eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikanurtuje mnieRe: nurtuje mnie
  • Data: 2024-10-17 07:17:12
    Temat: Re: nurtuje mnie
    Od: ptoki <p...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2024-10-16 04:37, Jarosław Sokołowski wrote:
    > Pan Lukasz napisał:
    >
    >> Fascynuje mnie ze ludzie niby wyksztalceni i co nieco jednak
    >> ogarnieci w tematach scislych ciagle wpadaja w pulapke magnetyzmu
    >> uwazajac go za cos magicznego.
    >
    > Święte słowa. Fascynacja faktem, że magnes przyciąga gwóźdź i się tym
    > nie męczy, na miejscu jest może w przedszkolu. Ale są też w magnetyzmie
    > rzeczy, których nie da się wytłumaczyć na szkolnym poziomie fizyki.
    >
    > Dawno temu, 2 lutego 2011 roku, zamieściłem na tej grupie wiadomość
    > <s...@f...lasek.waw.pl>, której fragment cytuję
    > poniżej:
    >
    > No dobrze, to teraz ja. Wyobraźmy sobie taki wielki wielgachny magnes
    > stały. Zamocowany nieruchomo spory kawałek nad powierzchnią ziemi.
    > Ale mimo sporej odległości, magnes potrafi przyciągać ferromagnetyczne
    > przedmioty położone pod nim -- bo to wielki wielgachny magnes, bardzo
    > silny.
    >
    > Kładziemy pod nim przedmiot wykonany, dajmy na to, z gadolinu.
    > Pierwiastek ten wybrałem nie dlatego, że się śmiesznie nazywa, tylko
    > z powodu wyjątkowo niskiej temperatury Curie. Tym, którzy w tej chwili
    > odczują potrzebę zajrzenia do Wikipedii, wyjaśnie od razu, że temperatura
    > Curie to taka, powyżej której ferromagnetyki tracą swoje własności
    > i przestają być przyciągane przez magnesy.
    >
    > Nasz gadolin poszybuje w górę ruchem przyspieszonym, aż w końcu wyrżnie
    > w magnes. Gdyby ktoś niepokoił się, że od tego wyrżnięcia stanie się
    > coś złego magnesowi, możemy przed nim zamontować odpowiedni zderzak.
    > A jak wyrżnie, to jego energia kinetyczna zamieni się w ciepło (sporo
    > jej będzie, bo magnes wiegachny, więc i prędkość nielicha). Jak gadolin
    > osiągnie skutkiem wyrżnięcia temperaturę Curie, to się odklei i spadnie.
    > Na dole wykona użyteczną pracę przy łupaniu orzechów, odda też jakże cenne
    > i pożądane ciepło. Gdy ostygnie, poleci znów do góry. I tak w bez końca,
    > jak kamień Syzyfa.
    >
    > Teraz proszę mi powiedzieć, o co tu chodzi. Tyko bez takich, że "e tam,
    > perpetum mobile nie istnieje, pani w szkole tak mówiła" (wiem, że nie
    > istnieje). Albo że takie wielgachne magnesy nie istnieją -- może nie
    > istnieją, ale co przeszkadza, by istniały?
    >
    > Zagadkę wymyśliłem jeszcze na studiach, czyli bardzo dawno temu. Od tego
    > czasu straszę nią napotkanych fizyków. Niektórzy (nawet całkiem dobrzy)
    > po wysłuchaniu przypominają sobie nagle, że mieli właśnie Coś Ważnego do
    > zrobienia.
    >
    >> Nie. Magnetyzm nie jest az tak magiczny. Zamiast niego wyobraz sobie
    >> haczyk na gumce i w 99% przypadkow bedzie to analogiczny uklad.
    >
    > No to porzućmy haczyki na gumce, zajmijmy się pozostałym jednym procentem.
    > Do wyjaśnienia, dlaczego to perpetuum mobile nie zadziała, potrzebne jest
    > naprawdę głębokie zrozumienie fizyki, a nie jakieś ciamciaramcia.
    >

    Z tego co pamietam to gadolin byl relatywnie niezwykly pomiedzy reszta
    metali.
    Mysle ze to wyjasnia ze on se nie popodskakuje tylko sie przyklei i tak
    zostanie
    https://www.youtube.com/shorts/5KeB7kLK2kc


    --
    Lukasz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: