LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl> wrote:

> Ja mam wyłączoną kamerkę w lapku/systemowo ale zakleiłem też okienko :D

Okienko łatwiej zakleić niż mikrofon :) Myślałem kiedyś, żeby dorobić
fizyczny przełącznik mikrofonów (bo są dwa) w telefonie, ale to jest dla
mnie za małe, żeby tam grzebać. No i mikrofony są cyfrowe, wysyłają dane
szeregową magistralą, więc cholera wie, czy jak odłączę, to się jakiś
scalak nie obrazi i nie stwierdzi, że mikrofon jest uszkodzony (trzeba
byłoby sprawdzić).

--
Recepcja hotelu:
- Szybko, przed hotelem leży kobieta! Jest nieprzytomna, wygląda jakby
coś przedawkowała!
- Już wzywam pogotowie.
- Jakie pogotowie!? Pokój chcę wynająć.

do góry

RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid> wrote:

>>> Przez ładnych parę lat prężnie działał równolegle.
>> Zdaje się, że nawet więcej, niż parę.
>
> Pisze o prężnym dzialania. Ja byłem do końca, kiedy już nikt nic nie
> pisał.

Kiedy ten koniec nastąpił? Pamiętam, ale za cholerę nie jestem w stanie
umieścić tego w czasie.

Na pewno działało jeszcze w 2012 r., bo znalazłem screenshota GoldEda ze
spamem, który dostałem na adres w fidonet.org.

Znalazłem też zarchiwizowane pliki związane z Fido z 2015 r. i wygląda na
to, że wtedy to ostatni raz działało. Więc chyba 2015 r.

> Też nie wiem. Mnie nie interesowało siłowe odtwarzanie FidoNet na
> podstawie NNTP, bo to zaprzeczenie idei.

To nie miało chodzić na podstawie NNTP. Miało być nowe Fido.

> Transfery i tak chodziły po TCP/IP już od dawna.

Tak, pamiętam że Micha miał zepsuty modem ze dwa lata, zanim się
zorientował, i nikt mu nie powiedział (bo nikt nie używał).

> Nawet nie mogę sprawdzić, czy dziś coś działa - nie odnajduję nigdzie
> aktualnej nodelisty :(

Jak chcesz, to mam nieaktualną. Z 2005 r.

--
Biegnie pies przez pustynie, widzi drzewo i mówi:
- Jeśli to znowu fatamorgana to mi pęcherz pęknie!

do góry

io <i...@o...pl.invalid> wrote:

>> Dla niezawodności. Lepiej tak, niż mieć jeden centralny serwer, którego
>> awaria spowoduje wyłączenie Usenetu.
>
> Niezawodność czego.

Dostępu do grup.

> Czytnik użytkownika przyłącza się do konkretnego serwera, który działa
> albo nie działa. Jeśli serwer nie działa to czytnik nie może po prostu
> przyłączyć się do innego serwera bo jest tam inna numeracja artykułów
> itp itd.

No bezpośrednio nie może (chyba że ma wspomagacz, typu Hamster lub
leafnode). Ale może założyć nowy profil serwera i dalej mieć dostęp do
grup.

> Z tego też powodu serwera, który upadł nie uda się odtworzyć z
> sąsiednich bez kopii zapasowej. To kopiowanie było po to, o czym już
> tutaj napisałem, by artykuły znalazły się blisko użytkownika a
> jednocześnie rozwiązywało kwestię ich szukania. Ale żeby to miało sens,
> ktoś te artykuły musi chcieć czytać.

Ktoś jeszcze chce :)

> Jak ja czytam np 3 grupy i 1/10 artykułów na tych grupach to
> sprowadzenie całej hierarchii pl nie ma sensu.

Czy ma, czy nie ma... na dzisiejsze standardy zasobów to nie żre
praktycznie wcale.

>> Dla tych, którzy jeszcze tu zostali.
>
> Ludzie mają się za zbawców :-)

Ja bym bardzo chciał, żeby było więcej serwerów. Serio.

>> Dla potężnego archiwum treści.
>
> Kto używa grup jako archiwum?! Masz rozszerzenie SEARCH
> zaimplementowane? :-)

Nie mam, choć myślałem nad tym. Ale dopóki jest Google, to nie trzeba.

>> Także dla utrzymania jak najdłużej tradycyjnej usługi ze względu na jej
>> zalety (i w drugiej kolejności na sentyment).
>
> Myślę, że robisz to ze względu na wady innych.

Na pewno mam duży sentyment do Usenetu.

>> Ja bywałem w różnych miejscach w sieci, gdzie można dyskutować, ale
>> nigdzie nie znalazłem usługi, która byłaby dla mnie tak wygodna jak
>> Usenet.
>
> No tak, ale ludzi tam znalazłeś. Chyba jakiś powód mają.

Jasne, że mają. Usenet nie jest bez wad. Tylko że każde miejsce
przyciągnie inny typ człowieka. Jedna osoba będzie drążyła i dostosuje
sobie miejsce do dyskusji do swoich potrzeb (skonfiguruje odpowiednio
czytnik, powybiera grupy, itd.), a druga chce po prostu kliknąć, mieć
i nie myśleć przy tym za wiele.

> Ostatnio to mi się nie chce. Ktoś musiałby to zrealizować a nie widać
> takiego na horyzoncie. Wyobrażam sobie np, że spokojnie można by wpuścić
> te artykuły do zupełnie innego

Chyba ucięło...

> Niby jak UTF-8 miałby rozwiązać problem kodowań stronicowanych jak
> zasady mówią o używaniu tutaj właśnie przede wszystkim stronicowanych?

Mówiły.

> I jak UTF-8 miałby rozwiązać kwestię kodowania czegoś innego niż teksty?

Brak załączników to jeden z problemów Usenetu. Tzn. technicznie się da,
ale nie jest to mile widziane, a i czytniki czasem kiepsko to wyświetlają,
np. mój (bardzo wygodny) czytnik (tin) jest tekstowy, więc nie pokaże mi
obrazka w treści. Mogę sobie najwyżej ten obrazek zapisać i obejrzeć innym
programem.

>> Ja oczywiście jestem lata do tyłu, nadal używam ISO-8859-2,
>
> Bezsensowne kodowanie kompletnie nie nadające się dla języka polskiego :-)

Przecież się nadaje.

>> ale z różnych względów nie byłoby to u mnie proste do przeskoczenia
>> (mogę oczywiście wysyłać w UTF-8, ale konsolę nadal mam w ISO, więc nic
>> mi to nie zmieni).
>
> Nie, nie możesz wysyłać w UTF-8.

Mogę, Grzegorz już napisał dlaczego.

>> W Internecie zmieniło się bardzo dużo, a jednak nadal jest miejsce dla
>> Usenetu...
>
> ... i dla polecenia talk :-)

Jakby ktoś chciał ze mną rozmawiać na talku, to mogę, ale nie widzę
przewagi talka nad ircem.

--
- Panie dyrektorze, czy moglbym otrzymac dzien urlopu, by pomoc
tesciowej przy
przeprowadzce?
- Wykluczone!
- Bardzo dziekuje, wiedzialem że moge na pana liczyc...

do góry

io <i...@o...pl.invalid> wrote:

> A kodowanie Windows-1250 jest istotnie lepszym kodowaniem dla języka
> polskiego od ISO-8859-2

Dlaczego?

--
Podchodzi kulturysta na plaży nudystów do kobiety, napina mięśnie i
mówi do niej z nieukrywaną satysfakcją:
- Co? Bomba? No nie?
Ona na to: - Tak, tylko coś mały lont do tej bomby...

do góry

1634Racine <m...@...cbqebml> wrote:

> teraz na chmurce:
>
> pl.comp.sieci.bezprzewodowe = *128* postow :)
>
> albo:
> pl.sci.kosmos - tylko 1775 postow
>
> nie za szybko wymiata z serwera...?

Wymiatało po mniej więcej 4 latach (1415 dni), a dokładniej po zapełnieniu
czterech buforów po 1 GiB każdy (co następowało mniej więcej co 4 lata).
Dlatego tak mało. Od 1 kwietnia już nie wymiata (4 GiB zwiększyło się do
36 GiB). Zerknij w statystyki CNFS:

http://news.chmurka.net/#SerwerStatystyki

--
Rozmawia dziennikarz ze znanym rabusiem:
- Jakie jest pana najwieksze marzenie?
- Obrobic bank i zostawic odciski palcow tesciowej...

do góry

1634Racine <m...@...cbqebml> wrote:

> najstarszy post z sierpnia 2019 20:21

To by się zgadzało. Najstarsze posty na chmurce są z 10 czerwca 2019 i tak
już zostanie (tzn. bufory, w których są posty z tego okresu do 1.04.2023,
są ustawione jako tylko do odczytu i posty z nich nie będą znikały, a nowe
posty trafiają już do bufora, który szybko się nie zapełni).

W nocy z 31 marca na 1 kwietnia była migracja serwera na mocniejszą
maszynę z większą ilością dysku (właśnie po to, żeby móc zwiększyć
retencję postów i żeby móc dodać inne hierarchie), stąd taka zmiana.

--
Studentom warszawskich uczelni polecono nauczyc się na pamiec ksiazki
telefonicznej, a potem zbano ich reakcje na to polecenie, i tak:
Studenci uniwerku zapytali: "Po jaka cholere?"
Studenci politechniki zaczeli robi sciagi, a studenci Akademii Medycznej
zapytali tylko, na kiedy.

do góry

W dniu 28.04.2023 o 01:27, Arnold Ziffel pisze:

>> Jednym słowem kto ma klucze ten ma władze to takie sobie pierdolenie.
>
> Ma władzę, bo został nią obdarzony przez administratorów serwerów (często
> "przez zaniechanie", bo po prostu ta władza jest zapisana w domyślnym
> pliku konfiguracyjnym).
>
To raczej/zwał, znaczysię: my zrobimy to co chcesz, bo nam się nie chce
:) Znany myk, w zakresie przerzucania odpowiedzialności. Docenić
providera. Provider i tak nie zostanie zachwiany a będzie doceniony
swoją decyzją, która go obciąża, stricte :) Czysty zabieg socjologiczny
:) Nie oznacza to jednak, że cała odpowiedzialność zostaje zrzucona na
jednego. Rozpowszechnianie to współudział :) Każdy z "przyczepki" ma
prawa Admina :] i możliwości.
--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>

do góry

W dniu 28.04.2023 o 01:41, Arnold Ziffel pisze:
> LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl> wrote:
>
>> Ja mam wyłączoną kamerkę w lapku/systemowo ale zakleiłem też okienko :D
>
> Okienko łatwiej zakleić niż mikrofon :) Myślałem kiedyś, żeby dorobić
> fizyczny przełącznik mikrofonów (bo są dwa) w telefonie, ale to jest dla
> mnie za małe, żeby tam grzebać. No i mikrofony są cyfrowe, wysyłają dane
> szeregową magistralą, więc cholera wie, czy jak odłączę, to się jakiś
> scalak nie obrazi i nie stwierdzi, że mikrofon jest uszkodzony (trzeba
> byłoby sprawdzić).
>
Nie w PC. Stwierdzi że go nie ma (PC - urządzenia nagrywania). Co do
smartfona, to raczej niewykonalne w sensie automatyki softwarowej.
Musiałbyś dorobić mechaniczny wyłącznik. Nie jest to wykrywalne z powłoki.
--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>

do góry

W dniu 28.04.2023 o 02:14, LordBluzg(R)?? pisze:
> Czysty zabieg socjologiczny

Errata:
* SOCJOTECHNICZNY.

--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>

do góry

Z forami to załóżmy (tak dla poglądowego przykładu), że Twoje dziecko jest
szykanowane w szkole i chcesz w zasadzie jednorazowo
zapytać na jakiejś grupie rodziców co z takim fantem począć że wuefista jest głupi.
Musisz podpisać się jako Arnold Ziffel tata Adama w Szkukocinie Górnym szkoła na lewo
od parafii?
Czy mieć tysiąc kont na każdą okoliczność?
Inna sprawa, że na usenecie jest podobnie, w sumie dużo o sobie wiemy po latach.

A tak swoją drogą to gdy czegoś wertykalnego szukam (w ległidżu) to dość często
wyskakują mi wyniki z Reddit. Tyle że Wujek może nie
dawać rady przeczesywać wszystkich zamkniętych for tematycznych.


-----
> Kwestia tego, na ile zależy ci na odpowiedzi

do góry