eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikao jak mnie wkurwiają tacy kolesie...Re: o jak mnie wkurwiają tacy kolesie...
  • Data: 2016-12-17 19:06:41
    Temat: Re: o jak mnie wkurwiają tacy kolesie...
    Od: Marek <f...@f...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Sat, 17 Dec 2016 09:59:00 +0100, Atlantis <m...@w...pl>
    wrote:
    > Sorry, ale tutaj zarobiłem facepalma. ;) Argumentum ad ignorantiam.
    > Nie ma czegoś takiego jak "prosty rak". To nazwa zwyczajowa,
    określająca
    > całą grupę chorób o zbliżonych objawach, ale różniących się
    diametralnie
    > pod względem genezy, przebiegu i znanych metod leczenia. Absurdem
    jest
    > oczekiwanie, że powstanie jeden, uniwersalny lek na raka.

    Bosh, przecież użyte przeze mnie "prosty rak" to była ironia i
    sarkazm w jednym a nie próba użycia jakieś tam konkretnego medycznego
    terminu. Facepalm to ja codziennie zaliczam czytając dla rozrywki
    ulotki leków. To jest po prostu absurd, przeciętny lek na cokolwiek
    zamiast leczyć konkretne schorzenie (jedno) ma listę kilkudziesięciu
    pozycji skutków ubocznych i to bardzo poważnych. To jest medycyna 21
    wieku? To jest śmiech na sali i kpina a nie medycyna 21 wieku. Ale
    oczywiście wszyscy są strasznie mądrzy, piszą naukowe artykuły ze
    szczegółami na poziomie cząsteczkowym co jak działa, ale żeby to
    naprawić to nie potrafią. To jakiś absurd, albo na czym się znamy i
    umiemy to naprawic albo nie i przyznajmy się do tego, że nie wiemy
    jak działa życie i uznajmy dla dobra wszystkich, ze jest to magia,
    cud, coś nadprzyrodzonego (jak kto woli). Albo życie jest zwykłą
    biotechnologią o skończonej złożoności i umiemy to naprawiac.
    Niedopuszczalna jest dla mnie obecna sytuacja, że wiemy ale jednak
    nie wiemy. Skoro jest tak, że wiemy, że nic nie wiemy to nie brońmy
    ludziom wiary w cuda lub Boską interwencję. Bo niestety w dziedzinie
    medycyny to nadal jesteśmy jak dzieci we mgle. Od jakiś 100 lat
    żyjemy w najgorszych możliwych czasach właśnie przez świadomość jak
    działa (z grubsza) życie. 150-500 lat temu choroba była dopustem
    Bożym i świadomość medyczna ówczesnych to było tylko akceptacja faktu
    bliskiego spotkania ze stwórcą, żywy organizm dla większości to była
    magia lub boskie tchnienie, mało kto w to wątpił. Teraz jest gorzej,
    bo śmiemy wątpić, że to zwykle procesy chemiczne, który podstawy
    znamy, a najgorsze i najbardziej frapujące jest właśnie to, że wiemy,
    że nie ma w tym najprodopodniej nic cudownego i _powinno_ to się dać
    "naprawiać". Nie ma nic gorszego, jak świadomość., że będzie można
    ale pewnie dopiero za tysiąc lat. A co mamy teraz? Chorym na raka
    potrafią tylko rysować bar grafy z rozkładem statystycznym przebiegu
    choroby i wskazaniem za ile miesięcy na tym wykresie jest jego
    śmierć, by zdążył uporządkować swoje sprawy. Albo taka cukrzyca. Od
    30 lat słyszę to samo słodkie pieprzenie od "medycznych naukowców",
    że "już za 5 lat" będzie to leczone. I tak co roku miliony ludzi,
    którzy zapadają na tą chorobę na świecie słyszą tą sciemę p.t. "już
    za 5 lat" powtarzaną jak mantra. A nawet ostatnio się poprawiło,
    gadają teraz "już za dwa lata", gdzieś tak od 2014, gdy wykryto
    działanie verapamilu na myszach. A przez 30 lat novonordisk czy inny
    aventis trzepią miliardy na produkcji insuliny, która w tym przypadku
    jest niczym innym niż produkt zastępczy. Ale oczywiście, lepiej
    utrzymywać miliony chorych w tym stanie uzależnienia od ich produktu,
    niż ich wyleczyć. Medycyna nie powinna być nazywana nauką bo nadal
    jeszcze na to nie zasługuje, ciągle jest na etapie takiej
    współczesnej szarlataneri połączonej z mieszaniem "eliksirów" i
    liczeniem na łut szczęścia. Każdą próbę mądrzenia się kogokolwiek w
    dziedzinie medycyny odbieram od razu jako niesmaczny żart, w
    najlepszym razie jak puste i nic nie znaczące frazesy, ,z kktórych
    nic wynika absolutnie dla dobra chorych. A mamy 21 wiek podobno.

    --
    Marek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: