-
21. Data: 2013-05-01 23:58:12
Temat: Re: nju - co to jest?
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl>
>
>>> OK, informatyk powinien miec pobiezna wiedze o co tam chodzi, ale w
>>> szczegolach ... patrz instrukcja, a jak instrukcja jest do d* to caly
>>
>> Informatyk ? To ten od przetwarzania informacji ?
>
> Nie, od tego, to jest dziennikarz.
Aaa aaa
-
22. Data: 2013-05-02 00:05:39
Temat: Re: nju - co to jest?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Anerys napisał:
>>>> OK, informatyk powinien miec pobiezna wiedze o co tam chodzi, ale w
>>>> szczegolach ... patrz instrukcja, a jak instrukcja jest do d* to caly
>>>
>>> Informatyk ? To ten od przetwarzania informacji ?
>>
>> Nie, od tego, to jest dziennikarz.
>
> Dziennikarz, Panie Jarek, to jest od tworzenia rzeczywistości wirtualnej,
No i patrz pan, jak wszystko stanęło na głowie. Bo to zadanie jak raz dla
informatyka.
--
Jarek
-
23. Data: 2013-05-02 00:46:00
Temat: Re: nju - co to jest?
Od: "Anerys" <s...@s...pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnko34dj.g25.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
>> Dziennikarz, Panie Jarek, to jest od tworzenia rzeczywistości wirtualnej,
>
> No i patrz pan, jak wszystko stanęło na głowie. Bo to zadanie jak raz dla
> informatyka.
No właśnie, ale... Cóż my na to poradzimy... Inżynierowie (nie piekarniczy)
wypiekają bułki, profesor matematyki zajmuje się produkcją zabawek... to,
takie pomieszanie. Lekarz? Za hydraulika robi, bo więcej tak zarobi...
Rysunków w szkole uczy wuefistka, informy polonistka... A kto mnie nauczy
polskiego, matematyki...?
Sam widzisz... W sumie nie miałbym większych obiekcji, gdyby ta zastępcza
robota była robiona dobrze, i często jest. Ale, jak widziałem elektryka,
który izolację zdejmuje mniej-więcej tak, jak się struga kijek na kiełbaskę
do ogniska... Nie "skomencę"... Łyżka dziegciu psuje beczkę miodu.
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
-
24. Data: 2013-05-02 01:07:32
Temat: Re: nju - co to jest?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Anerys napisał:
>>> Dziennikarz, Panie Jarek, to jest od tworzenia rzeczywistości wirtualnej,
>>
>> No i patrz pan, jak wszystko stanęło na głowie. Bo to zadanie jak raz dla
>> informatyka.
>
> No właśnie, ale... Cóż my na to poradzimy... Inżynierowie (nie piekarniczy)
> wypiekają bułki, profesor matematyki zajmuje się produkcją zabawek... to,
> takie pomieszanie. Lekarz? Za hydraulika robi, bo więcej tak zarobi...
> Rysunków w szkole uczy wuefistka, informy polonistka... A kto mnie nauczy
> polskiego, matematyki...?
> Sam widzisz... W sumie nie miałbym większych obiekcji, gdyby ta zastępcza
> robota była robiona dobrze, i często jest. Ale, jak widziałem elektryka,
> który izolację zdejmuje mniej-więcej tak, jak się struga kijek na kiełbaskę
> do ogniska... Nie "skomencę"... Łyżka dziegciu psuje beczkę miodu.
Przecież dziennikarze zawsze przetwarzali informacje, jak śwat światem
(jasne, niech idą hodować kaczki, skoro na tym można więcej zarobić).
Historia jest z czasów środkowego Gierka. Do dytektora Instytutu Od
Komputerów przyszli panowie z Dziennikia Telewizyjnego. Gdy zaczęli
wypytywać o "przetwarzanie informacji", pan dyrektor przerwał uprzejmie
i powiedział -- od przetwarzania informacji, to wy jesteście, my tutaj
zajmujemy się przetwarzaniem danych.
Jarek
--
-- A dla kogo ten wywiad?
-- To jest dla telewidzów dziennika wieczornego.
-- O, to bez kozery powiem pińćset! Dziesięć tysięcy! Pięćdziesiąt! Milion!
-
25. Data: 2013-05-02 01:15:41
Temat: Re: To jest nju.life numerów 690(1-6) - dawniej NMT :-)
Od: Przemysław Kowalik <p...@A...pl>
Dnia 2013-05-01 18:57, Użytkownik Maciej Bebenek napisał:
> "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote:
>
>>
>> A propos, jest taki rejestr
>> http://www.uke.gov.pl/rejestr-numerow-wykorzystywany
ch-do-swiadczenia-uslugi-o-podwyzszonej-oplacie-4190
>>
>> I tych numerow tam nie znajduje, co jest karygodne :-)
>
> Rejestr może i jest, ale definicji numeru o podwyższonej opłacie brack.
>
A nawet jakby była, to co z tego, skoro w rejestrze są numery również za
0 zł czy "koszt zwykłego SMSa" :-)?
Oto przykłady z pomarańczowej łączki
2882 koszt zwykłego SMSa czat Orange, serwis umożliwiający prowadzenie
rozmów przez SMS/WAP w różnych pokojach tematycznych SMS, usługa
świadczona dla abonentów PTK Centertel
3333 0 zł zakup utworów do serwisu halo granie; SMS, usługa świadczona
dla abonentów PTK Centertel
No i w ogóle to widzę, że sprawa jest nieco pogmatwana.
Przyjmijmy, że każdy op komórkowy czy stacjonarny ma BOK i pocztę
głosową, które mają jakieś tam krótkie 3 czy 4 cyfrowe numery dostępne z
własnej sieci. Op oczywiście może tym numerom przypisać jakieś tam
stawki nijak mające się do stawek wewnątrzsieciowych. Ale względy
praktyczne nakazują, żeby (zwłaszcza w przypadku BOKu) numer krótki miał
odpowiednik w postaci zwykłego numeru 9-cyfrowego celem dostępności z
obcych sieci. Taki długi numer w sumie powinien (?) też być dostępny z
własnej sieci, ale musi być rozliczany tak jak numer krótszy, żeby nie
okazał się tańszy niż krótszy ;-). Czyli innymi słowy istnieją normalne
9-cyfrowe numery wewnątrzsieciowe wyłączone z wewnątrzsieciowych stawek.
Przemek
Przemek
-
26. Data: 2013-05-02 01:58:57
Temat: Re: To jest nju.life numerów 690(1-6) - dawniej NMT :-)
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Przemysław Kowalik napisał:
> No i w ogóle to widzę, że sprawa jest nieco pogmatwana.
>
> Przyjmijmy, że każdy op komórkowy czy stacjonarny ma BOK i pocztę
> głosową, które mają jakieś tam krótkie 3 czy 4 cyfrowe numery dostępne
> z własnej sieci. Op oczywiście może tym numerom przypisać jakieś tam
> stawki nijak mające się do stawek wewnątrzsieciowych. Ale względy
> praktyczne nakazują, żeby (zwłaszcza w przypadku BOKu) numer krótki miał
> odpowiednik w postaci zwykłego numeru 9-cyfrowego celem dostępności z
> obcych sieci. Taki długi numer w sumie powinien (?) też być dostępny z
> własnej sieci, ale musi być rozliczany tak jak numer krótszy, żeby nie
> okazał się tańszy niż krótszy ;-).
Ale dlaczego musi? Banki i inni tacy na ogół podają mumer 801 (płatny
stałą stawką jednorazową za połączenie) oraz 9-cyfrowy CZN rozliczny
według cennika operatora. Jak mam płaską taryfę, to dzwonię na CZN, bo
mnie to nic nie kosztuje. Oczywiście w zamyśle było odwrotnie -- to te
801 i 800 miały być tańsze lub darmowe.
Precedens z wybiórczym traktowaniem CZN wybitnie mi się nie podoba.
Właściwie skoro tak potraktowano BOK, to któryś operator może uznać,
że zupełnie inaczej będzie taryfikował rozmowy swoich abonentów
z Przemysławem Kowalikiem.
> Czyli innymi słowy istnieją normalne 9-cyfrowe numery wewnątrzsieciowe
> wyłączone z wewnątrzsieciowych stawek.
U operatorów VoIP na ogół tak jest. Tyle że tam są one zwasze darmowe.
Żeby gdzieś było drożej niż normalnie, to się nie spotkałem (ale ja
z Pomarańczowymi w ogóle staram się nie spotykać).
--
Jarek
-
27. Data: 2013-05-02 11:57:57
Temat: Re: nju - co to jest?
Od: "Anerys" <s...@s...pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnko381k.gp4.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
>> Sam widzisz... W sumie nie miałbym większych obiekcji, gdyby ta zastępcza
>> robota była robiona dobrze, i często jest. Ale, jak widziałem elektryka,
>> który izolację zdejmuje mniej-więcej tak, jak się struga kijek na
>> kiełbaskę
>> do ogniska... Nie "skomencę"... Łyżka dziegciu psuje beczkę miodu.
>
> Przecież dziennikarze zawsze przetwarzali informacje, jak śwat światem
> (jasne, niech idą hodować kaczki, skoro na tym można więcej zarobić).
A co, nie hodują? Hodują, hodują, i to sama redakcja im za tę hodowlę płaci
:)
Nazwa "kaczka dziennikarska" wzięła się z tego, OIMW, że wiadomości
nieweryfikowalne oznaczano łacińskim zwrotem "non testaur" (nie
potwierdziłem ich w słowniku google), co oznacza "nie sprawdzono". Skrót ten
pisany n.t. czytamy jako Ente, a to po niemiecku kaczka. No i mamy kaczkę
dziennikarską :)
>
> Historia jest z czasów środkowego Gierka. Do dytektora Instytutu Od
> Komputerów przyszli panowie z Dziennikia Telewizyjnego. Gdy zaczęli
> wypytywać o "przetwarzanie informacji", pan dyrektor przerwał uprzejmie
> i powiedział -- od przetwarzania informacji, to wy jesteście, my tutaj
> zajmujemy się przetwarzaniem danych.
Kwestia definicji (a diabeł tkwi w szczegółach...). Dało by się na upartego
zakwalifikować dane jako informację, inaczej mielibyśmy chyba przełamanie
Teorii Względności. (chodzi o to, że z prędkością wyższą od światła, nie
może byc przekazana energia, ani informacja. A dane, OIW, reprezentowane są
przez jakieś stany fizyczne, np. bit przez naładowanie bramki, stan
przerzutnika, czy namagnesowanie koralika) Nie będę się rozwodził, bo jakoś
"średnio" mi to wychodzi.
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
-
28. Data: 2013-05-02 14:10:10
Temat: Re: To jest nju.life numerów 690(1-6) - dawniej NMT :-)
Od: Przemysław Kowalik <p...@A...pl>
Dnia 2013-05-02 01:58, Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
> Pan Przemysław Kowalik napisał:
>
>> No i w ogóle to widzę, że sprawa jest nieco pogmatwana.
>>
>> Przyjmijmy, że każdy op komórkowy czy stacjonarny ma BOK i pocztę
>> głosową, które mają jakieś tam krótkie 3 czy 4 cyfrowe numery
>> dostępne z własnej sieci. Op oczywiście może tym numerom przypisać
>> jakieś tam stawki nijak mające się do stawek wewnątrzsieciowych.
>> Ale względy praktyczne nakazują, żeby (zwłaszcza w przypadku BOKu)
>> numer krótki miał odpowiednik w postaci zwykłego numeru 9-cyfrowego
>> celem dostępności z obcych sieci. Taki długi numer w sumie powinien
>> (?) też być dostępny z własnej sieci, ale musi być rozliczany tak
>> jak numer krótszy, żeby nie okazał się tańszy niż krótszy ;-).
>
> Ale dlaczego musi? Banki i inni tacy na ogół podają mumer 801
> (płatny stałą stawką jednorazową za połączenie)
Albo i niestałą i to do tego (gdy dzwonić ze stacjonarnych/voipów) taką
z tych wyższych np. 801 NORDEA (801 667 332)
albo i najwyższą np. 801 44 55 66 (Invest Bank).
> oraz 9-cyfrowy CZN rozliczny według cennika operatora.
CZN może być komórkowy np.
http://www.warta.pl/zgloszenie-szkody
Zgłoś szkodę przez telefon:
801 308 308
Jeśli dzwonisz z Polski
+48 502 308 308
Jeśli dzwonisz z zagranicy
(gdy ja zgłaszałem szkodę tamże ze 2,5 roku temu to AFAIR ta parka
wyglądała 801 311 311/601 311 311).
> Jak mam płaską taryfę, to dzwonię na CZN, bo mnie to nic nie
> kosztuje. Oczywiście w zamyśle było odwrotnie -- to te 801 i 800
> miały być tańsze lub darmowe.
800 są zasadniczo darmowe (tu niezbyt drogi wyjątek
http://www.plfon.pl/pl/cennik/polskie_numery_specjal
ne/), tylko że
obecnie na ogół ich nie ma.
> Precedens z wybiórczym traktowaniem CZN wybitnie mi się nie podoba.
Ten precedens ma się dobrze od lat :-P.
> Właściwie skoro tak potraktowano BOK, to któryś operator może uznać,
> że zupełnie inaczej będzie taryfikował rozmowy swoich abonentów z
> Przemysławem Kowalikiem.
Teoretycznie tak, ale jest jednakże bynajmniej jedna drobna różnica -
operator płaci cośtam BOKistom oraz za ich sprzęt - mnie nie :-).
>> Czyli innymi słowy istnieją normalne 9-cyfrowe numery
>> wewnątrzsieciowe wyłączone z wewnątrzsieciowych stawek.
>
> U operatorów VoIP na ogół tak jest. Tyle że tam są one zwasze
> darmowe.
Niezupełnie tak. Voipowcy mają darmowe wewnątrzsieciowe tzn. w ramach
ich puli numerów stacjonarnych. Płatne stacjonarne są pozasieciowe.
> Żeby gdzieś było drożej niż normalnie, to się nie spotkałem
> (ale ja z Pomarańczowymi w ogóle staram się nie spotykać).
>
No to weźmy takiego Plusa
Poczta głosowa
http://plus.pl/indywidualna/Uslugi/AktualniKlienci/P
ocztaGlosowa/
Poczta Głosowa w kraju.
Wystarczy, że połączysz się z numerem 2222 lub +48 601 222 222 (z sieci
Plus) lub +48 601 100 222 (z pozostałych sieci krajowych).
Czyli mamy wewnątrzsieciowy nr 601 222 222 jako alias do 2222. Co więcej
nie wiadomo po co, skoro z innych sieci i tak trzeba kręcić inny nr
Plusa 601 100 222.
A ile to kosztuje?
<http://plus.pl/indywidualna/Abonament/Taryfy/Taryfy
OMG/CennikTaryfaOMG.pdf>
Poczta głosowa - gdy dzwoni sama, to za free, gdy do niej się dzwoni,
0,31 PLN/min.
Do tego
"opłaty za połączenia naliczane są za każdą rozpoczętą sekundę, z
wyjątkiem [...] oraz usług rozliczanych za każde rozpoczęte 60 sekund:
Poczta Głosowa - połączenie ze skrytką z własnego numeru
telefonu,[...]"
Nie jest dla mnie też w 100% jasne, czy połączenia z pocztą schodzą z
minut abonamentowych - chyba nie. Ale nawet jeśli tak, to i tak skądinąd
wewnątrzsieciowe połączenia z pocztą po wyczerpaniu wliczonych minut dla
5 droższych planów OMG byłyby droższe niż "normalne" minuty (0,29).
Aha, do tego Plus ma jeszcze całe wewnątrzsieciowe zakresy CZN Premium
(raczej niedostępne z zewnątrz, ale w takim razie po co 9-cyfrowe?)
605 70 5xxx 2,30 zł
605 70 6xxx 2,46 zł
605 70 7xxx 2,58 zł
605 70 8xxx 4,25 zł
605 70 9xxx 4,92 zł
od 605 70 5xxx do 605 70 9xxx - naliczanie opłat za połączenia za każde
rozpoczęte 30 sekund
:-)
Przemek
-
29. Data: 2013-05-02 14:19:06
Temat: Re: To jest nju.life numerów 690(1-6) - dawniej NMT :-)
Od: Przemysław Kowalik <p...@A...pl>
Dnia 2013-05-01 18:57, Użytkownik Maciej Bebenek napisał:
> "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote:
>
>>
>> A propos, jest taki rejestr
>> http://www.uke.gov.pl/rejestr-numerow-wykorzystywany
ch-do-swiadczenia-uslugi-o-podwyzszonej-oplacie-4190
>>
>> I tych numerow tam nie znajduje, co jest karygodne :-)
>
> Rejestr może i jest, ale definicji numeru o podwyższonej opłacie brack.
>
No niby definicja jest i to umocowana ustawowo.
http://www.uke.gov.pl/nowelizacja-pt-w-zakresie-prem
ium-rate-11383
Z brzmienia znowelizowanego przepisu art. 64 ust. 1 ustawy z dnia 16
lipca 2004 r. - Prawo telekomunikacyjne (Dz. U. Nr 171, poz. 1800 z
późn. zm), zwanej dalej ,,ustawą Prawo telekomunikacyjne" wynika, że
usługą o podwyższonej opłacie jest publicznie dostępna usługa
telekomunikacyjna z dodatkowym świadczeniem, które może być realizowane
przez inny podmiot niż dostawca usługi telekomunikacyjnej.
Założyć można, iż dostawca publicznie dostępnej usługi
telekomunikacyjnej obejmującej usługę telekomunikacyjną z dodatkowym
świadczeniem może:
1) oferować usługę telekomunikacyjną z dodatkowym świadczeniem
realizowaną w cudzej sieci telekomunikacyjnej,
2) oferować usługę telekomunikacyjną z dodatkowym świadczeniem
realizowaną we własnej sieci telekomunikacyjnej, w tym,
a) może sam realizować dodatkowe świadczenie, lub
b) może być ono zrealizowane przez inny podmiot niż dostawca usługi
telekomunikacyjnej.
Dodatkowe świadczenie polega na ogół na udostępnianiu drogą
elektroniczną różnych informacji (treści) np. horoskop, akcja
promocyjna, dostęp do bazy danych itp.
Tyle, że tak naprawdę jest mowa o "dodatkowych świadczeniach" (VAS-
Value Added Services - dobrze gadam?) a nie o podwyższonych/dodatkowych
opłatach. Stąd też zapewne w rejestrze są numery z opłatą normalną lub
darmowe.
BTW, dlaczego w rejestrze nie ma np. nr 102 - Pomarańczowa bramka
SMS2email? To nie jest dodatkowe świadczenie?
Przemek
-
30. Data: 2013-05-02 15:15:08
Temat: Re: To jest nju.life numerów 690(1-6) - dawniej NMT :-)
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Przemysław Kowalik napisał:
>> Precedens z wybiórczym traktowaniem CZN wybitnie mi się nie podoba.
>
> Ten precedens ma się dobrze od lat :-P.
Wcześniej się nie natknąłem. Ale przyznam, nie szukałem.
>> Właściwie skoro tak potraktowano BOK, to któryś operator może uznać,
>> że zupełnie inaczej będzie taryfikował rozmowy swoich abonentów z
>> Przemysławem Kowalikiem.
>
> Teoretycznie tak, ale jest jednakże bynajmniej jedna drobna różnica -
> operator płaci cośtam BOKistom oraz za ich sprzęt - mnie nie :-).
Płacenie swoim pracownikom, to dobry zwyczaj. Takie, dajmy na to,
przedsiębiorstwo od wodociągów i kanalizacji też ma swój BOK i swoich
BOKistów. Czy może ogłosić, że zgłoszenia o zapchanych rurach przyjmuje
pod numerem 700-RURSKA? Bo podać podstępnie CZN i kasować kilka razy
drożej, to raczej nie -- takie rzeczy, to tylko u telefoniarzy.
[...]
> Aha, do tego Plus ma jeszcze całe wewnątrzsieciowe zakresy CZN Premium
> (raczej niedostępne z zewnątrz, ale w takim razie po co 9-cyfrowe?)
Jak to po co? Dla zmylenia przeciwnika. To znaczy abonenta naszego
kochanego.
--
Jarek