W dniu 2018-04-27 o 21:01, Bolko pisze:
> https://youtu.be/CAjmVdtvhUc

Metoda stara jak świat. Ponad 30 lat temu w ten sposób cynkowałem.
Kiedyś nawet w sprzedaży były takie specjalne zestawy składające się z
takiej jakby łopatki/łyżeczki z blachy cynkowej, pokrytej kawałkiem
filcu, elektrolitu i neutralizatora. Wystarczyło tylko podłączyć
zasilanie i można było cynkować. Widziałem to ze 30-35 w jakimś sklepie,
a że chemia za młodu była moją pasją to zrobiłem sam podobny przyrząd.
Tą metodę cynkowania i nie tylko bo i srebrzenia czy miedziowania
opisuje Stefan Sękowski w swojej książce "Galwanotechnika domowa". Teraz
Cię zaskoczę, bo książkę tą wydano w latach 60-tych zeszłego stulecia :)

Myślę, że nasz kolega Zenek/Kogutek zna także książki Sękowskiego oraz
tą metodę, a z racji swojego wieku poznał je dużo wcześniej ode mnie.