eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyDo Pszemola - jeżdżę po Tadżykistanie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 351

  • 121. Data: 2018-01-07 13:36:15
    Temat: Re: nie. rozmiary.
    Od: Cavallino <c...@k...pl>

    W dniu 07-01-2018 o 13:28, Marek S pisze:
    > W dniu 07-01-2018 o 13:22, Cavallino pisze:
    >
    >>
    >> A jest jakiś, który mówi że jedziesz po podporządkowanym?
    >
    > Przy wjeździe jest znak A-7

    A on dotyczy czego konkretnie?
    Skrzyżowania.

    A nie pasa drogi głównej kilometr dalej.
    Choćby to był pas wjazdowy.


  • 122. Data: 2018-01-07 13:53:53
    Temat: Re: nie
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 07.01.2018 o 13:27, Marek S pisze:

    > Zresztą może inaczej - to głównie do Pszemola adresowane będzie. Gdy
    > odzyskam kamery z serwisu, to zrobię klipy. Wtedy porozmawiamy o moim
    > braku zdecydowania itp.

    Podrzuć, bo mi regularny problem z barkiem możliwości zmiany pasa prze
    pół kilometra pachnie albo konfabulacją, albo uskutecznianiem jakiegoś
    grubego cwaniactwa.

    No chyba, że po prostu przywyczaiłem się do tego "chamstwa" w Warszawie,
    gdzie jeżdzi się na suwak i wpuszcza sygnalizujących zamiar zmiany pasa;)

    Shrek


  • 123. Data: 2018-01-07 13:57:32
    Temat: Re: Do Pszemola - jeżdżę po Tadżykistanie
    Od: Marek S <p...@s...com>

    W dniu 06-01-2018 o 14:56, Dykus pisze:

    > W takim razie powinna pojawić się definicja pasów włączania i
    > wyłączania, aby pojazdy jadące drogą główną nie musiały w takich
    > sytuacjach zjeżdżać na prawy pas (tu włączania) wedle ruchu prawostronnego.

    Sądzę, że tu problemu nie ma.
    Zjazdo-wjazdy sygnalizowane są gęstszą linią przerywaną. Do tego zwykle
    widnieją tablice informacyjne, że dany pas to zjazd na miejscowość X.

    --
    Pozdrawiam,
    Marek


  • 124. Data: 2018-01-07 14:06:18
    Temat: Re: nie ma obowiązku zjeżdżać.
    Od: "Witko4" <d...@p...pl>

    Użytkownik "Uzytkownik" <a...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:5a51fb96$0$650$65785112@news.neostrada.pl...
    >W dniu 2018-01-07 o 10:32, Witko4 pisze:
    >> Użytkownik "Dykus" <d...@s...wp.pl> napisał w wiadomości
    >> news:p2rbqk$fck$1@node1.news.atman.pl...
    >>>
    >>> Jeśli to jest jeden z pasów ruchu drogi głównej, to pojazdy są
    >>> zobowiązane zjechać do prawej.
    >>>
    >>> Dykus.
    >>
    >> Jeżeli kierowca widzi (lub znaki go informują), że prawy pas kończy się
    >> to nie ma obowiązku zjeżdżać na prawy kończący się pas.
    >
    > Nie ma takiego zapisu w PoRD,

    W takiej sytuacji (prawy pas kończy się) zjeżdżając z środkowego na prawy
    niepotrzebnie, powodujesz zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu
    drogowego, ruch utrudniasz. I to jest karane.

    Jest zapis w PoRD, może mało znany :

    Rozdział 1
    Zasady ogólne
    Art. 3. 1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są
    obowiązani ... unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować
    zagrożenie
    bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w
    związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić
    kogokolwiek na szkodę. Przez działanie rozumie się również zaniechanie.



  • 125. Data: 2018-01-07 14:21:53
    Temat: Re: nie. rozmiary.
    Od: "Witko4" <d...@p...pl>

    Użytkownik "Marek S" <p...@s...com> napisał w wiadomości
    news:p2t1tj$2l9$1@node1.news.atman.pl...
    >W dniu 07-01-2018 o 02:06, Witko4 pisze:
    >
    >> Kodeks ogranicza rozmiary skrzyżowania. Tam pisze że jest to przecięcie,
    >> połączenie lub rozwidlenie dróg.
    >> Tam gdzie lewa i prawa krawędź drogi
    >> są równoległe to to jest droga, a nie skrzyżowanie.
    >
    > Mnie właśnie ten aspekt rozmów tu zainteresował szczególnie - jest to coś
    > czego nie ma w podanym przeze mnie linku do artykułu.
    >
    > Załóżmy, że mamy dwa warianty wjazdu na główną: taki jak na otwierającym
    > wątek obrazku i taki sam, ale posiadający kilometr długości.
    >
    > Czy jest jakiś przepis, który określa, że zielonym nie jedziesz już po
    > podporządkowanym odcinku pasa lecz po takim samym pasie jak czerwony i
    > niebieski?
    >
    > Marek

    Takiego przepisu nie ma, ale wynika to z innego przepisu.

    Znak podporządkowania A-7 dotyczy SKRZYŻOWANIA.
    (Rozporządzenie o znakach i sygnałach drogowych).
    W omawianym przypadku koniec pasa rozbiegowego
    jest poza skrzyżowaniem i jest częścią drogi głównej.
    Tak wynika z definicji skrzyżowania w PoRD.
    Piekny rysunek skrzyżowania jest tu :
    http://i.iplsc.com/obszar-skrzyzowania-w-omawianym-p
    rzypadku/00071UEZ2KPSTTP2-C122-F4.jpg


  • 126. Data: 2018-01-07 14:41:02
    Temat: Re: nie
    Od: Marek S <p...@s...com>

    W dniu 07-01-2018 o 13:53, Shrek pisze:


    > Podrzuć, bo mi regularny problem z barkiem możliwości zmiany pasa prze
    > pół kilometra pachnie albo konfabulacją, albo uskutecznianiem jakiegoś
    > grubego cwaniactwa.

    Tak zrobię.

    A tak przy okazji, na czym może polegać "cwaniactwo"? Ja to kojarzę w
    postaci skręceniu w lewo na rondzie by wyprzedzić innych na tym rondzie
    czy też wyprzedzanie po pasie wyłączonym z ruchu (co zdaje się, że
    Pszemol toleruje - jak sam się wyraził), wyprzedzanie pasem dla
    zjeżdżających i powrót z niego na drogę główną itd.

    Czy wyprzedzanie lewym pasem do jego końca jest cwaniactwem, które
    należy penalizować choćby uniemożliwiając zjechanie tym autom na prawo?

    Mam na myśli takie zachowanie:
    http://supernowosci24.pl/cwaniaki-na-lewym-pasie-czy
    -niedouczeni-kierowcy-na-prawym/

    Jeśli tak, to uważaj zapoznaj się z tym artykułem:
    http://antyweb.pl/koniec-z-drogowymi-szeryfami-jazda
    -na-suwak-ma-byc-obowiazkiem/

    Pod koniec 2018 będziesz miał nakaz wpuszczania "cwaniaków" zagrożony
    mandatem gdy tego nie uczynisz.

    > No chyba, że po prostu przywyczaiłem się do tego "chamstwa" w
    >Warszawie, gdzie jeżdzi się na suwak i wpuszcza sygnalizujących zamiar
    > zmiany pasa;)

    Czy ten artykuł nie opisuje przypadkiem takiej "konfabulacji" w dodatku
    z akcją w Twoim pełnym kultury mieście? :-D

    http://www.auto-swiat.pl/prawo/nie-badz-bucem-wpusc-
    innych-na-swoj-pas/62djs5

    --
    Pozdrawiam,
    Marek


  • 127. Data: 2018-01-07 14:45:12
    Temat: Re: nie. rozmiary.
    Od: Marek S <p...@s...com>

    W dniu 07-01-2018 o 13:36, Cavallino pisze:

    >
    > A on dotyczy czego konkretnie?
    > Skrzyżowania.
    >
    > A nie pasa drogi głównej kilometr dalej.
    > Choćby to był pas wjazdowy.

    No i właśnie o to pytam. Zgadzam się, że dotyczy skrzyżowania. Czy
    możesz na rysunku z wątku otwierającego zaznaczyć obszar skrzyżowania?

    --
    Pozdrawiam,
    Marek


  • 128. Data: 2018-01-07 14:47:59
    Temat: Re: nie. rozmiary.
    Od: Marek S <p...@s...com>

    W dniu 07-01-2018 o 14:21, Witko4 pisze:

    > Znak podporządkowania A-7 dotyczy SKRZYŻOWANIA.
    > (Rozporządzenie o znakach i sygnałach drogowych).
    > W omawianym przypadku koniec pasa rozbiegowego
    > jest poza skrzyżowaniem i jest częścią drogi głównej.
    > Tak wynika z definicji skrzyżowania w PoRD.
    > Piekny rysunek skrzyżowania jest tu :
    > http://i.iplsc.com/obszar-skrzyzowania-w-omawianym-p
    rzypadku/00071UEZ2KPSTTP2-C122-F4.jpg

    Skoro tak wygląda skrzyżowanie, to wynika z tego, że A-7 obowiązuje na
    odcinku bezkolizyjnym. To po co on w ogóle jest?

    --
    Pozdrawiam,
    Marek


  • 129. Data: 2018-01-07 14:58:54
    Temat: Re: nie. wiadomo kto jest winien.
    Od: "Witko4" <d...@p...pl>

    Użytkownik "Marek S" <p...@s...com> napisał w wiadomości
    news:p2t8eg$3if$3@node2.news.atman.pl...
    >W dniu 07-01-2018 o 14:21, Witko4 pisze:
    >
    >> Znak podporządkowania A-7 dotyczy SKRZYŻOWANIA.
    >> (Rozporządzenie o znakach i sygnałach drogowych).
    >> W omawianym przypadku koniec pasa rozbiegowego
    >> jest poza skrzyżowaniem i jest częścią drogi głównej.
    >> Tak wynika z definicji skrzyżowania w PoRD.
    >> Piekny rysunek skrzyżowania jest tu :
    >> http://i.iplsc.com/obszar-skrzyzowania-w-omawianym-p
    rzypadku/00071UEZ2KPSTTP2-C122-F4.jpg
    >
    > Skoro tak wygląda skrzyżowanie, to wynika z tego, że A-7 obowiązuje na
    > odcinku bezkolizyjnym. To po co on w ogóle jest?
    >
    > Marek

    Jest po to, żeby kierowca wjeżdżający na skrzyżowanie/polączenie dróg
    wiedział, że na tym skrzyżowaniu/połączeniu dróg nie ma pierwszeństwa
    i jeżeli dojdzie do zderzenia na tym skrzyżowaniu to wiadomo kto jest
    winien.


  • 130. Data: 2018-01-07 15:44:18
    Temat: Re: nie. wiadomo kto jest winien.
    Od: Marek S <p...@s...com>

    W dniu 07-01-2018 o 14:58, Witko4 pisze:

    > Jest po to, żeby kierowca wjeżdżający na skrzyżowanie/polączenie dróg
    > wiedział, że na tym skrzyżowaniu/połączeniu dróg nie ma pierwszeństwa
    > i jeżeli dojdzie do zderzenia na tym skrzyżowaniu to wiadomo kto jest
    > winien.

    Jak w tym zaznaczonym obszarze miałoby dojść do kolizji z zielonym?
    Niebieski musiałby jechać trawnikiem przecież, a po drodze kosząc znak
    A6-D. Czerwony? - nawet sobie nie wyobrażam jego kolizyjnego toru jazdy.



    --
    Pozdrawiam,
    Marek

strony : 1 ... 12 . [ 13 ] . 14 ... 20 ... 30 ... 36


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: