eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocykleno i zdzwoniłem się z motocyklistą...Re: no i zdzwoniłem się z motocyklist?...
  • Data: 2010-09-24 10:26:43
    Temat: Re: no i zdzwoniłem się z motocyklist?...
    Od: gildor <g...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    n...@s...com pisze:
    > Oczywiscie. Ale zwalniajac i sygnalizujac zamiar skretu w lewo po
    > pierwsze jadacemu za nim NIE WOLNO go wyprzedzic/ominac lewa strona.
    > A po drugie moze tu wziac zasade ograniczonego zaufania. Ktora tez
    > obowiazuje, a zwolnienie + lewy kierunkowskaz przy ciagles pozwala
    > domniemywac ze uczestnik ruchu nie zastosuje sie do 'linii
    > ciaglej'(nawet gdyby nie bylo przerywanej na zjazd).
    > No i teraz dochodzimy do sedna. Dlaczego wydaje Ci sie zawrocenie bez
    > upewnienia sie czy nie spowoduje to zagrozenia, jest wieksza przewina
    > i spowodowaniem wypadku. Natomiast wyprzedzanie/omijanie pojazdu w
    > lewej strony gdy ten pojazd sygnalizuje zamiast skretu w lewo jest
    > przez Ciebie ignorowane ?
    > Aaa, zaraz, zalozenie takie.
    > No to zrobimy zalozenie ze Bog we wlasnej osobie zmusil kierujacego
    > motocyklem do spowodowania wypadku i odszkodowanie dla obydwu
    > uczestnikow powinien wyplacic KK, a odpowiedzialnosc karna papiez.

    krw. za dużo słów naraz. chopie!

    --
    gildor
    czarny grzechotnik w litrze k5

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: