-
61. Data: 2010-06-17 11:45:47
Temat: Re: panda czy coś innego?
Od: DoQ <p...@g...com>
Gabriel'Varius' pisze:
> ps. i znowu wycinasz to co dla ciebie jest ciezkie do ogarniecia :-)
To ze cipek jestes jak trafisz na pospawanego z reichu?
Przeciez oglosiles ze kupujesz tylko nowe, jak wiec to zdanie mialoby
tyczyc sie bezposrednio twojej osoby? Masz problemy z logika...
Pozdrawiam
Pawel
-
62. Data: 2010-06-17 11:48:54
Temat: Re: panda czy coś innego?
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Gabriel'Varius'" <g...@U...TO.Z.ADRESU.poczta.onet.pl> napisał
w wiadomości news:
>> Jak jestes cipek to sobie kupisz z reichu pospawanego z wielu modeli,
>> takie jest prawo dżungli. Ale to juz nie moje zmartwienie.
> Czy ja Ciebie gdzies obrazilem, bo Ty caly czas starasz sie komus
> naublizac?
To taki typ.
Najprościej skorzystać z kf w jego przypadku.
-
63. Data: 2010-06-17 11:49:28
Temat: Re: panda czy coś innego?
Od: DoQ <p...@g...com>
Gabriel'Varius' pisze:
>> Tzn ktore pytanie?
> "Ciekawe czy wszystko co uzywasz na codzien jest "uzywane" a nie nowe ze
> sklepu/salonu?"
Nie, nie wszystko.
Pozdrawiam
Paweł
-
64. Data: 2010-06-17 11:52:19
Temat: Re: panda czy coś innego?
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Gabriel'Varius'" <g...@U...TO.Z.ADRESU.poczta.onet.pl> napisał
w wiadomości news:
>>> Ze co prosze? W cenie oleju wymieniaja ci filtry oleju, paliwa, plyny,
>>> filtr kabinowy, czyszcza klime, wymieniaja swiece, sprawdzaja bebechy
>>> silnika na kompie, sprawdzja ustawienie swiatel, luzy w zawieszeniu itp.
>>> itd.?
>>
>>
>> Tak, mam kolegow ktorzy na codzien pracuja w ASO i przy okazji robia u
>> siebie. Ale rozumiem ze za ~600PLN w ASO zrobia ci w/w czynnosci wraz z
>> materialami? Nie rozsmieszaj mnie.
> No popatrz ostatni faktura z Renault miedzy miedzy 500 a 600 pln, jak zona
> nie wywalila to ci zeskanuje niedowiarku.
Moje 3 przeglądy w ASO Kia wyniosły kolejno: 200 zł netto, 3000 zł netto i
280 zł netto.
Oczywiście w/w czynności były wykonane.
Materiały były moje, te same które włożyłbym gdybym jechał do nie-ASO.
To i tak drogo, za Renault płaciłem 150-300 zł, ale przeglądy były prawie
dwa razy rzadziej.
> "Ciekawe czy wszystko co uzywasz na codzien jest "uzywane" a nie nowe ze
> sklepu/salonu?"
Pewnie zaczyna od gaci i skarpetek z lumpeksu. ;-)
-
65. Data: 2010-06-17 11:56:05
Temat: Re: panda czy coś innego?
Od: "Dman-666" <d...@t...o2.pl>
Patrze a tu w szybce robal taki: news:hvcqb6$h58$1@news.onet.pl ! Pewnie
kiero jakis, ten Gabriel'Varius' . Tak se patrze i patrze jak nawija
makaron na uszy:
> pozdrawiam choc nie powienien
ROTFL ;)
--
Dman-666
6A13 z bombom LPG, Stolec
-
66. Data: 2010-06-17 11:56:22
Temat: Re: panda czy coś innego?
Od: DoQ <p...@g...com>
Cavallino pisze:
> To i tak drogo, za Renault płaciłem 150-300 zł, ale przeglądy były
> prawie dwa razy rzadziej.
Za to odwiedzać ich musiałeś tą nówką sztuką nonstop, bo ciągle coś się
sypało.
Pozdrawiam
Paweł
-
67. Data: 2010-06-17 12:07:09
Temat: Re: panda czy coś innego?
Od: "CeSaR" <a...@m...com>
> Budżet około 25-30 tys, więcej nie dam bo nie mam potrzeby mieć niewiadomo
> czego. Od samochodu oczekuję bezawaryjności i tego aby absorbował jak
> najmniej czasu tzn aby zwyczajnie był, mial 4 drzwi i pomieścił 2 dorosłe
> osoby + 2 dzieci.
> Teraz mam problem bo jeśli chodzi o nowe to w tej cenie chyba jest tylko
> panda i moze dacia.
Fiat ma dobre ceny - można było się pobawić w jeszcze lepsze podczas tej
Nocy Fiata czy jak się to nazywało. Ale to już było.
W Citroenie są skłonni do dobrych cen, ponadto mają ciągłe promocje i oferty
kredytowe. Może warto popatrzeć na C3? Starszy model, przedliftowy, pewnie
byś w niezłej cenie wynegocjował.
No i tak jak tu proponowano - korea. Ale jak u nich z negocjacjami - nie mam
pojęcia.
C
-
68. Data: 2010-06-17 12:45:26
Temat: Re: panda czy coś innego?
Od: Mirek Ptak <n...@n...pl>
Dnia 2010-06-17 11:05, *krzysiek82* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby
odpisać:
> Miecio pisze:
>> Dla przebiegów polskich rodzin jak najbardziej ma (zwłaszcza tam,
>> gdzie o przeglądach DECYDUJE komputer). Przykładowo w Mercedesie przy
>> przebiegu rocznym do 15kkm przez 2 lata gwarancji możesz nie zaliczyć
>> ani jednego przeglądu. Komputer upomniał się o przegląd przy 32kkm.
>
> Nie znam rodziny która robi 15tyś km rocznie, serio.
>
Nie, żebym się chwalił - przez 3 lata i niecały miesiąc 56500 km - auto
służbowe :)
Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++
-
69. Data: 2010-06-17 13:30:43
Temat: Re: panda czy coś innego?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
DoQ pisze:
> Czyli złom i jeszcze raz złom!
> Powinni nałożyć obowiązkowy podatek 50% wartości pojazdu po zakupie
> używanego parcha, to zmusiłoby polskie dziadostwo do zakupu
> nowego-bezpiecznego samochodu.
...odezwał się przedstawiciel mafii^W lobby motoryzacyjnego.
-
70. Data: 2010-06-17 14:25:53
Temat: Re: panda czy coś innego?
Od: Czarek <...@...pl>
Cavallino wrote:
> Użytkownik "Gabriel'Varius'" <g...@U...TO.Z.ADRESU.poczta.onet.pl>
> napisał w wiadomości news:
>> No popatrz ostatni faktura z Renault miedzy miedzy 500 a 600 pln, jak
>> zona nie wywalila to ci zeskanuje niedowiarku.
> Moje 3 przeglądy w ASO Kia wyniosły kolejno: 200 zł netto, 3000 zł netto
> i 280 zł netto.
3000 zł? To co Ci w tej Kiance robili?
Pozdrawiam
Czarek