eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikano żesz nie zdążyłem...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 179

  • 71. Data: 2014-04-14 10:37:16
    Temat: Re: no żesz nie zdążyłem...
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Paweł Pawłowicz" napisał
    >>>> Tak, warystory potrafią się dematerializować :) Wielokrotnie to
    >>>> miałem w
    >>>> zasilaczach. Podejrzewam, że po prostu się palą.
    >>> Raczej odparowują. Tlenek cynku wrze w 2360C.
    >
    >> Ale całe calutkie? :) Materiał czynny, mocowania doprowadzeń, klej
    >> (jeśli jest), lakier pokrywający...? :))

    >Druciki jednak zostają w płytce. A okoliczne elementy są przykurzone
    >na biało tlenkiem cynku. Epoksyd pewnie się pali.

    Miedz sie topi w 1083 C, wiec raczej podejrzewam ze tyle nie bylo..

    J.


  • 72. Data: 2014-04-14 10:42:39
    Temat: Re: no żesz nie zdążyłem...
    Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)

    sundayman <s...@p...onet.pl> wrote:

    > Ale - a propos znikających elementów. Kiedyś, jak pracowałem w jednym
    > serwisie, pan przyniósł jakiś compact CD chyba, "po burzy".

    To jeszcze nic - celnicy jedną pieczątką potrafią zmienić wagon spirytusu
    w wagon groszku...

    --
    SELECT finger FROM hand WHERE id = 3;
    http://www.chmurka.net/


  • 73. Data: 2014-04-14 10:45:17
    Temat: Re: no żesz nie zdążyłem...
    Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)

    Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> wrote:

    > Dzięki temu strumień bodźców wzrokowych jest mocno ograniczony, tak,
    > by nawet kurzy móżdżek mógł sobie poradzić z ich przetwarzaniem.

    10/10 :D

    --
    SELECT finger FROM hand WHERE id = 3;
    http://www.chmurka.net/


  • 74. Data: 2014-04-14 10:46:12
    Temat: Re: no żesz nie zdążyłem...
    Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)

    Marek <t...@f...kuku.pl> wrote:

    > Przypuszczam, że najpierw włączyłeś trafo do sieci, a potem podłączałeś
    > zasilanie do układu wzmacniacza,

    Nie :) Całość była już zmontowana.

    --
    SELECT finger FROM hand WHERE id = 3;
    http://www.chmurka.net/


  • 75. Data: 2014-04-14 10:51:54
    Temat: Re: no żesz nie zdążyłem...
    Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)

    ACMM-033 <v...@i...pl> wrote:

    > U znajomego, "bawiliśmy się" w przypinanie dysków, coś mi tam miał
    > przekopiować i tak było najszybciej, bo jeszcze słowo Internet było prawie z
    > dziedziny sci-fi, a dysk 425MB uchodził za giganta.

    Przy okazji, masz jeszcze ten mój dysk, bodajże 4GB? Już z 15 lat
    będzie :)

    > Któryś z dysków położony już podłączony na obudowie, komp włączony, nagle
    > głośne JEEEB, błysk, smród, szybkie wyłaczenie z sieci i oglądamy, co się
    > stało.

    Miałem tak dwa razy w życiu - oba dyski to Quantum. Jebnęło i dziura
    w scalaku, a raz dodatkowo ogień.

    > No co... pierdolnęło i śladu nie ma?

    Może któryś z pinów zasilających zwarł się do obudowy blaszaka?

    --
    SELECT finger FROM hand WHERE id = 3;
    http://www.chmurka.net/


  • 76. Data: 2014-04-14 11:00:12
    Temat: Re: no żesz nie zdążyłem...
    Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)

    sunny <d...@i...pl> wrote:

    > W czasach kiedy intensywnie lutowałem różne ciekawe ustrojstwa miałem psa,
    > boxera, który żarł wszystko co spadło na podłogę.
    > Wreszcie wpadłem na pomysł rzucania na podłogę podładowanego elektroliota.
    > Szybko przestał łapać co spadło, a nawet reagował ucieczką na widok czegoś
    > spadającego ze stołu.

    Ja w podstawówce wpadłem na pomysł podania koledze ręki, trzymając w ręku
    naładowany do 300V kondensator z lampy błyskowej. Więcej nie chciał się ze
    mną witać :)

    --
    SELECT finger FROM hand WHERE id = 3;
    http://www.chmurka.net/


  • 77. Data: 2014-04-14 11:03:00
    Temat: Re: no żesz nie zdążyłem...
    Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)

    ACMM-033 <v...@i...pl> wrote:

    > I mnie się zdarzyło, że z jakiegoś powodu wysadzało mi akumulatory, głównie
    > w telefonach, ostatnio w Motce Razorze, miał chyba jakieś zwarcie i

    Jak już przy wybuchach jesteśmy. Swego czasu poskładałem do kupy motocykl
    (strzelił oring w pompie paliwa). Pojechałem na stację, zalałem do pełna,
    spotkaliśmy się z kumplami i postanowiłem potestować moto.

    Gryzący z baku szybko wywołał u mnie przerażenie. Podobno byłem nieźle
    blady, rozbierając moto i podnosząc bak na środku skrzyżowania. Powód
    był niegroźny - wężyk odpowietrzenia baku zahaczył o kolektor wydechowy
    i się przysmażył - ale już miałem katastroficzne wizje...

    --
    SELECT finger FROM hand WHERE id = 3;
    http://www.chmurka.net/


  • 78. Data: 2014-04-14 12:16:25
    Temat: Re: no żesz nie zdążyłem...
    Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc[kropka]pl>

    W dniu 2014-04-14 10:37, J.F pisze:
    > Użytkownik "Paweł Pawłowicz" napisał
    >>>>> Tak, warystory potrafią się dematerializować :) Wielokrotnie to
    >>>>> miałem w
    >>>>> zasilaczach. Podejrzewam, że po prostu się palą.
    >>>> Raczej odparowują. Tlenek cynku wrze w 2360C.
    >>
    >>> Ale całe calutkie? :) Materiał czynny, mocowania doprowadzeń, klej
    >>> (jeśli jest), lakier pokrywający...? :))
    >
    >> Druciki jednak zostają w płytce. A okoliczne elementy są przykurzone
    >> na biało tlenkiem cynku. Epoksyd pewnie się pali.
    >
    > Miedz sie topi w 1083 C, wiec raczej podejrzewam ze tyle nie bylo..
    >
    > J.

    Przy łuku mogło być dużo więcej.

    P.P.



  • 79. Data: 2014-04-14 13:08:37
    Temat: Re: no żesz nie zdążyłem...
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Mon, 14 Apr 2014 09:03:00 +0000 (UTC), g...@s...invalid (Adam
    Wysocki) wrote:
    > Gryzący z baku szybko wywołał u mnie przerażenie. Podobno byłem
    nieźle
    > blady, rozbierając moto i podnosząc bak na środku skrzyżowania.
    Powód
    > był niegroźny - wężyk odpowietrzenia baku zahaczył o kolektor
    wydechowy
    > i się przysmażył - ale już miałem katastroficzne wizje...

    Kiedys "latałem" jednocylindrowcem chłodzonym powietrzem. Pewnego
    dnia tuż po jeździe (gorący silnik) postanowiłem w garażu dolać
    paliwo z kanistra. Zagapiłem się i część paliwa (ze szklanka na
    pewno) polała się po zbiorniku, gorącym cylindrze i kolektorze
    wydechowym. Tylko zasyczało i odparowało... fart czy kiepskie paliwo
    wtedy było?

    --
    Marek


  • 80. Data: 2014-04-14 13:41:23
    Temat: Re: no żesz nie zdążyłem...
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Adam Wysocki napisał:

    > To jeszcze nic - celnicy jedną pieczątką potrafią zmienić wagon
    > spirytusu w wagon groszku...

    Z zamianą wagonu wody w wagon wina też sobie poradzą. Ale nie każdy
    jest jako ten celnik.

    --
    Jarek

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 18


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: