
>
A ja mam tesciowa (lek. medycyny) co za zadne skarby nie chce miec kabli w
domu bo one sa szkodliwe, najlepiej aby wszystko bylo radiowo :)
-
52. Data: 2010-11-12 16:49:00
Temat: Re: paranoja mikrofalowa
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
wnekus napisał:
>> Fakt, miałem kiedyś klienta, człowieka wykształconego i zamożnego, który
>> wyraźnie zarzekał się, że nie chciałby mieć w domu routera WiFi, bo to
>> niezdrowe (notabene był to lekarz :)....
>
> A ja mam tesciowa (lek. medycyny) co za zadne skarby nie chce miec kabli
> w domu bo one sa szkodliwe, najlepiej aby wszystko bylo radiowo :)
Ortopeda? Chirurg? O kabel można się potknąć i na przykład złamać nogę.
Może teściowa wie co mówi.
--
Jarek
-
53. Data: 2010-11-12 20:40:13
Temat: Re: paranoja mikrofalowa
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>
Użytkownik wnekus napisał:
>> Fakt, miałem kiedyś klienta, człowieka wykształconego i zamożnego, który
>> wyraźnie zarzekał się, że nie chciałby mieć w domu routera WiFi, bo to
>> niezdrowe (notabene był to lekarz :)....
>>
>
>
> A ja mam tesciowa (lek. medycyny) co za zadne skarby nie chce miec kabli w
> domu bo one sa szkodliwe, najlepiej aby wszystko bylo radiowo :)
Główną szkodliwością kabli sygnałowych może być to że ktoś dał izolację
z syfiastego PVC - wówczas uwalniania monomeru i badziewnych
plastyfikatorów można się spodziewać.
--
Darek
-
54. Data: 2010-11-12 20:43:27
Temat: Re: paranoja mikrofalowa
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>
Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
> wnekus napisał:
>
>>> Fakt, miałem kiedyś klienta, człowieka wykształconego i zamożnego, który
>>> wyraźnie zarzekał się, że nie chciałby mieć w domu routera WiFi, bo to
>>> niezdrowe (notabene był to lekarz :)....
>>
>> A ja mam tesciowa (lek. medycyny) co za zadne skarby nie chce miec kabli
>> w domu bo one sa szkodliwe, najlepiej aby wszystko bylo radiowo :)
>
> Ortopeda? Chirurg? O kabel można się potknąć i na przykład złamać nogę.
> Może teściowa wie co mówi.
Szkodliwość kabla ethernetowego dla damskiego nosa widziałem osobiście -
ciupasem kumpla z żoną wyekspediowałem na ostry dyżur, po co miał mieć
chłopak niewiastę z nosem jak stary bokser?
--
Darek
-
55. Data: 2010-11-12 20:53:49
Temat: Re: paranoja mikrofalowa
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Dariusz K. Ładziak napisał:
>> A ja mam tesciowa (lek. medycyny) co za zadne skarby nie chce miec kabli
>> w domu bo one sa szkodliwe, najlepiej aby wszystko bylo radiowo :)
>
> Główną szkodliwością kabli sygnałowych może być to że ktoś dał izolację
> z syfiastego PVC - wówczas uwalniania monomeru i badziewnych
> plastyfikatorów można się spodziewać.
Chomikowi też taki kabel może zaszkodzić. Energetyczny nawet bardziej niż
sygnałowy.
--
Jarek
-
56. Data: 2010-11-13 18:59:33
Temat: Re: paranoja mikrofalowa
Od: "Papo5merfo" <gramy.w.gałe@tusek.pl>
Órzytkownik "Michoo" napisał:
>> poszykaj sobie w google,
> Ale czego mam szukać? "Trollowana fizyka dla nietrolli?" i "alternatyfna
> fizyka materialuf promieniotfurczych" nie przynoszą rezultatu.
poszukaj ofizyjalnych teorii oddziaływania promieniowania z materią, co ja
nie wyrażnie piszę czy jak?:O)
>> fizykę pewnie mieliśmy podobną, tylko tobie zabrakło rozumi i odwagi żeby
> Pudło. Odwagi do zadawania pytań mi nie brakuje.
to spytaj się śfiontobliwego psora co się dzieje jeśli coś napromieniujemy i
wyłączymy źródło promieniowania, czy ppromieniowanie zniknie, czemu takiego
prostego pytania nie zadałeś ważniaku?:O)
>> bunkty atomowe to nie były fabryki ani laboratoria, skąd tam niby miały
>> się
>> wziąć porozrzucane po okolicy materiały promieniotfurcze?:O)
> Promieniowanie to wiele różnych emisji. Jego część może zostać
> przechwycona przez otoczenie i podnieść w ten sposób bilans energetyczny
> danego atomu czyniąc go promieniotwórczym.
> Proces polega na wytworzeniu materiałów promieniotwórczych w otoczeniu a
> nie gromadzeniu samego 'promieniowania'.
no, może coś w końcu zaczynasz kumać, czyli jednak dochodzimy do tego ze ten
medyk maił rację z tym promieniowaniem (nikt o żadnym przechwytywaniu
promieniowania nie pisał:O)
>> nawet śladowych ilości materiałuf promieniotfurczych, a promieniowanie
>> jest nie byle jakie:O)
> E-e. Są materiały promieniotwórcze - to one promieniują.
wiesz, wszystko promieniuje, każda substancja, ja mam na myśli trwałe
substancje promieniotfurcze (bardzo długie okresy rozpadu), a takowych w
owych bunkrach nie ma, natomiast promieniuje beton, czy beton tfoim zdaniem
jest substancją promieniotfurczą?:O)
-
57. Data: 2010-11-14 00:13:29
Temat: Re: paranoja mikrofalowa
Od: Michoo <m...@v...pl>
W dniu 13.11.2010 19:59, Papo5merfo pisze:
> Órzytkownik "Michoo" napisał:
>>> poszykaj sobie w google,
>> Ale czego mam szukać? "Trollowana fizyka dla nietrolli?" i "alternatyfna
>> fizyka materialuf promieniotfurczych" nie przynoszą rezultatu.
>
> poszukaj ofizyjalnych teorii oddziaływania promieniowania z materią,
Też pisałem już, że czytałem chyba inną wersje niż Ty.
> co ja
> nie wyrażnie piszę czy jak?:O)
Tak, strasznie literki Ci się na siebie nakładają.
>
>
>>> fizykę pewnie mieliśmy podobną, tylko tobie zabrakło rozumi i odwagi
>>> żeby
>> Pudło. Odwagi do zadawania pytań mi nie brakuje.
>
> to spytaj się śfiontobliwego psora co się dzieje jeśli coś
> napromieniujemy i
> wyłączymy źródło promieniowania, czy ppromieniowanie zniknie, czemu takiego
> prostego pytania nie zadałeś ważniaku?:O)
>
JAKIE promieniowanie?
Jak wyłączam źródło promieniowania elektromagnetycznego kryptonim
"lampka biurowa" to promieniowanie w podczerwieni tego na co ona
promieniowała ustaje w ciągu kilku minut. Gdy tylko "mignę" tą lampką to
tego promieniowania nie jestem w stanie zarejestrować.
>
> no, może coś w końcu zaczynasz kumać, czyli jednak dochodzimy do tego ze
> ten
> medyk maił rację z tym promieniowaniem (nikt o żadnym przechwytywaniu
> promieniowania nie pisał:O)
Promieniowanie X to podobnie jak promieniowanie gamma emisja energii a
nie cząstki. Atomy wzbudzone w ten sposób wypromieniowują energię bardzo
szybko, bo nie mają niczego co by się dało wbudować w ich strukturę.
Więc tak, doktor miał prawidłową teorię, która sugeruje, że
"promieniowanie po wyłączeniu źródła promieniowania nadal jest
rejestrowane w pomieszczeniu" tyle, że przy czasie ekspozycji zdjęcia to
promieniowanie nie będzie mierzalne już po milisekundach.
Materiały promieniotwórcze w otoczeniu gdzie przechowywano głowice to
już ztcw inne zjawisko.
>>> nawet śladowych ilości materiałuf promieniotfurczych, a promieniowanie
>>> jest nie byle jakie:O)
>> E-e. Są materiały promieniotwórcze - to one promieniują.
>
> wiesz, wszystko promieniuje, każda substancja, ja mam na myśli trwałe
> substancje promieniotfurcze (bardzo długie okresy rozpadu), a takowych w
> owych bunkrach nie ma, natomiast promieniuje beton, czy beton tfoim zdaniem
> jest substancją promieniotfurczą?:O)
W tym ujęciu beton nie jest substancją a mieszaniną. I tak, w wyniku
"napromieniowania" powstały w nim substancje promieniotwórcze. Skoro po
długim czasie promieniowanie jest nadal wykrywalne to substancje o
relatywnie długim czasie rozpadu.
--
Pozdrawiam
Michoo
-
58. Data: 2010-11-15 18:29:46
Temat: Re: paranoja mikrofalowa
Od: "Papo5merfo" <gramy.w.gałe@tusek.pl>
Órzytkownik "Michoo" napisał:
>> co ja nie wyrażnie piszę czy jak?:O)
> Tak, strasznie literki Ci się na siebie nakładają.
i co te literki ci pszeszkadzają tak ze samodzielnie nie potrafisz znaleźć
teorii oddziaływaia promieniowania z materią, czy po prostu zakumać tego nie
potrafosz?:O)
> JAKIE promieniowanie?
alfa, beta, gamma, delta:O)
takie co go nie widać o ono jest, czysta magia, nikt f to nie uwierzy:O)
> Jak wyłączam źródło promieniowania elektromagnetycznego kryptonim "lampka
> biurowa" to promieniowanie w podczerwieni tego na co ona promieniowała
> ustaje w ciągu kilku minut. Gdy tylko "mignę" tą lampką to tego
> promieniowania nie jestem w stanie zarejestrować.
to teras pokombinuj z tym magicznym promieniowaniem, tylko jak ty je
zobaczysz bidaku, skoro nie widać to go pewnie nie ma:O)
> Promieniowanie X to podobnie jak promieniowanie gamma emisja energii a nie
> cząstki. Atomy wzbudzone w ten sposób wypromieniowują energię bardzo
> szybko, bo nie mają niczego co by się dało wbudować w ich strukturę. Więc
> tak, doktor miał prawidłową teorię, która sugeruje, że "promieniowanie po
> wyłączeniu źródła promieniowania nadal jest rejestrowane w pomieszczeniu"
> tyle, że przy czasie ekspozycji zdjęcia to promieniowanie nie będzie
> mierzalne już po milisekundach.
tak stfierdził śfiontobliwy psor co lał linijką po łapkach?:O)
skąd wiesz ile czasu wzbudzony atom będzie promieniował?:O)
skąd wiesz czy na skutek promieniowania doszło wyłącznie do wzbuidzenia?:O)
> W tym ujęciu beton nie jest substancją a mieszaniną. I tak, w wyniku
> "napromieniowania" powstały w nim substancje promieniotwórcze. Skoro po
> długim czasie promieniowanie jest nadal wykrywalne to substancje o
> relatywnie długim czasie rozpadu.
więc teraz jakoś tfierdzisz że możliwe jest powstawanie substancji
promieniotfurczych na skutek promieniowania, więc jednak gdy wyłączysz lampe
to to promieniowanie tak szybko nie zniknie!:O)
-
59. Data: 2010-11-16 08:07:53
Temat: Re: paranoja mikrofalowa
Od: "Artur\(m\)" <m...@i...pl>
Użytkownik "Papo5merfo" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ibgitr$h7j$6@news.onet.pl...
> Órzytkownik "Michoo" napisał:
>>> niestety to jest na poważnie, najśmieszniejsze że to nawet wynika z
>>> teorii
>>> oddziaływania promieniowania z materią:O)
>> To może zacytuj tę teorię?
>
> poszykaj sobie w google, co ja tfoja mama jestem że mam cię uczyć?:O)
>
>
>>> a jak myslisz skąd zna się lokalizację tajnych radzieckich bunkrów w
>>> polsce
>>> w kturych przechowywano głowice atomowe?:O)
>>> gowic jusz daaawno nie ma a promieniowanie jest nadal i to nieliche:O)
>> Twierdzisz, że to promieniowanie wynika z "napromieniowania" terenu a nie
>> z rozrzuconego po okolicy materiału promieniotwórczego? Chyba znamy (nie
>> po raz pierwszy zresztą) inną fizykę.
>
> a co niby powoduje promieniowanie poza zaczernianiem kliszy?:O)
> fizykę pewnie mieliśmy podobną, tylko tobie zabrakło rozumi i odwagi żeby
> obalić prawdy objawione tfojefo śfiontobliwego psora:O)
> bunkty atomowe to nie były fabryki ani laboratoria, skąd tam niby miały
> się
> wziąć porozrzucane po okolicy materiały promieniotfurcze?:O)
Nie mam nic do Ciebie, ale męczy mnie czytanie z tymi
" niby wysublimowanymi błędami"
(zwłaszcza ze mizerny wkład wnosisz do dyskusji)
PLONK
Artur(m)
-
60. Data: 2010-11-16 08:15:38
Temat: Re: paranoja mikrofalowa
Od: "Artur\(m\)" <m...@i...pl>
Użytkownik "Atlantis" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:4cd6add9$0$20988$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2010-11-07 13:45, Czarek pisze:
>
>> Przypadkiem trafiłem na filmik:
>> http://www.youtube.com/watch?v=ELVwbE028MI&feature=r
elated - ciekawe
>> zobrazowanie wpływu komórek na otoczenie ;-)
>
> Stary fake. Po pierwsze takie coś nie ma prawa się wydarzyć, po drugie
> odkąd filmik trafił do Internetu wielu ludzi próbowało odtworzyć ten
> eksperyment - bez skutku. Najprostsze wyjaśnienie - gorący obiekt pod
> obrusem.
Albo tamże, otwarta mikrofalówka:-O