-
Data: 2011-04-06 02:28:56
Temat: Re: olej (z) lidla
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]
"Adam Płaszczyca" c1.01.3Q408M$0...@m...oldfield.org.pl
>> Przykładem złej jakości mimo wyższej ceny są buty, które kupiłem w sklepie Bata.
>> Kupiłem bodajże 11 stycznia, gdy miałem rękę w gipsie. Wkrótce kupiłem kolejne
>> w innym sklepie, wiec w tych długo nie chodziłem. Dwa miesiące po kupnie buty
>> były rozklejone. Reklamacja została przyjęte, buty zostały sklejone, ale tak,
>> iż po sklejeniu są w stanie niewiele lepszym niż wtedy, gdy je przyniosłem do
>> sklepu w celu złożenia reklamacji.
> Na przyszłość - kupuj Wojasy. Jedyne buty jakie na moich nogach wytrzymują
> ponad rok naprawdę ciężkiej eksploatacji. No i reklamacje bezproblemowe,
> naprawa solidna i do tego sensowna. Jak mi jedna klamra kiedyś strzeliła,
> to wymienili wszystkie.
Przed Batą ostrzegano mnie, mówiąc, że to gó#$#@na :) firma.
Myślałem, że odzywają się animozje czesko-polskie, więc nie
brałem do głowy tych ostrzeżeń.
O Wojasie mówiono mi tylko dobrze, ale nie znalazłem tam
butów takich, które by mi podobały się. Jedne już prawie
kupiłem, ale coś mi nie pasowało.
Swoją drogą... Strzeliła klamra? Ponad roczna eksploatacja?
To chyba zła rekomendacja. W 1998 roku kupiłem buty, które
nosiłem aż do stycznia br. W ubiegłym roku, w czasie
solidnego mrozu pękła skóra przy podeszwie -- zawsze
tam pęka, jeśli już pęka, bo są tam duże naprężenia.
(niezadbana skóra potrafi nasiąkać wodą i zamarzać,
tracąc dużo ze swej odporności na rozciąganie, a ja
o te buty nie dbałem od lat!!!)
Buty można było moczyć tygodniami (nawet zachęcano mmnie do tego
w sklepie tuż przed kupnem) można było nimi tłuc śnieg za kołami
(nawisy ze śniegu -- teraz kupiłem do tego młotek) i naprawdę
cokolwiek robić z nimi bez widocznych efektów na butach. Od razu
były solidnie zaimpregnowane -- nie trzeba było używać smrodliwych
impregnatów...
Nie rozciągały się, nie deformowały... Podeszwy dziwnie zużywały
się -- jakby ktoś ciął je ostrą żyletką. :) Ale po tylunastu
latach nadal podeszwy były w bardzo dobrym stanie.
Były trochę za małe -- miałem nadzieję, że rozciągną się,
ale nie puściły ani trochę. :) Nie uwierały normalnie,
ale przydługie paznokcie mogły sprawić ból. :) Trochę
szmaty, trochę szorstkiej (zamszowej) skóry -- nie
przemakały ani trochę do czasu pęknięcia!!!
Tuż po kupnie dbałem o nie, później mi przeszło, bo okazało
się, że te buty są niczym kot -- same o siebie dbają. :) Aż
pewnego dnia po prostu skóra pękła... Na długości kilku centymetrów.
Ale kosztowały sporo -- ponad 700 złotych.
Na pewno były produkowane w Chinach, bo były Made in USA,
a jeśli coś było amerykańskie, to znaczyło niechybnie, że było chińskie. :)
Pozostał mi po nich impregnat woskowy -- nakładało się go pędzelkiem na
zamszową skórę. Skóra lekko ciemniała, ale nadal była zamszowa. :) (nie
zaś gładka)
Niewiele ważyły, ale dawały solidną ochronę nogom, tak że można było
tłuc z całych sił nogami dookoła -- palcami z przodu, z dołu i z góry,
piętą z każdej strony, bokami... (na przykład otrzepując błoto czy
śnieg o ściany budynków) Nigdy nie uszkodziłem sobie nogi, chodząc
czy biegając w tych bucikach.
Buty, które teraz oglądam raczej ;) nie wyglądają już tak solidnie.
(dlatego postanowiłem, że będę kupował każde, które mi spodobają
się -- w liczbie butów niech będzie zapewnienie spokoju, skoro nie
można go znaleźć w jakości!)
Wystarczy porównać buty mierzone z ,,dziewiczymi''. :)
Właściwie dzisiaj tylko do Reeboków mam zaufanie.
Ale nie widziałem Reeboków zimowych. Miałem takie,
które można było niemal zawiesić na gwoździu -- poprzez
dziury w przetartych podeszwach! I poza jednymi, żadne
nie uciskały zdrowych nóg -- uciskać mogły potłuczone i spuchnięte. :)
A te jedne uciskały, ale tylko tuż po praniu. Skóra lekko kurczyła
się w czasie prania (woda była za ciepła? -- a kto by tam przejmował
się temperaturą) i jakiś czas po praniu mogły uciskać. Prałem je
bardzo często -- nie rozkleiły się, ale podeszwa po prostu przetarła
się tak mocno, że trudno w nich chodzić. :)
-=-
Butów z Baty oczywiście nie prałem. Nawet nie zamierzałem. Od razu
postanowiłem, że mają być za duże, abym mógł zakładać dodatkowe,
wełniane skarpety -- bo łatwiej wyprać skarpety, niż całe buty.
Włożyłem więc skórzano-wełniane wkładki (notabene bardzo ładne)
i zakładałem dwie pary skarpet -- bawełniane i wełniane. Tych
wełnianych kupiłem kilkanaście par, aby nie mieć problemów.
Zawalają mi teraz miejsce!!!!
-=-
Batę kasuję na tak zwane zawsze -- szkoda, bo spodobały się mi ich buty.
Nie mogłem (w innym sklepie) dowiedzieć się, po co jest cos na kształt
czerwonej rurki w podeszwach. Gdyby mi odpwieidziano, kupiłbym kilka par
takich butów. Po około 200 złotych -- skora wewnątrz na zewnątrz, tak
jak w tych, które rozkleiły się niemal natychmiast.
Na lato nie ma problemów -- są Reeboki. :) Jedne mam z wiosny roku
2004 -- nie nosiłem ich po roku 2004. Inne kupiłem po wakacjach 2004
roku i te mam do dzisiaj, choć do roku 2007 nosiłem je bardzo często.
Szmaciane, ale bardzo mocne! Prane tyle razy, że trudno to policzyć. :)
Jedynie sznurówki musiałem wymieniać.
BTW -- w hamerykańskich też jedna sznurówka przetarła się
i pękła, ale że była dostatecznie długa... :) Dokupowane
sznurowadła są niewiele warte. :)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
Następne wpisy z tego wątku
- 06.04.11 07:10 Filip KK
- 06.04.11 12:29 Kamil
- 07.04.11 15:00 szufla
- 07.04.11 23:14 Adam Płaszczyca
- 09.04.11 16:00 Eneuel Leszek Ciszewski
- 09.04.11 17:37 Kwik
- 09.04.11 21:51 J.F.
- 10.04.11 04:05 Eneuel Leszek Ciszewski
- 12.04.11 20:35 Adam Płaszczyca
- 14.04.11 01:27 Eneuel Leszek Ciszewski
- 15.04.11 02:49 Eneuel Leszek Ciszewski
- 16.04.11 10:46 Filip KK
- 16.04.11 11:21 J.F.
- 17.04.11 23:25 Adam Płaszczyca
- 18.04.11 03:49 Eneuel Leszek Ciszewski
Najnowsze wątki z tej grupy
- Spalił się spaliniak
- Jebany POPiS. Mamy się cieszyć że rząd Tuska naprawił spierdolone porozumienie z UE?
- W zyciu warto miec szczescie
- Elektryki
- PROGRAM DOPŁAT DO AUT ELEKTRYCZNYCH TO ABSURD. ZA ŚRODKI Z KPO KUPIMY NIEMIECKIE I CHIŃSKIE AUTA
- ceny OC
- Re: ceny OC
- Re: ceny OC
- ranking wyciszenia, głośność, hałas przy 130 km/h, na postoju, przy przyspieszaniu
- Pies z kulawą nogą nie kupi twojego elektryka
- "Nie kupujcie samochodów elektrycznych
- jakie małe auto duże w środku :-)
- Re: pytanie do oponiarzy lub szybkojeżdzących (opony Hankook Ventus Prime, S1 Evo, alternatywy)
- A niektórym to naprawdę zależy na ekologi w miastach LPG POWRACA ;-)
- kupujmy części
Najnowsze wątki
- 2025-02-12 Dziwne zachowanie magistrali adresowej w 8085
- 2025-02-11 Mini pecet
- 2025-02-10 Spalił się spaliniak
- 2025-02-10 zarowka wifi - z sensowna apka lub lepiej albo lokalnie lub przez web. I zeby harmonogram miala
- 2025-02-10 Chrzanów => Programista NodeJS <=
- 2025-02-10 Kraków => DevOps Engineer (Junior or Regular level) <=
- 2025-02-10 Dlaczego takie preferencje banków?
- 2025-02-10 Białystok => iOS Developer (Swift) <=
- 2025-02-10 Mińsk Mazowiecki => Team Lead / Tribe Lead FrontEnd <=
- 2025-02-10 Białystok => System Architect (Java background) <=
- 2025-02-10 Współczesne mierniki zniekształceń nieliniowych THD audio, produkują jakieś?
- 2025-02-10 Szczecin => Senior Field Sales (system ERP) <=
- 2025-02-10 Gliwice => Business Development Manager - Dział Sieci i Bezpieczeńst
- 2025-02-10 Chrzanów => Specjalista ds. public relations <=
- 2025-02-10 Chrzanów => NodeJS Developer <=