-
31. Data: 2010-11-09 00:29:53
Temat: Re: pamięć flash a trwałość urządzeń elektronicznych
Od: Michoo <m...@v...pl>
W dniu 08.11.2010 22:43, Jarosław Sokołowski pisze:
> Gdzie jest liczony na bieżąco? W baterii, czy w laptopie? Jeśli w baterii,
> to chyba możliwe jest takie oszustwo, że po naładowaniu podawana jest
> duża pojemność, która jednak szybko się wyczerpuje (że niby odbiornik
> ma duży apetyt na prąd). Można to też nazywać "MWS". Ale nie wiem, czy
> ta komunikacja urządzenia z baterią tak właśnie wygląda.
>
Zależy od kontrolera w danej baterii. Ja miałem tylko kontakt z 2 hp i z
jednym asusem. Tam wyglądało na to, że wartości min/max napięcia i
pojemności są pobierane z pamięci a wartości prądu/aktualnego
ładunku/ostatnio zgromadzonego ładunku liczone na bieżąco.
I teraz tak:
- asus (i używany przeze mnie compal) miał charge_now interpolowane z
napięcia na ogniwach. Czyli w momencie osiągnięcia napięcia zakończenia
ładowania zgłaszał charge_full_design i schodził do 0 na krótko przed
odcięciem zasilania. Tu da się oszukać zmieniając tę wartość.
- hp liczył na podstawie płynącego prądu - gdy zamieniłem ogniwa na
sprawne to mimo śmieci zwracanych w charge_full_design wartość
charge_now była zgodna z pomiarami/obliczeniami dokonanymi w inny
sposób. Tutaj zmiana tej wartości sprawi, że programy monitorujące stan
baterii będą podawać, że bateria nie jest w pełni naładowana.
[*] określenia odnoszą się do pozycji z /sys/class/power_supply/ wg linuxa
--
Pozdrawiam
Michoo
-
32. Data: 2010-11-09 06:37:17
Temat: Re: pamięć flash a trwałość urządzeń elektronicznych
Od: Atlantis <n...@n...pl>
W dniu 2010-11-08 23:24, entroper pisze:
> Ja tak wyjąłem niedawno Siemensa ME45. Niestety nie wstał :) Nokia
> 6210 - wstała. Nokia 6310 - "kultowa", "pancerna" itp. - wstała bez
> zasięgu po czym zawiesiła się.
Ale jesteś pewien, że to leżenie im zaszkodziło? Może jakiś opóźniony
efekt drobnych "defektów" jakich nabawiły się w trakcie użytkowania? W
końcu życie komórki do łatwych nie należy - bezpośredni kontakt z
ludzkim potem (gdy ktoś nosi ją w kieszeni spodni - a tak robi większość
ludzi) do tego ciągłe wstrząsy i upadek raz na jakiś czas.
Jak mówiłem u mnie jak na razie statystyka wygląda inaczej - jak na
razie po przeleżeniu nawet kilkunastu lat w szafie wstaje wszystko.
Pudło znajduje się w szafie (wydzielony fragment pokoju, a nie drewniana
skrzynia) w pomieszczeniu na izolowanym termicznie poddaszu, więc nie ma
nagłych zmian temperatury, wilgotności itp.
> Wszystko to prawda, ale wyobraź sobie obecny sprzęt powszechnego
> użytku przetrzymany w szafie przez kilkanaście lat. Albo wstanie,
> albo d..pa. To teraz jest już nieserwisowalne, za 15 lat będzie tym
> bardziej nieserwisowalne
Nie przesadzałbym. Takie komórki są jak najbardziej serwisowalne.
Niektórych urządzeń po prostu się nie serwisuje, gdyż tylko niewiele
drożej można mieć nową, bardziej zaawansowaną wersję danego urządzenia.
Naprawa może przecież oznaczać po prostu wygrzanie lutów celem
zlikwidowania tego, który gdzieś puścił.
BTW pamięta ktoś od kiedy obowiązuje ten durmny przepis zakazujący
stosowania spoiwa z dodatkiem ołowiu?
> (a jeszcze dodatkowo może się okazać nieużywalne, jak powiedzmy
> floppy 5.25 teraz).
Oczywiście - komórki GSM nie użyjesz, jeśli nie będzie już
infrastruktury GSM. Zawsze będzie można jednak na niej pograć. ;) No i
jakby nie patrzeć będzie stanowiła zabytek techniki. Ze strym komputerem
(np. laptopem) będzie tak, jak obecnie jest ze starym C64 - niby
bezużyteczny, ale z nostalgią się go czasem wyjmuje, podpina do TV i gra
przez pół godziny. Osprzęt sieciowy już prędzej będzie można połączyć w
jakaś małą sieć, może nawet połączoną z Internetem. ;)
> Może się też okazać, że mimo ogromu internetu nigdzie nikt nie ma
> wsadu i/lub w ogóle nie pamięta takiego sprzętu :)
Zawsze można nagrać wielokrotnie na kilku dobrych nośnikach, z dużą
ilością danych naprawczych i trzymać obok starego sprzętu. ;)
BTW raczej nie było w zwyczaju zamieszczania wsadu z FW na oryginalnych
płytach dołączanych do urządzeń? ;)
-
33. Data: 2010-11-09 15:03:47
Temat: Re: pamięć flash a trwałość urządzeń elektronicznych
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Michoo" <m...@v...pl> napisał w
>> W dniu 2010-11-08 17:43, J.F. pisze:
> Baterie do laptopów się tak ratuje jak zaczynają zakłamywać
> pojemność.
A propos - jakich programow uzywacie do sprawdzania baterii ?
Kiedys mialem cos fajnego, ale chyba przestalo dzialac wraz z
Win95.
A teraz niby jest SMBus, ale jakos nie ma widze zadnego
narzedziowego programu, zeby po rejestrach mozna bylo pogrzebac ..
J.
-
34. Data: 2010-11-09 19:37:13
Temat: Re: pamięć flash a trwałość urządzeń elektronicznych
Od: "Piotr \"Curious\" Slawinski" <c...@b...internetdsl.tpnet.lp>
Atlantis wrote:
> Jak wiadomo pamięci flash charakteryzują się specyficznymi własnościami
> Powiedzmy, że nie używamy jakiegoś urządzenia. Leży sobie w szafie
> latami. Czy wówczas FW "wyparuje" z pamięci? Czy używanie, a
> przynajmniej włączenie urządzenia raz na jakiś czas wystarczy do
> odświeżenia zawartości pamięci? A może konieczne jest ponowne wgranie
> softu?
z wlasnych doswiadczen - bardzo czeste zjawisko.
dodatkowe czynniki skracajace zywotnosc - promieniowanie jonizujace (np.
wyzsze stezenia radonu - typowe np. dla sprzetu trzymanego w piwnicach)
spadki napiec (niby jest brown-out-detection, ale nie kazdy sprzet to ma)
przepiecia (nie wiem czemu) oraz burze (rowniez nie wiem czemu, ale burza
potrafi 'skasowac' flasha nawet jesli cale urzadzenie jest OK)
sporo sprzetu juz tak musialem 'odswiezac' , jesli cos dlugo lezalo, kiedys
dzialalo i nagle nie dziala to przeflashowanie oszczedza sporo siwych wlosow
;)
aha, ta sama plaga dotyczy FPGA , np. popularnych ukladow GAL . w tym
przypadku bol jest zwykle wielki, bo wsadu do GAL'i producent czesto nie
udostepnia.
--
-
35. Data: 2010-11-09 20:16:32
Temat: Re: pamięć flash a trwałość urządzeń elektronicznych
Od: "Dziadek" <...@...c>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnidh2fi.jh3.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
>
> A czy trzy bity w tysiącu kości (nie wiem jak dużych) w ciągu
> dwóch lat, to dużo, czy mało? Pytam tylko, nie mam wyobrażenia.
>
> --
> Jarek
Krótki, ale treściwy dokument na ten temat:
http://www.boeing.com/assocproducts/radiationlab/pub
lications/C-17-SEU-Present.pdf
Dz.
-
36. Data: 2010-11-09 20:18:22
Temat: Re: pamięć flash a trwałość urządzeń elektronicznych
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Piotr "Curious" Slawinski napisał:
> aha, ta sama plaga dotyczy FPGA , np. popularnych ukladow GAL . w tym
> przypadku bol jest zwykle wielki, bo wsadu do GAL'i producent czesto nie
> udostepnia.
A może ktoś wie, jaka skleroza bierze routery Linksysa WAG54GP2?
W czterech kupionych jakieś trzy lata temu, coś zaczyna gryźć porty
ethernetu. Transfer spada, w krańcowych przypadkach gaśnie dioda
portu, a komputer sygnalizuje brak podłączonego kabla. Po wyłączeniu
routera, ostygnięciu i ponownym włączeniu robi się na jakiś czas lepiej.
Ale to nie wygląda na przegrzanie. Wi-Fi, ADSL i cała reszta działa OK.
--
Jarek