-
11. Data: 2011-03-08 06:51:26
Temat: Re: notebookowy chipset
Od: "nom" <n...@u...gazeta.pl>
Użytkownik "boxfish" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
news:il37nk$kag$3@inews.gazeta.pl...
> standardowa awaria typowa dla laptopa który służył do grania, przegrzał
> się chipset i to jest wyrok, można go przylutować (podgrzać suszarką)
To musiałaby być niezła suszarka. :-)
Ja kiedyś bawiłem się opalarką ustawioną na 600*C i po kilkunastu sekundach
ze starej płyty głównej odpadały ładnie układy scalone.
-
12. Data: 2011-03-08 07:27:32
Temat: Re: notebookowy chipset
Od: Pan Peresada <p...@p...pl>
boxfish <c...@g...pl> wrote:
>Laptop nie służy do grania a jak służy to krótko ...
Jasne, sluzy do worda i excela tylko.
Jak sprzet ma dobrze rozwiazane chlodzenie i nie trzyma sie go na poscieli to
nie ma prawa sie zepsuc tylko dlatego, ze sie na nim gra.
-
13. Data: 2011-03-08 12:15:15
Temat: Re: notebookowy chipset
Od: Smok Eustachy <s...@w...pl>
Dnia Tue, 08 Mar 2011 00:06:58 +0100, BQB napisał(a):
/../
> Ja to wiem, mam stacjonarny do grania, w takim razie po co są potrzebne
> szybkie karty graficzne w DX i OpenGL w laptopach?
Żeby lapek Ci sie sfajczył. Musisz kupic nowy
-
14. Data: 2011-03-10 16:39:46
Temat: Re: notebookowy chipset
Od: Radosław Sokół <r...@m...com.pl>
W dniu 08.03.2011 08:27, Pan Peresada pisze:
> Jasne, sluzy do worda i excela tylko.
> Jak sprzet ma dobrze rozwiazane chlodzenie i nie trzyma sie go na poscieli to
> nie ma prawa sie zepsuc tylko dlatego, ze sie na nim gra.
W epoce lutów bezołowiowych niestety może się zepsuć. Owszem,
"prawa" nie ma, ale co zrobisz, jeżeli się jednak mimo to
zepsuje po upływie okresu gwarancji? Przecież wiadomo, że za
te 2000-3000 zł można mieć komputer przenośny co najwyżej
lichej jakości, typowego "chińczyka", który albo będzie wył
chłodzeniem, albo będzie się przegrzewał.
Nie zaklinaj rzeczywistości. Nie ma rzeczy dobrych *i* tanich :)
--
|"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
"""""""|
| Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ |
| | Politechnika Śląska |
\...................................................
......./
-
15. Data: 2011-03-11 13:38:21
Temat: Re: notebookowy chipset
Od: A_Zet <a...@p...onet.pl>
On Thu, 10 Mar 2011 17:39:46 +0100, Radosław Sokół
<r...@m...com.pl> wrote:
[...]
>Nie zaklinaj rzeczywistości. Nie ma rzeczy dobrych *i* tanich :)
Czy ja wiem...? "Dobrego" (w sensie, że działa w zasadzie poprawnie)
i taniego nie żal jest wyrzucać gdy szybciutko minie nawet nie
gwarancja ale zużycie moralne. Ja tę praktykę z powodzeniem stosuję,
działający sprzęt komputerowy rozdaję potem wśród rodziny i znajomych,
a na ten przykład komórki wysyłam do księży Werbistów, oni zbierają
naweet uszkodzone. Na misje. :-)