> I to jest ten moment, kiedy człowiekowi brakuje kamerki :)
>
Jakiś miesiąc temu zrobiłem sobie jaja i napisałem że instaluję kamerkę żeby
mieć bat na piratów. Jaki niedobry się wtedy zrobiłem. Tylko ze trzy osoby
uznały to co napisałem za żart. Kamerka to doskonały środek techniczny
pozwalający udowodnić że ktoś nam wjechał w tył a nie że to my żeśmy cofali.
Pokaże kto miał pierwszeństwo i jakie światło się świeciło na sygnalizatorze.
Pozwala na dokładne zmierzenie prędkości z jaką się poruszaliśmy, można również
określić czy te 180 co nam pokazuje niebieski na radarze to nasza prędkość czy
kogoś złapanego 5 minut wcześniej itp. To nie musi być super kamera. Wystarczy
taka w starym telefonie, leżącym gdzieś w szufladzie. Specjalnie nie mam
zastrzeżeń co do pracy Policji. Ale z doświadczenia wiem że trafiają się tam
osoby z lekka pierdolnięte. Kamerka to doskonały sposób na eliminacje
nadgorliwych. W normalnych warunkach na słowo jednego policjanta trzeba mieć z
20 świadków zeznających przeciwko niemu. I też nie wiadomo komu sędzia uwierzy.
Nawet niezbyt szczegółowy zapis z kamerki powoduje że proporcje zaczynają się
wyrównywać. Jeśli by było dużo osób posiadających kamerki. I robili by użytek
również w taki sposób że dokumentowali by czasami niezbyt odpowiedzialne a
czasami wręcz zagrożone sporymi karami zachowania policjantów. To może po pewnym
czasie policjant stał by się partnerem a nie panem naszej kasy.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl