-
51. Data: 2016-11-08 20:11:48
Temat: Re: ogrzewanie mieszkania ciepłą wodą
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu wtorek, 8 listopada 2016 19:57:04 UTC+1 użytkownik Robert Wańkowski napisał:
> Będzie woda szła pełną prędkością to w czym problem, że cały wymiennik
> będzie gorący i woda wychodzić będzie gorąca?
Można taką instalację rozwinąć i sprzedawać to ogrzewanie sąsiadom z klatki :P
Paragraf 22 trzeba sobie odświeżyć...
L.
-
52. Data: 2016-11-08 20:30:19
Temat: Re: ogrzewanie mieszkania ciepłą wodą
Od: 4...@g...com
Nie zauwazylem zeby pisal ze ma darmo albo ze ryczalt. Nie znaczy ze nie placi znaczy
ze moglem nie zauwazyc.
-
53. Data: 2016-11-08 20:37:05
Temat: Re: ogrzewanie mieszkania ciepłą wodą
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2016-11-08 o 20:30, 4...@g...com pisze:
> Nie zauwazylem zeby pisal ze ma darmo albo ze ryczalt.
Pisał, ma ryczałt.
Robert
-
54. Data: 2016-11-08 22:42:53
Temat: Re: ogrzewanie mieszkania ciepłą wodą
Od: 4...@g...com
To placi tak jak sie umowil z dostawca. Mam ryczalt na zimna wode. Zabroni mi ktos
zrobienia malej elektrowni wodnej na wode z kranu? Jak nie wykorzysta tego co ma w
ryczalcie to mu kasy nie oddaja.
-
55. Data: 2016-11-11 09:39:32
Temat: Re: ogrzewanie mieszkania ciepłą wodą
Od: WM <c...@p...onet.pl>
W dniu 2016-11-08 o 10:51, J.F. pisze:
>
> znaczy sie odlac sie do butelki, wstawic do lodowki, a na drugi dzien
> zimna butelke do kanalizacji :-)
Jestem tropicielem dziwacznych wynalazków, zwłaszcza zabytkowych.
Ostatnio upolowałem coś takiego w książce medycznej z 19-tego wieku.
http://images82.fotosik.pl/153/2a66c6996bc34e3fmed.j
pg
WM
-
56. Data: 2016-11-11 10:23:31
Temat: Re: ogrzewanie mieszkania ciepłą wodą
Od: robot <a...@o...pl>
W dniu 2016-11-08 o 15:05, Konrad Anikiel pisze:
> W dniu wtorek, 8 listopada 2016 22:46:21 UTC+9 użytkownik robot napisał:
>> W dniu 2016-11-08 o 12:32, Konrad Anikiel pisze:
>>> W dniu wtorek, 8 listopada 2016 20:26:26 UTC+9 użytkownik robot
>>> napisał:
>>>> W dniu 2016-11-07 o 22:45, Konrad Anikiel pisze:
>>>>
>>>>> Znaczy będziesz pobierał ciepłą wodę, odbierał od niej ciepło i
>>>>> lał ją w kibel. Gdybym nie widział na własne oczy podobnych
>>>>> kretynizmów, to bym pomyślał że sobie jaja robisz.
>>>>
>>>> Dokładnie tak. Ale z czego to najlepiej zrobić, żeby jak najwięcej
>>>> grzało? Dostałem już propozycję użycia małej chłodnicy samochodowej
>>>> lub klimatyzatora. Przez to rozumiem, że normalne grzejniki
>>>> pokojowe nie są najlepszym rozwiązaniem Ja zakładałem, że skoro
>>>> temperatura wody nie jest bardzo wysoka, to trzeba zastosować jak
>>>> największą powierzchnię radiatora. To znaczy nie układ mały ale
>>>> skomplikowany lecz przeciwnie, prostacki ale jak największy.
>>>> Skomplikowane to znaczy takie jak na przykład kupowanie pompy
>>>> ciepła lub klimatyzatora. Ważna rzecz: walory estetyczne nie nie
>>>> maja znaczenia. Znaczenie mają: koszt, wydajność.
>>>
>>> No więc to co znajdziesz na złomie. Żeby osiągnąć ten sam efekt to
>>> żeliwny kaloryfer wyjdzie większy niż wymiennik z chłodnicy, ale
>>> koszt będzie zależał tylko od tego co łatwiej znajdziesz. Równie
>>> dobrze mozesz znaleźć jakieś stare faviery. Jednocześnie zbieraj na
>>> adwokata, możesz go potrzebować.
>>>
>> Dzięki za radę, ale już mam adwokata.
>> Poza tym nie sądzę, żeby był potrzebny w związku z ta sprawą.
>> Myślę, że gdybym taki obieg włączył dwa razy w roku na prę godzin,
>> to ani nikt by tego nie zauważył, ani nie byłby to przestępstwo.
>
> Przestępstwo może i nie, ale w dzisiejszych czasach pozwy cywilne bywają
upierdliwe.
>
Swoją drogą, ciekawe jak to jest konkretnie uregulowane przepisami odgórnymi
i co stoi w umowie pomiędzy mną a spółdzielnią mieszkaniową.
[jeżeli chodzi o płacenie "ryczłatem"]
--
pozdrawiam, ciebie szczególnie bo jesteś jednym z niewielu na grupach którzy coś sobą
reprezentują.
-
57. Data: 2016-11-11 10:58:13
Temat: Re: ogrzewanie mieszkania ciepłą wodą
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2016-11-11 o 10:23, robot pisze:
> Swoją drogą, ciekawe jak to jest konkretnie uregulowane przepisami
> odgórnymi
> i co stoi w umowie pomiędzy mną a spółdzielnią mieszkaniową.
> [jeżeli chodzi o płacenie "ryczłatem"]
Pewnie jakiś papier masz, który podpisałeś.
Robert
-
58. Data: 2016-11-11 11:52:43
Temat: Re: ogrzewanie mieszkania ciepłą wodą
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
W dniu piątek, 11 listopada 2016 18:23:29 UTC+9 użytkownik robot napisał:
> W dniu 2016-11-08 o 15:05, Konrad Anikiel pisze:
> > W dniu wtorek, 8 listopada 2016 22:46:21 UTC+9 użytkownik robot napisał:
> >> W dniu 2016-11-08 o 12:32, Konrad Anikiel pisze:
> >>> W dniu wtorek, 8 listopada 2016 20:26:26 UTC+9 użytkownik robot
> >>> napisał:
> >>>> W dniu 2016-11-07 o 22:45, Konrad Anikiel pisze:
> >>>>
> >>>>> Znaczy będziesz pobierał ciepłą wodę, odbierał od niej ciepło i
> >>>>> lał ją w kibel. Gdybym nie widział na własne oczy podobnych
> >>>>> kretynizmów, to bym pomyślał że sobie jaja robisz.
> >>>>
> >>>> Dokładnie tak. Ale z czego to najlepiej zrobić, żeby jak najwięcej
> >>>> grzało? Dostałem już propozycję użycia małej chłodnicy samochodowej
> >>>> lub klimatyzatora. Przez to rozumiem, że normalne grzejniki
> >>>> pokojowe nie są najlepszym rozwiązaniem Ja zakładałem, że skoro
> >>>> temperatura wody nie jest bardzo wysoka, to trzeba zastosować jak
> >>>> największą powierzchnię radiatora. To znaczy nie układ mały ale
> >>>> skomplikowany lecz przeciwnie, prostacki ale jak największy.
> >>>> Skomplikowane to znaczy takie jak na przykład kupowanie pompy
> >>>> ciepła lub klimatyzatora. Ważna rzecz: walory estetyczne nie nie
> >>>> maja znaczenia. Znaczenie mają: koszt, wydajność.
> >>>
> >>> No więc to co znajdziesz na złomie. Żeby osiągnąć ten sam efekt to
> >>> żeliwny kaloryfer wyjdzie większy niż wymiennik z chłodnicy, ale
> >>> koszt będzie zależał tylko od tego co łatwiej znajdziesz. Równie
> >>> dobrze mozesz znaleźć jakieś stare faviery. Jednocześnie zbieraj na
> >>> adwokata, możesz go potrzebować.
> >>>
> >> Dzięki za radę, ale już mam adwokata.
> >> Poza tym nie sądzę, żeby był potrzebny w związku z ta sprawą.
> >> Myślę, że gdybym taki obieg włączył dwa razy w roku na prę godzin,
> >> to ani nikt by tego nie zauważył, ani nie byłby to przestępstwo.
> >
> > Przestępstwo może i nie, ale w dzisiejszych czasach pozwy cywilne bywają
upierdliwe.
> >
> Swoją drogą, ciekawe jak to jest konkretnie uregulowane przepisami odgórnymi
> i co stoi w umowie pomiędzy mną a spółdzielnią mieszkaniową.
> [jeżeli chodzi o płacenie "ryczłatem"]
Nie wiem co jest w Twojej umowie, ale oczekiwałbym czegoś w rodzaju "Spółdzielnia
określa ceny na podstawie ceny medium i średniego zużycia, a Lokator grzecznie płaci
rachunki". Ze swojego doświadczenia pamiętam że ten zwyczaj doprowadził do tego że ci
ludzie którzy oszczędzali wodę pozakładali sobie liczniki dobrowolnie (nie było
przymusu) i płacili za rzeczywiste zużycie wody wycenianej na podstawie cen z
elektrociepłowni, a ci co nie pozakładali- musieli płacić za tych co nie oszczędzali
wody plus za tych co mieli liczniki, ale poblokowali je jakimiś magnesami. W
skrajnych przypadkach jedni dostawali rachunki o rząd wielkości wyższe od drugich.
Zablokowanie licznika jest przestępstwem, ale udowodnienie wymaga aktywnej postawy
spółdzielni. Jeśli tamte paniusie mają w dupie że jeden sąsiad melduje z liczników
dziesięć razy wyższe zużycie CWU niż drugi z takiego samego licznika, a na przykład z
elektrycznego obaj mają tyle samo (znaczy żaden nie wyjechał na wczasy), to nic nie
da się zrobić, bo nikt nie może żądać publikacji stanów liczników wszystkich sąsiadów
w bloku. Dane osobowe, takie tam ściemnianie.
-
59. Data: 2016-11-11 12:09:49
Temat: Re: ogrzewanie mieszkania ciepłą wodą
Od: robot <a...@o...pl>
W dniu 2016-11-11 o 10:58, Robert Wańkowski pisze:
> W dniu 2016-11-11 o 10:23, robot pisze:
>> Swoją drogą, ciekawe jak to jest konkretnie uregulowane przepisami
>> odgórnymi
>> i co stoi w umowie pomiędzy mną a spółdzielnią mieszkaniową.
>> [jeżeli chodzi o płacenie "ryczłatem"]
> Pewnie jakiś papier masz, który podpisałeś.
No wlasnie watpie, bo akurat mieszkam w moim starym mieszkaniu do
ktorego papier podpisywali moi rodzice 30 lat temu.
Ale moja indywidualna sprawa mnie nie ciekawi.
Tylko jakie sa ogolne przepisy w tej kwestii.
pozdro
-
60. Data: 2016-11-11 12:15:18
Temat: Re: ogrzewanie mieszkania ciepłą wodą
Od: robot <a...@o...pl>
W dniu 2016-11-11 o 11:52, Konrad Anikiel pisze:
> W dniu piątek, 11 listopada 2016 18:23:29 UTC+9 użytkownik robot napisał:
>> W dniu 2016-11-08 o 15:05, Konrad Anikiel pisze:
>>> W dniu wtorek, 8 listopada 2016 22:46:21 UTC+9 użytkownik robot napisał:
>>>> W dniu 2016-11-08 o 12:32, Konrad Anikiel pisze:
>>>>> W dniu wtorek, 8 listopada 2016 20:26:26 UTC+9 użytkownik robot
>>>>> napisał:
>>>>>> W dniu 2016-11-07 o 22:45, Konrad Anikiel pisze:
>>>>>>
>>>>>>> Znaczy będziesz pobierał ciepłą wodę, odbierał od niej ciepło i
>>>>>>> lał ją w kibel. Gdybym nie widział na własne oczy podobnych
>>>>>>> kretynizmów, to bym pomyślał że sobie jaja robisz.
>>>>>>
>>>>>> Dokładnie tak. Ale z czego to najlepiej zrobić, żeby jak najwięcej
>>>>>> grzało? Dostałem już propozycję użycia małej chłodnicy samochodowej
>>>>>> lub klimatyzatora. Przez to rozumiem, że normalne grzejniki
>>>>>> pokojowe nie są najlepszym rozwiązaniem Ja zakładałem, że skoro
>>>>>> temperatura wody nie jest bardzo wysoka, to trzeba zastosować jak
>>>>>> największą powierzchnię radiatora. To znaczy nie układ mały ale
>>>>>> skomplikowany lecz przeciwnie, prostacki ale jak największy.
>>>>>> Skomplikowane to znaczy takie jak na przykład kupowanie pompy
>>>>>> ciepła lub klimatyzatora. Ważna rzecz: walory estetyczne nie nie
>>>>>> maja znaczenia. Znaczenie mają: koszt, wydajność.
>>>>>
>>>>> No więc to co znajdziesz na złomie. Żeby osiągnąć ten sam efekt to
>>>>> żeliwny kaloryfer wyjdzie większy niż wymiennik z chłodnicy, ale
>>>>> koszt będzie zależał tylko od tego co łatwiej znajdziesz. Równie
>>>>> dobrze mozesz znaleźć jakieś stare faviery. Jednocześnie zbieraj na
>>>>> adwokata, możesz go potrzebować.
>>>>>
>>>> Dzięki za radę, ale już mam adwokata.
>>>> Poza tym nie sądzę, żeby był potrzebny w związku z ta sprawą.
>>>> Myślę, że gdybym taki obieg włączył dwa razy w roku na prę godzin,
>>>> to ani nikt by tego nie zauważył, ani nie byłby to przestępstwo.
>>>
>>> Przestępstwo może i nie, ale w dzisiejszych czasach pozwy cywilne bywają
upierdliwe.
>>>
>> Swoją drogą, ciekawe jak to jest konkretnie uregulowane przepisami odgórnymi
>> i co stoi w umowie pomiędzy mną a spółdzielnią mieszkaniową.
>> [jeżeli chodzi o płacenie "ryczłatem"]
>
> Nie wiem co jest w Twojej umowie, ale oczekiwałbym czegoś w rodzaju "Spółdzielnia
określa ceny na podstawie ceny medium i średniego zużycia, a Lokator grzecznie płaci
rachunki". Ze swojego doświadczenia pamiętam że ten zwyczaj doprowadził do tego że ci
ludzie którzy oszczędzali wodę pozakładali sobie liczniki dobrowolnie (nie było
przymusu) i płacili za rzeczywiste zużycie wody wycenianej na podstawie cen z
elektrociepłowni, a ci co nie pozakładali- musieli płacić za tych co nie oszczędzali
wody plus za tych co mieli liczniki, ale poblokowali je jakimiś magnesami. W
skrajnych przypadkach jedni dostawali rachunki o rząd wielkości wyższe od drugich.
Zablokowanie licznika jest przestępstwem, ale udowodnienie wymaga aktywnej postawy
spółdzielni. Jeśli tamte paniusie mają w dupie że jeden sąsiad melduje z liczników
dziesięć razy wyższe zużycie CWU niż drugi z takiego samego licznika, a na przykład z
elektrycznego obaj mają tyle samo (znaczy żaden nie wyjechał na wczasy), to nic nie
da się zrobić, bo nikt nie może żądać publikacji stanów liczników wszystkich sąsiadów
w bloku. Dane osobowe, takie tam ściemnianie.
>
Mieszkalem w roznych mieszkaniach [w bloku] i z moich doswiadczen wynika, ze po
zalozeniu licznikow na wode placi sie wiecej za wode,
a po zalozeniu licznikow za ogrzewanie placi sie mniej za ogrzewanie.
Ale nie traktuje tego jako uniwersalna zasade.