eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyopony "wielosezonowe" całoroczne itp
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 36

  • 21. Data: 2010-12-28 08:15:29
    Temat: Re: opony "wielosezonowe" całoroczne itp
    Od: "kml" <f...@g...lp>


    Użytkownik "BartekK" <s...@N...org> napisał w wiadomości
    news:if8qro$96s$1@mx1.internetia.pl...
    >W dniu 2010-12-26 22:57, AL pisze:
    >> 4. Debica Navigator ma b.dobre opinie.... na sniegu (w caloksztalcie nie
    >> wychodza najlepiej), wiec wiekzosc opon pewnie bedzie lepiej ocenianych
    >> od nich - zwlaszcza przez osoby jezdzace tylko po miescie.
    > Ale powiedzmy sobie szczerze - nawet jak się przyjmie tylko okres zimowy,
    > gdzie temperatury są <5'C a nawet ujemne, i zakładamy zimowe opony - to
    > ile % czasu jeździmy _nimi_ po śniegu? Tak by właściwości jezdne na śnieg
    > miały jakiś wpływ, więc pomijam oprószony parking, bo 3km/h wyjechać z
    > miejsca parkingowego to można i na letnich oponach.
    > Raczej 80% to mokry/suchy asfalt, tyle że temperatura niska, 10% to śliski
    > asfalt, a pozostałe warunki to totalnie zasyfiałe błoto pośniegowe itp, a
    > wtedy i tak są korki, wszyscy się ledwo toczą i nawet balony AT z 5cm
    > kolcami w terenówce niczego nie zmieniają, bo i tak większość jazdy to
    > wleczenie się albo stanie w korku.

    Zależy od miejsca zamieszkania.

    --
    pozdrawiam
    kml


  • 22. Data: 2010-12-28 11:37:30
    Temat: Re: opony "wielosezonowe" całoroczne itp
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 26 Dec 2010 14:57:02 +0100, BartekK wrote:
    >Po prostu jadąc trasę od wysokiej północy aż do grecji i z powrotem -

    W samolot wsiadz :-)

    Albo zmien opony po drodze :-)

    >bez sensu jest jechać na zimówkach które za chwilę znikną (a sens ich
    >stosowania wg mnie przy +5'C na suchym asfalcie jest dyskusyjny, na

    Nie znikna tak od razu. A Balkany tez gory :-)

    >mokrym przy -4'C niby jest, ale na totalnym lodzie - żadna różnica,
    >kolce tylko pomogą).

    mokry przy -4 ma szanse zamienic sie w lodowy ..

    >Szukam czegoś w rozmiarze 225/45 17" (felgi mam 8" = 203 szerokie wiec

    Debice navigator sa dobre, ale nie wiem jak z rozmiarem, GY Vector,
    moze Nokian WR.

    J.


  • 23. Data: 2010-12-28 16:46:47
    Temat: Re: opony
    Od: " e^x/dx" <d...@W...gazeta.pl>

    Miałem to samo i kupiłem GY 4Seasons.
    Trochę drogo wyszło, ale raczej już nigdy
    nie kupię opon sezonowych. Rewelacja.

    Pozdrawiam,
    e^x/dx

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 24. Data: 2010-12-28 17:01:48
    Temat: Re: opony
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 28 Dec 2010 15:46:47 +0000 (UTC), e^x/dx wrote:
    >Miałem to samo i kupiłem GY 4Seasons.
    >Trochę drogo wyszło, ale raczej już nigdy
    >nie kupię opon sezonowych. Rewelacja.

    Maja jedna wade - "troche drogo" pewnie oznacza ze na wymiany by
    starczylo :-)

    I jedna zalete - jak cie przylapie pierwszy snieg, to jestes
    przygotowany.

    J.


  • 25. Data: 2010-12-28 17:11:47
    Temat: Re: opony
    Od: " e^x/dx" <d...@N...gazeta.pl>

    > I jedna zalete - jak cie przylapie pierwszy snieg, to jestes
    > przygotowany.
    >
    > J.
    >

    Śnieg to pikuś, jak się na lodzie zachowują to dopiero
    jest ciekawe. Jak oni to potrafili zrobić to znaczy,
    że się jednak da a brednie o konieczności sezonowej
    wymiany opon to typowa marketingowa "ściema". Aha, zrobili
    jeszcze lepsze GY Eagle F1 czy jakoś tak, ale dostępne
    raczej w USA.

    Pozdrawiam,
    e^x/dx


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 26. Data: 2010-12-29 19:40:02
    Temat: Re: opony "wielosezonowe" całoroczne itp
    Od: t...@o...pl

    Nowe zimówki = nowe wielosezonowki.

    Ale po kilku latach, wielosezonowki, katowane od wiosny do jesieni, stracą wiele
    ze swoich wlasciwosci. Zimowki zas dadza rade.

    Pozdrawiam,
    Tom

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 27. Data: 2010-12-30 01:25:51
    Temat: Re: opony
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 28 Dec 2010 16:11:47 +0000 (UTC), e^x/dx wrote:
    >> I jedna zalete - jak cie przylapie pierwszy snieg, to jestes
    >> przygotowany.
    >
    >Śnieg to pikuś, jak się na lodzie zachowują to dopiero
    >jest ciekawe. Jak oni to potrafili zrobić to znaczy,
    >że się jednak da a brednie o konieczności sezonowej
    >wymiany opon to typowa marketingowa "ściema".

    Nie jest sciema, jesli masz prawdziwie letnie.

    Znow mi sie przekonanie utrwalilo - debice navigator, teraz juz
    polowicznie zuzyte - na sniegu sobie radza niezle, ale na lodzie, czy
    na jakims innym gatunki sniegu - slabo. A dzis wlasnie taki byl we
    wrocku .. no i ruszalem jak ostatnia lama, a inni lepiej ..

    J.


  • 28. Data: 2010-12-30 10:18:36
    Temat: Re: opony
    Od: " e^x/dx" <d...@W...gazeta.pl>

    Jakie opony porównywałeś? Z mojego doświadczenia dla np. GY
    jest zupełnie odwrotnie. I nie zgodzę się, że zimówki=wielosezonowe.
    Prosty przykład: zahamuj w lecie przy dużej prędkości na zimówkach
    i na uniwersalnych na suchym asfalcie/betonie - zdziwisz się bardzo.

    Pozdrawiam,
    e^x/dx

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 29. Data: 2010-12-30 10:42:38
    Temat: Re: opony "wielosezonowe" całoroczne itp
    Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>

    W dniu 2010-12-27 02:33, BartekK pisze:
    > W dniu 2010-12-26 22:57, AL pisze:
    >> 4. Debica Navigator ma b.dobre opinie.... na sniegu (w caloksztalcie nie
    >> wychodza najlepiej), wiec wiekzosc opon pewnie bedzie lepiej ocenianych
    >> od nich - zwlaszcza przez osoby jezdzace tylko po miescie.
    > Ale powiedzmy sobie szczerze - nawet jak się przyjmie tylko okres zimowy, gdzie
    temperatury są <5'C a nawet ujemne, i zakładamy zimowe opony - to ile % czasu
    jeździmy _nimi_ po śniegu? Tak by właściwości jezdne na śnieg miały jakiś wpływ, więc
    pomijam oprószony parking, bo 3km/h wyjechać z miejsca parkingowego to można i na
    letnich oponach.
    > Raczej 80% to mokry/suchy asfalt, tyle że temperatura niska, 10% to śliski asfalt,
    a pozostałe warunki to totalnie zasyfiałe błoto pośniegowe itp, a wtedy i tak są
    korki, wszyscy się ledwo toczą i nawet balony AT z 5cm kolcami w terenówce niczego
    nie zmieniają, bo i tak większość jazdy to wleczenie się albo stanie w korku.

    No ja tam od jakiegoś miesiąca w 3M widzę i czuję asfalt mniej lub bardziej
    (głównie bardziej) zaśnieżony i oblodzony. Zupełnie suchy, albo czysty-mokry
    to rzadkość. A jeździ się różnie, ale na mojej trasie przelotowej między Sopotem
    a Gdańskiem to nawet dość szybko. Zwłaszcza odkąd kierowcy z letnim prawem jazdy
    ostawili swoje pojazdy na parkingi, gdzie przypominają już małe zaspy.

    --
    Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
    gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.


  • 30. Data: 2010-12-30 11:33:48
    Temat: Re: opony "wielosezonowe" całoroczne itp
    Od: kkk <m...@g...com>

    On 27 Gru, 15:22, "P.B." <p...@w...pl> wrote:
    > Dnia Mon, 27 Dec 2010 03:14:24 -0800 (PST), kkk napisał(a):
    >
    > >> rzeczywiście szału nie robią, ale jeździć się da. Vectory nie ustępują w
    > >> niczym najlepszym zimówkom. Kosztują więcej niż dobre zimówki i są warte
    > >> tej ceny.
    >
    > > Stuknij się w głowę...
    >
    > Bardzo rzeczowy argument. Jeździłeś na Vectorach?

    Oczywiście - raczej próbowałem jeździć. O ile nowego Vectora można
    porównywać z zimówkami z klasy ekonomicznej, to takiego na którym
    zrobisz 20tyś latem już nie porównasz na śniegu choćby z Barum.
    Latem to już całkiem inna bajka - no chyba, że zasuwasz cinquecento
    czy innym uno itp to faktycznie możesz sobie porównywać..... być może
    różnicy nie odczujesz.

    ps w kieszonce za przekładki opon Ci też za dużo nie zostanie chyba że
    wychodzisz z założenia (jak co poniektórzy), że wyważanie kół to
    również wymysł marketingu i do póki kierownicy z rąk nie wyrywa to nie
    trzeba tego robić.... :) gorzej jak wyrywa i nie wiadomo czemu bo
    przecież koła pięć lat temu wyważane..... :))

    Co roku testuje kilka różnych rodzajów opon na raczej szybkich
    większych autach i uwierz, że Ci co nie widzą różnic między letnimi/
    zimowymi/całorocznymi oponami to:
    a) bzdurzą b) nigdy nie mieli "normalnych" opon c) jeżdzą "maluchami"
    do 50km/h, a jak sypnie to blokują miasto do 15km/h d) są upośledzeni
    - jak taksówkarz który mówi: "panie, świetne auto nic się nie psuje,
    nic nie muszę dokładać", a auto w takim stanie, że na większej dziurze
    amortyzatory wpadną do środka, a koła powypinają się z wahaczy bo
    sworznie "skończyły się 100tyś temu"...mocno stuka to się radio
    pogłośni i po krzyku......

    pzdr

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: