-
61. Data: 2012-04-04 21:05:24
Temat: Re: * oiler - co polecacie
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2012-04-04 20:21, Piotr Rezmer pisze:
> Piotr Rezmer pisze:
>
>> Cel dla mnie jest jasny: przedłużyć żywotność zestawu napędowego.
>> Czystość nie jest priorytetem.
>
> Czy możecie jeszcze napisać, czy rzeczywiście jak motocykl stoi, to robi
> się pod nim plama oleju z *oilera?
Mój stoi w garażu. Jeszcze ani jednak kropla nie kapnęła. Stał całą zimę
bez ruchu. 3/4 zbiorniczka oleju było napełnione.
-
62. Data: 2012-04-05 09:47:20
Temat: Re: * oiler - co polecacie
Od: Kefir <a...@g...com>
Elou!
On 3 Kwi, 22:06, Sir Piernik <d...@p...onet.pl> wrote:
> Kefir pisze:
> ...>8
>
> > Czy jesli w moim ST 955 smar trzyma sie 500-800 km to znaczy, ze cos
> > popsulem?
>
> Alez skad! To znaczy ze jezdzisz jak ciota <ROTFL>
Dzieki Romanie, trafiles w sendo tarczy albo jeszcze dokladniej. To
takze czesc odpowiedzi dla kolegi AZ-ta. Liczy sie takze stan lancucha
i zebatek oraz ilosc cylindrow "poganiajacych" zestaw napedowy.
--
Pozdrawiam, Artur vel Kefir & ST 955 / XT660X / Tiger 955i
-
63. Data: 2012-04-05 09:47:38
Temat: Re: * oiler - co polecacie
Od: Marcin Gardeła <m...@o...pl>
W dniu 2012-04-04 14:53, AZ pisze:
> On 04/04/2012 02:51 PM, Marcin Gardeła wrote:
>> Nie scott staniał tylko mot zdrożał. Rozwiązanie się sprawdziło to się
>> popyt włączył, cena poszła szybko do góry. Ja mam scotta, działa. Leję
>> olej oryginalny, próbował ktoś lać inny olej?
> Tytus leje pilarola czy innego trawola i działa.
Hmm, w sumie pilarol ma niby większą przyczepność do łańcucha, z drugiej
strony na butelce piszą, żeby nie zostawiać na bardzo długo w pile bo
może zatkać kanaliki, jak mam piłę łańcuchową z 6 lat - nigdy nie
zatkało. Może być, że zadziała ;)
--
Diobeu
VFR800 '01
-
64. Data: 2012-04-05 09:56:57
Temat: Re: * oiler - co polecacie
Od: Kefir <a...@g...com>
On 5 Kwi, 09:47, Kefir <a...@g...com> wrote:
> Elou!
> On 3 Kwi, 22:06, Sir Piernik <d...@p...onet.pl> wrote:
>
> > Kefir pisze:
> > ...>8
>
> > > Czy jesli w moim ST 955 smar trzyma sie 500-800 km to znaczy, ze cos
> > > popsulem?
>
> > Alez skad! To znaczy ze jezdzisz jak ciota <ROTFL>
>
> Dzieki Romanie, trafiles w sendo tarczy albo jeszcze dokladniej. To
> takze czesc odpowiedzi dla kolegi AZ-ta. Liczy sie takze stan lancucha
> i zebatek oraz ilosc cylindrow "poganiajacych" zestaw napedowy.
>
Yyy, zapomnialbym: smar nakladam zawsze PO jezdzie, na jeszcze cieply
lancuch gdy wiem, ze koza postoi. Od srodka, rownomiernie. Bardziej
rolki niz uszczelnienia.
--
Pozdrawiam, Artur vel Kefir & ST 955 / XT660X / Tiger 955i
-
65. Data: 2012-04-05 10:29:20
Temat: Re: * oiler - co polecacie
Od: AZ <a...@g...com>
On 04/04/2012 08:21 PM, Piotr Rezmer wrote:
>
> Czy możecie jeszcze napisać, czy rzeczywiście jak motocykl stoi, to robi
> się pod nim plama oleju z *oilera?
>
Jak układ jest szczelny i nie ma na górze gdzie pociągnąć powietrza - to
nie,
nie robi się plama.
--
Artur
ZZR 1200
-
66. Data: 2012-04-05 10:46:16
Temat: Re: * oiler - co polecacie
Od: AZ <a...@g...com>
On 04/05/2012 09:56 AM, Kefir wrote:
>>
>> Dzieki Romanie, trafiles w sendo tarczy albo jeszcze dokladniej. To
>> takze czesc odpowiedzi dla kolegi AZ-ta. Liczy sie takze stan lancucha
>> i zebatek oraz ilosc cylindrow "poganiajacych" zestaw napedowy.
>>
> Yyy, zapomnialbym: smar nakladam zawsze PO jezdzie, na jeszcze cieply
> lancuch gdy wiem, ze koza postoi. Od srodka, rownomiernie. Bardziej
> rolki niz uszczelnienia.
>
Preclowanie... No normalne, że jak łańcuch nierównomierne wyciągnięty i
trzepocze podczas jazdy to smar z siebie zrzuca ale u mnie nawet przy
spokojnej jeździe wyniku ponad 300km nie udało się osiągnąć, łańcuch
umarł z przednią zębatką po ~30kkm, zmieniłem napęd, zamontowałem
olejarkę i zapomniałem co to spray i obsługa napędu a zaoszczędzone
pieniądze mogę wydać na wódkę.
--
Artur
ZZR 1200
-
67. Data: 2012-04-05 11:16:11
Temat: Re: * oiler - co polecacie
Od: Kefir <a...@g...com>
On 5 Kwi, 10:46, AZ <a...@g...com> wrote:
> On 04/05/2012 09:56 AM, Kefir wrote:
>
> >> Dzieki Romanie, trafiles w sendo tarczy albo jeszcze dokladniej. To
> >> takze czesc odpowiedzi dla kolegi AZ-ta. Liczy sie takze stan lancucha
> >> i zebatek oraz ilosc cylindrow "poganiajacych" zestaw napedowy.
>
> > Yyy, zapomnialbym: smar nakladam zawsze PO jezdzie, na jeszcze cieply
> > lancuch gdy wiem, ze koza postoi. Od srodka, rownomiernie. Bardziej
> > rolki niz uszczelnienia.
>
> Preclowanie...
Cieszesiezemoglempomoc podratowac ego. Nie oczekuje wzajemnosci.
> [...] a zaoszczędzone
> pieniądze mogę wydać na wódkę.
Smacznego.
--
Pozdrawiam, Artur vel Kefir & ST 955 / XT660X / Tyger 955i
-
68. Data: 2012-04-05 12:39:00
Temat: Re: * oiler - co polecacie
Od: Roman Niewiarowski <n...@p...onet.pl>
W dniu 2012-04-05 10:46, AZ pisze:
> a zaoszczędzone pieniądze
Pochodzisz z Poznania ? :P
Nie wiem czemu ludzie ciagle podnosza argument 'oszczedzania'. Przy
calych kosztach motocyklowych puszka szpraja do opon nie powala. Zreszta
mozna wozic sloiczek z olejem i pedzelek - wyjdzie duzo taniej.
Dla mnie duzo wazniejsza jest wygoda. Przed wyjazdem tankuje sobie
zbiorniczek i mam do konca wakacji (nie robie wiecej niz 4kkm, jakbym
robil to dalbym wiekszy zbiornik). Nie musze wozic ci puszki w schowku
pod siedzeniem czy innym czoperowym piorniku. Jak dojezdzam na miejsce
to moge z miejsca isc cos zjesc, wypic czy poplywac (wiem ze smarowanie
nie trwa dlugo, ale jak czleka szuszy... ;) ).
pozdr
newrom
--
Cos Jesus he knows me And he knows I'm right
-
69. Data: 2012-04-05 12:51:31
Temat: Re: * oiler - co polecacie
Od: AZ <a...@g...com>
On 04/05/2012 12:39 PM, Roman Niewiarowski wrote:
>
> Pochodzisz z Poznania ? :P
>
Nie, do Krakowa mam 2 razy bliżej niż Poznania, może to przez to? ;-)
>
> Nie wiem czemu ludzie ciagle podnosza argument 'oszczedzania'. Przy
> calych kosztach motocyklowych puszka szpraja do opon nie powala.
>
To ja już nic nie rozumiem, smarujesz łańcuch sprajem do opon? No i na
ile Ci ta puszka spraja wystarcza? Bo mnie jednego sezonu to wyszło
chyba z 10 puszek co przy 1 flaszce Hipola za cenę 1/5 spraja na cały
rok robi różnicę.
>
> Zreszta
> mozna wozic sloiczek z olejem i pedzelek - wyjdzie duzo taniej.
> Dla mnie duzo wazniejsza jest wygoda. Przed wyjazdem tankuje sobie
> zbiorniczek i mam do konca wakacji (nie robie wiecej niz 4kkm, jakbym
> robil to dalbym wiekszy zbiornik).
>
No mnie też głównie o to idzie, odkąd mam olejarkę prawie zapomniałem
gdzie w moto jest napęd.
>
> Nie musze wozic ci puszki w schowku
> pod siedzeniem czy innym czoperowym piorniku. Jak dojezdzam na miejsce
> to moge z miejsca isc cos zjesc, wypic czy poplywac (wiem ze smarowanie
> nie trwa dlugo, ale jak czleka szuszy... ;) ).
>
Ale mnie tego mówić nie musisz ;-)
--
Artur
ZZR 1200
-
70. Data: 2012-04-05 12:54:30
Temat: Re: * oiler - co polecacie
Od: AZ <a...@g...com>
On 04/05/2012 11:16 AM, Kefir wrote:
>>
>> Preclowanie...
> Cieszesiezemoglempomoc podratowac ego. Nie oczekuje wzajemnosci.
>
Ale, że mi podratować ego? Że tak zapytam - czym?
PS. Czas sobie ustaw.
--
Artur
ZZR 1200