-
41. Data: 2011-08-07 18:06:15
Temat: Re: nowe auto za 60-70 tys. zł
Od: ".Peeter" <p...@n...gazeta.pl>
"Cavallino" wrote:
> Klima, wspomaganie, el. szyby z przodu, klimatyzowany schowek - nic więcej nie
> potrzebuję.
Ja jeszcze do tego dorzucę sensor deszczu - fajny bajer, ale nie niezbędny. :-)
No i jeszcze komputer pokładowy też się czasami przydaje. Jako, że nie cierpię
radia, powinno też być sensownie grające audio z cd, mile widziane mp3,
obecnie już standard, w kilkuletnich autach trzeba sobie xcarlinkiem radzić.
Pozdrawiam
.Peeter
-
42. Data: 2011-08-07 19:05:17
Temat: Re: nowe auto za 60-70 tys. zł
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik ".Peeter" <p...@n...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:j1md69$4dt$1@inews.gazeta.pl...
> "Cavallino" wrote:
>> Klima, wspomaganie, el. szyby z przodu, klimatyzowany schowek - nic
>> więcej nie potrzebuję.
>
> Ja jeszcze do tego dorzucę sensor deszczu - fajny bajer, ale nie
> niezbędny. :-)
Nic podobnego - całkowicie zbędny, coś jak automat do klimy.
Zawsze machał wycieraczkami inaczej niż bym chciał.
> No i jeszcze komputer pokładowy też się czasami przydaje.
Do czego?
Statystyki zużycia paliwa i tak w Excelu robię.
Wychodzą tak samo. ;-)
>Jako, że nie cierpię
> radia, powinno też być sensownie grające audio z cd, mile widziane mp3,
> obecnie już standard, w kilkuletnich autach trzeba sobie xcarlinkiem
> radzić.
To sobie zawsze idzie dołożyć według gustu.
-
43. Data: 2011-08-08 00:50:46
Temat: Re: nowe auto za 60-70 tys. zł
Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>
Dnia Sat, 06 Aug 2011 00:00:24 +0200, Filip KK napisał(a):
> W dniu 2011-08-05 16:09, ttt pisze:
>> Stoję przed wyborem zakupu nowego samochodu. Budżet to 60-70 tys. zł.
[...]
> Dlaczego chciałbyś zakupić nowy samochód? Nie lepiej byłoby pomyśleć nad
> kilkuletnim autem? Za 70 tys. zł. możesz nabyć już porządne auto, klasy
> wyższej, co niekoniecznie się równa z jakimiś większymi wydatkami.
Ależ oczywiście że lepiej. Wystarczy być doskonałym mechanikiem samochodowym,
mieć dostęp do programów serwisowych i niezbędnego osprzętu, zarezerwować
sobie ze dwa miesiące na szukanie auta i wydać ze dwie pensje na dojazdy
do "pewnych, pięknych, jak nówka".
W Polsce używane? :)
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.
-
44. Data: 2011-08-08 09:18:42
Temat: Re: nowe auto za 60-70 tys. zł
Od: Franc <s...@w...pl>
Dnia Fri, 5 Aug 2011 23:47:28 +0200, .Peeter napisał(a):
> Citroen C4 fajny, ale z cenami zaszaleli straszliwie, klimę automatyczną dostaje
się
> dopiero w topowej wersji za 75 tys zł.
Nie przesadzaj. IMHO Citroeny to najlepiej wyposażone samochody w tym
przedzialem cenowym.
Za swój zapłaciłem 64k i oprócz skóry i xenonów + silnik 1,6 benzyna 122
konie mam full-wypas (navi + masa różnych rzeczy).
Citroen ma to do siebie, że ceny cennikowe to jedno, a cena dla klienta to
osobna sprawa.
--
Franc
-
45. Data: 2011-08-08 09:35:29
Temat: Re: nowe auto za 60-70 tys. zł
Od: "kurdybanek" <k...@n...plt>
Użytkownik "ttt" <t...@n...pl> napisał w wiadomości
news:j1gtio$q4t$1@news.onet.pl...
> Stoję przed wyborem zakupu nowego samochodu. Budżet to 60-70 tys. zł.
>
> Ma być hatchback, benzyna (ropa już nie mieści się w budżecie),
> 5-drzwiowy, klimatyzacja automatyczna, podgrzewane boczne lusterka, pełne
> koło zapasowe (żaden zestaw naprawczy).
>
> Na razie oglądam Skodę Octavia i Citroena C4. Widziałem wyprzedaże
> Mitsubishi samochodów demontracyjnych - nawet atrakcyjne ceny, ale części
> zamienne do Mitsubishi to zbyt duży wydatek, a to też trzeba mieć na
> uwadze przy dłuższej eksploatacji samochodu.
>
> A co Wy byście polecali? Na jakie jeszcze inne modele zwrócić uwagę?
VW Golf 1.4 TSI
Przejedź się, nie będziesz chcieć innego :)
W 70. tys zmieścisz się z najdroższą wersją wyposażenia Highline, dostaniesz
za friko kredyt 50/50 i ubezpieczenie za grosze.
-
46. Data: 2011-08-08 10:23:35
Temat: Re: nowe auto za 60-70 tys. zł
Od: MHM <m...@p...pl>
> VW Golf 1.4 TSI
> Przejedź się, nie będziesz chcieć innego :)
Ty na powaznie czy sobie jaja robisz ??
--
MHM
http:\\www.skc.org.pl - Sudecki Klub Citroena
-
47. Data: 2011-08-08 11:29:52
Temat: Re: nowe auto za 60-70 tys. zł
Od: "kurdybanek" <k...@n...plt>
Użytkownik "MHM" <m...@p...pl> napisał w wiadomości
news:p95f1a0v7uod.j4rc7wmk8ahg.dlg@40tude.net...
>
>> VW Golf 1.4 TSI
>> Przejedź się, nie będziesz chcieć innego :)
>
> Ty na powaznie czy sobie jaja robisz ??
Na powaznie. Podaj przyklad lepiej jezdzacego auta w tej klasie. Ja znam
takie - BMW serii 1. Kosztuje wszak troche wiecej.
-
48. Data: 2011-08-08 11:31:32
Temat: Re: nowe auto za 60-70 tys. zł
Od: ".Peeter" <p...@n...gazeta.pl>
"Cavallino" wrote:
> Do czego?
Do sprawdzenia raz na miesiąc orientacyjnego spalania ;-)
> Statystyki zużycia paliwa i tak w Excelu robię.
Nie robię, szkoda czasu i nerwów. ;-) Wolę mówić, że moje auto "pali tyle, ile
wleję". ;-)
Wnioski z całej dyskusji są proste - poza niezbędnikami bardzo mało jest
wyposażenia potrzebnego, większość gadżetów, za które producenci sobie
każą słono płacić jest zbędna, a zaoszczędzoną kasę najlepiej przeznaczyć
na mocniejszy silnik. Czyli zupełnie odwrotnie do tego, jak zrobił znajomy.
Ma mnóstwo bajerów, a silnik... 105KM. ;-)
Pozdrawiam
.Peeter
-
49. Data: 2011-08-08 11:32:12
Temat: Re: nowe auto za 60-70 tys. zł
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "kurdybanek" <k...@n...plt> napisał w wiadomości
news:j1oaah$bdu$1@news.icpnet.pl...
>
> Użytkownik "MHM" <m...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:p95f1a0v7uod.j4rc7wmk8ahg.dlg@40tude.net...
>>
>>> VW Golf 1.4 TSI
>>> Przejedź się, nie będziesz chcieć innego :)
>>
>> Ty na powaznie czy sobie jaja robisz ??
>
> Na powaznie. Podaj przyklad lepiej jezdzacego auta w tej klasie.
W jakim sensie to lepiej?
-
50. Data: 2011-08-08 11:36:03
Temat: Re: nowe auto za 60-70 tys. zł
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik ".Peeter" <p...@n...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:j1oae7$8o2$1@inews.gazeta.pl...
> "Cavallino" wrote:
>> Do czego?
>
> Do sprawdzenia raz na miesiąc orientacyjnego spalania ;-)
No właśnie.
Kolejny bezsensowny bajer.
Excel (w komórce) mi to robi bez dopłat.
> Wnioski z całej dyskusji są proste - poza niezbędnikami bardzo mało jest
> wyposażenia potrzebnego, większość gadżetów, za które producenci sobie
> każą słono płacić jest zbędna, a zaoszczędzoną kasę najlepiej przeznaczyć
> na mocniejszy silnik. Czyli zupełnie odwrotnie do tego, jak zrobił
> znajomy.
> Ma mnóstwo bajerów, a silnik... 105KM. ;-)
Fakt - totalnie bezsensowny przypadek.