-
11. Data: 2010-11-08 14:12:36
Temat: Re: pamięć flash a trwałość urządzeń elektronicznych
Od: Atlantis <n...@n...pl>
W dniu 2010-11-08 08:40, EM pisze:
> To jest przykład, że flash niekoniecznie wytrzymuje długo. Może kwestia
> słabego programowania przez producenta sprzętu, a raczej ich
> programatorów - nie wiem. Ale pewnie szybciej fakt, że te scalaki po
> prostu nie utrzymywały zapisu odpowiednio długo.
BTW jak wygląda zazwyczaj kwestia montażu flasha z FW? Wkładają go w
podstawkę czy lutują bezpośrednio do płyty? Rozumiem, że nie zawsze się
da - projektanci telefonów komórkowych, PDA, odtwarzaczy MP3 i innych
urządzeń, w przypadku których miniaturyzacja odgrywa pierwszorzędną rolę
nie mogą sobie pozwolić na luksus stosowania podstawek. Ale takie
odtwarzacze DVD, osprzęt sieciowy, telefony stacjonarne (te bardziej
zaawansowane) i tak dalej?
-
12. Data: 2010-11-08 16:43:40
Temat: Re: pamięć flash a trwałość urządzeń elektronicznych
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Atlantis" <n...@n...pl> napisał w
> BTW jak wygląda zazwyczaj kwestia montażu flasha z FW? Wkładają
> go w
> podstawkę czy lutują bezpośrednio do płyty?
Wlutowany. Nie po to dajesz flasha, zeby go potem wyciagac z
podstawki :-)
Moze tylko jakas drobnica co sobie nie potrafi poradzic z ISP.
J.
-
13. Data: 2010-11-08 18:05:57
Temat: Re: pamięć flash a trwałość urządzeń elektronicznych
Od: Atlantis <n...@n...pl>
W dniu 2010-11-08 17:43, J.F. pisze:
> Moze tylko jakas drobnica co sobie nie potrafi poradzic z ISP.
Hmm... Czyli w większości przypadków nawet jeśli posypie się FW, wraz z
bootloaderem, powinno się dać podłączyć programator ISP do odpowiednich
pinów i wgrać soft? Oczywiście mówię o odpowiednio nowoczesnym sprzęcie.
-
14. Data: 2010-11-08 18:11:21
Temat: Re: pamięć flash a trwałość urządzeń elektronicznych
Od: "Krzysztof Tabaczyński" <k...@w...pl>
Użytkownik "Atlantis" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:4cd83bea$0$20994$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2010-11-08 17:43, J.F. pisze:
>
>> Moze tylko jakas drobnica co sobie nie potrafi poradzic z ISP.
>
> Hmm... Czyli w większości przypadków nawet jeśli posypie się FW, wraz z
> bootloaderem, powinno się dać podłączyć programator ISP do odpowiednich
> pinów i wgrać soft? Oczywiście mówię o odpowiednio nowoczesnym sprzęcie.
Cześć Atlantis!
Czy mogę do Ciebie napisać na adres prywatny?
Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.
-
15. Data: 2010-11-08 18:33:24
Temat: Re: pamięć flash a trwałość urządzeń elektronicznych
Od: Michoo <m...@v...pl>
W dniu 08.11.2010 19:05, Atlantis pisze:
> W dniu 2010-11-08 17:43, J.F. pisze:
>
>> Moze tylko jakas drobnica co sobie nie potrafi poradzic z ISP.
>
> Hmm... Czyli w większości przypadków nawet jeśli posypie się FW, wraz z
> bootloaderem, powinno się dać podłączyć programator ISP do odpowiednich
> pinów i wgrać soft? Oczywiście mówię o odpowiednio nowoczesnym sprzęcie.
Baterie do laptopów się tak ratuje jak zaczynają zakłamywać pojemność.
--
Pozdrawiam
Michoo
-
16. Data: 2010-11-08 19:02:56
Temat: Re: pamięć flash a trwałość urządzeń elektronicznych
Od: "entroper" <entroper-pocztaonetpeel>
Użytkownik "Atlantis" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:4cd7066a$0$27033$65785112@news.neostrada.pl...
> Powiedzmy, że nie używamy jakiegoś urządzenia. Leży sobie w szafie
> latami. Czy wówczas FW "wyparuje" z pamięci?
Jest to możliwe. Pamiętaj, że flash może być wadliwy, więc uszkodzenie FW
jeszcze nie świadczy o tym, że dane wyciekły "naturalnie". Niestety, jest
równie prawdopodobne, że po długim leżeniu w szafie puści jakieś
połączenie i też będziesz miał pad ogólny. Zwykle urządzenie ląduje wtedy
w śmiet..[w punkcie odbioru odpadów niebezpiecznych ;)] więc jest pewien
niedobór danych statystycznych :) Ewidentnych padów flasha/eeproma
zaliczyłem kilka (tzn. raczej dość mało), ale w sumie nie potrafię
powiedzieć, z jakiej przyczyny, gdyż po takiej akcji kość zawsze szła do
wymiany. Seryjnego błędu nie stwierdziłem nigdy (nie używam Atmeli :) ).
Mam też kupkę sprzętu (tzw. chłamu), w którym być może są przeterminowane
flashe, ale raczej nikt już tego nie sprawdzi :)
e.
-
17. Data: 2010-11-08 20:42:36
Temat: Re: pamięć flash a trwałość urządzeń elektronicznych
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Michoo napisał:
>> Hmm... Czyli w większości przypadków nawet jeśli posypie się FW, wraz z
>> bootloaderem, powinno się dać podłączyć programator ISP do odpowiednich
>> pinów i wgrać soft? Oczywiście mówię o odpowiednio nowoczesnym sprzęcie.
> Baterie do laptopów się tak ratuje jak zaczynają zakłamywać pojemność.
Hmm... a czy nie robi się tak również, żeby *zaczynały zakłamywać*?
--
Jarek
-
18. Data: 2010-11-08 20:48:56
Temat: Re: pamięć flash a trwałość urządzeń elektronicznych
Od: "jacek" <j...@w...pl>
Produkuje takie sobie małe urządzenie
na ATmega i na kilkanaście set sztuk już
miałem 3 reklamacje po ok 2 latach ( 1 na tysiąc) .
Program wysypany, fuse bity nie naruszone
poprostu flasch padł.
Urządzenie nie otwierane, żadej ingerencji zewnątrz.
Wgrałem na nowo program i ruszyło wszystko,
jednak zmieniłem procesorek tak dla własnego
i klienta spokoju.
-
19. Data: 2010-11-08 21:09:40
Temat: Re: pamięć flash a trwałość urządzeń elektronicznych
Od: Atlantis <n...@n...pl>
W dniu 2010-11-08 20:02, entroper pisze:
> połączenie i też będziesz miał pad ogólny. Zwykle urządzenie ląduje wtedy
> w śmiet..[w punkcie odbioru odpadów niebezpiecznych ;)] więc jest pewien
> niedobór danych statystycznych :) Ewidentnych padów flasha/eeproma
> zaliczyłem kilka (tzn. raczej dość mało), ale w sumie nie potrafię
> powiedzieć, z jakiej przyczyny, gdyż po takiej akcji kość zawsze szła do
Pytam, ponieważ raczej nie mam w zwyczaju pozbywać się starej
elektroniki tylko dlatego, że jest za stara i "już nie trendy". ;) Gdy
jakieś urządzenie jest za stare, żeby otrzymać za nie sensowną kwotę na
Allegro (oraz nie ma w rodzinie potrzebującej osoby, którą można by
wspomóc taką "darowizną") po prostu ląduje dokładnie zapakowane w
pudełku leżącym w szafie. Takie sytuacje nie zdarzają się co prawda za
często (nie należę do ludzi kupujących nową komórkę czy aparat cyfrowy
co miesiąc) a po paru latach miło wyjąć z pudła starą Motorolę, która
była pierwszym telefonem komórkowym w życiu. :) Oczywiście mówię tutaj
małych urządzeniach jak komórka, walkman czy odtwarzacz - nie o
telewizorach, monitorach komputerowych czy zestawach stereo. ;)
Jak na razie wszystko działa, a niektóre z tych urządzeń mają już po
ładnych kilkanaście lat. Wolno się spodziewać, że za jakiś czas
przynajmniej niektóre z nich przestaną być "niepotrzebnymi rupieciami" a
staną się reliktami dawnej techniki. :) Na tym etapie może się okazać,
że uruchomienie urządzenia będzie źródłem satysfakcji (choćby wiązała
się z tym konieczność wygrzania płyty Hot Airem albo ponownego wgania
FW) - wyobraź sobie, że znajdujesz w szafie pudło z Apple II albo
chociażby ZX Spectrum, który nie chce ruszyć. Wielu jednak najpierw
zajrzy do środka, zanim odda taki sprzęt do utylizacji. :)
Moje pytanie wzięło się stąd, że z czystej ciekawości chciałem wiedzieć
czy po latach będzie w razie czego szansa reanimacji w przypadku
"wyparowania" programu z flasha. :)
-
20. Data: 2010-11-08 21:22:32
Temat: Re: pamięć flash a trwałość urządzeń elektronicznych
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
pan jacek napisał:
> Produkuje takie sobie małe urządzenie
> na ATmega i na kilkanaście set sztuk już
> miałem 3 reklamacje po ok 2 latach ( 1 na tysiąc) .
> Program wysypany, fuse bity nie naruszone
> poprostu flasch padł.
> Urządzenie nie otwierane, żadej ingerencji zewnątrz.
> Wgrałem na nowo program i ruszyło wszystko,
> jednak zmieniłem procesorek tak dla własnego
> i klienta spokoju.
A czy przy tak niewielkiej stopie błędów i takim okresie czasu nie
może to mieć jakiejś kosmicznej przyczyny? Albo wewnątrz-ziemskiej?
Na jakiś poziom promieniowania jednak wszystko jest narażone. Kilka
lat temu NASA ogłaszała, że skupuje stare PC/XT -- w celu pozyskania
procesorów i8086. Bo te nowe konstrukcje, z wąskimi ścieżkami, to
nię marnie nadają do kosmicznych zastosowań. ATmega chyba też taki
mało kosmiczny.
--
Jarek