eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocykle › nie ma to jak "uprzejmość" kierowcy!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 54

  • 41. Data: 2009-09-23 18:52:12
    Temat: Re: nie ma to jak "uprzejmość" kierowcy!
    Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>

    Kuba (aka cita) pisze:
    > gildor wydusił z siebie te słowy:
    >> korek, są swiadkowie, tal czy nie? telefony trzeba pozbierac, skoro
    >> juz wykraczamy poza samą sytuację.
    >
    > w jakim sweicie żyjesz. Zmieni sie swiatło na zielone i wszyscy pojadą..
    > nawet jak będziesz leżał z otwartym złamaniem kręgosłupa ...

    w rzeczywistym. wystarczy poprosić. jak nie poprosisz, to nie dostaniesz.

    --
    - gildor
    czarny grzechotnik w litrze k5


  • 42. Data: 2009-09-23 19:56:06
    Temat: Re: nie ma to jak "uprzejmość" kierowcy!
    Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>

    gildor wydusił z siebie te słowy:

    > Kuba (aka cita) pisze:
    >> gildor wydusił z siebie te słowy:
    >>> korek, są swiadkowie, tal czy nie? telefony trzeba pozbierac, skoro
    >>> juz wykraczamy poza samą sytuację.
    >>
    >> w jakim sweicie żyjesz. Zmieni sie swiatło na zielone i wszyscy
    >> pojadą.. nawet jak będziesz leżał z otwartym złamaniem kręgosłupa ...
    >
    > w rzeczywistym. wystarczy poprosić. jak nie poprosisz, to nie
    > dostaniesz.

    kogo poprosisz, jesli sie nikt nie zatrzymie?


    --
    Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl
    Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
    HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_
    Omega A R6 3,0 24V


  • 43. Data: 2009-09-23 19:57:20
    Temat: Re: nie ma to jak "uprzejmość" kierowcy!
    Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>

    Kuba (aka cita) pisze:
    > gildor wydusił z siebie te słowy:
    >
    >> Kuba (aka cita) pisze:
    >>> gildor wydusił z siebie te słowy:
    >>>> korek, są swiadkowie, tal czy nie? telefony trzeba pozbierac, skoro
    >>>> juz wykraczamy poza samą sytuację.
    >>>
    >>> w jakim sweicie żyjesz. Zmieni sie swiatło na zielone i wszyscy
    >>> pojadą.. nawet jak będziesz leżał z otwartym złamaniem kręgosłupa ...
    >>
    >> w rzeczywistym. wystarczy poprosić. jak nie poprosisz, to nie
    >> dostaniesz.
    >
    > kogo poprosisz, jesli sie nikt nie zatrzymie?

    oni już stoją.

    --
    - gildor
    czarny grzechotnik w litrze k5


  • 44. Data: 2009-09-23 20:00:15
    Temat: Re: nie ma to jak "uprzejmość" kierowcy!
    Od: Monster <"alpy2usun _to"@op.pl>

    Kuba (aka cita) pisze:

    > w jakim sweicie żyjesz. Zmieni sie swiatło na zielone i wszyscy pojadą..
    > nawet jak będziesz leżał z otwartym złamaniem kręgosłupa ...
    >
    Eee tam,przy moim dzisiejszym dzwonie Pani Świadek zawiozła szybko
    dzieciaka do domu i wróciła podać mi swoje dane,czyli wyjątki się
    zdarzają:-)


    --
    Tomek
    BMW R1100S
    Dniepr z wozem


  • 45. Data: 2009-09-23 21:34:03
    Temat: Re: nie ma to jak "uprzejmość" kierowcy!
    Od: Jacot <j...@m...pl>

    Monster <"alpy2usun _to"@op.pl> wrote:

    >Eee tam,przy moim dzisiejszym dzwonie Pani Świadek zawiozła szybko
    >dzieciaka do domu i wróciła podać mi swoje dane,czyli wyjątki się
    >zdarzają:-)

    Nie wszyscy maja taka sile razenia pci:)

    --
    Pozdrowionka
    Jacot M10
    http://www.junak.riders.pl/
    http://www.stokrotka.ath.cx/


  • 46. Data: 2009-09-23 23:10:45
    Temat: Re: nie ma to jak "uprzejmość" kierowcy!
    Od: Marek B <r...@w...noe.net.pl>

    masti pisze:

    > dla motocykli. Się spodziewałem jakiegoś zajechania drogi abo co

    a to przepraszam ja z wiochy jestem i nie często widuję takie sytuacje
    zarówno jak ktoś ustępuje jak i zajeżdża.
    --
    pozdrawiam
    Marek
    crf250x


  • 47. Data: 2009-09-24 07:52:12
    Temat: Re: nie ma to jak "uprzejmość" kierowcy!
    Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>

    gildor wydusił z siebie te słowy:

    > Kuba (aka cita) pisze:
    >> gildor wydusił z siebie te słowy:
    >>
    >>> Kuba (aka cita) pisze:
    >>>> gildor wydusił z siebie te słowy:
    >>>>> korek, są swiadkowie, tal czy nie? telefony trzeba pozbierac,
    >>>>> skoro juz wykraczamy poza samą sytuację.
    >>>>
    >>>> w jakim sweicie żyjesz. Zmieni sie swiatło na zielone i wszyscy
    >>>> pojadą.. nawet jak będziesz leżał z otwartym złamaniem kręgosłupa
    >>>> ...
    >>>
    >>> w rzeczywistym. wystarczy poprosić. jak nie poprosisz, to nie
    >>> dostaniesz.
    >>
    >> kogo poprosisz, jesli sie nikt nie zatrzymie?
    >
    > oni już stoją.

    nie stoją bo sie zrobilo zielone swiatło

    <>w jakim sweicie żyjesz. Zmieni sie swiatło na zielone i wszyscy
    >>>> pojadą.. </>

    takie są wlasnei polskie realia. Kazdy zwalnia, zebu oglądnąć wpadek, ale
    nikt sie nie zatrzyma a przyklady mozna mnożyc. Oczywiście zawsze moze
    znaleźć sie jakis wyjątek, jednakże nikomu nie życze być w sytuacji, kiedy
    ma kolizje i ... nie ma świadków.

    W tym sezonie sam bylem swiadkiem ( chyba lipiec, droga nr 5 obwodnica
    miasta Śmigiel) sytuacji, gdzie po wypadku samochodowym, jeden z pojazdów
    stanął w płomieniach, a uwieziona w samochodzie osoba nie mogla sie
    wydostać. Nie tylko nikt sie nie pomógł, ale nikt sie nie zatrzymał. Akurat
    jechalismy w grupie motorków i z trudem i w ostatniej chwili udało nam sie
    wyciągnąć kolesia z płonącego samochodu.
    Droga nr 5 jest bardzo uczęszczaną droga i nie bylo sytuacji, ze nikt akurat
    nie jechal.


    --
    Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl
    Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
    HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_
    Omega A R6 3,0 24V


  • 48. Data: 2009-09-24 08:05:43
    Temat: Re: nie ma to jak "uprzejmość" kierowcy!
    Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>

    Kuba (aka cita) pisze:
    > gildor wydusił z siebie te słowy:
    >> Kuba (aka cita) pisze:
    >>> gildor wydusił z siebie te słowy:
    >>>> Kuba (aka cita) pisze:
    >>>>> gildor wydusił z siebie te słowy:
    >>>>>> korek, są swiadkowie, tal czy nie? telefony trzeba pozbierac,
    >>>>>> skoro juz wykraczamy poza samą sytuację.
    >>>>> w jakim sweicie żyjesz. Zmieni sie swiatło na zielone i wszyscy
    >>>>> pojadą.. nawet jak będziesz leżał z otwartym złamaniem kręgosłupa
    >>>>> ...
    >>>> w rzeczywistym. wystarczy poprosić. jak nie poprosisz, to nie
    >>>> dostaniesz.
    >>> kogo poprosisz, jesli sie nikt nie zatrzymie?
    >> oni już stoją.
    >
    > nie stoją bo sie zrobilo zielone swiatło

    no no, ale i kolizji nie było. Kuba, mówimy w końcu hipotetycznie czy o
    tym co widać? bo zaczynam się gubić w Twoich rozważaniach.

    hipotetycznie: jak eskort wjedzie w skuter (czy odwrotnie), to nastąpi
    kolizja co najmniej 3ech pojazdów. tego z prawej skutera też (jeśli tam
    będzie). a przynajmniej ten z tyłu musi się zatrzymać. czy za skuterem
    czy za eskortem. no bez jaj, nie przeskoczy przeciez górą. no litości.

    > <>w jakim sweicie żyjesz. Zmieni sie swiatło na zielone i wszyscy
    >>>>> pojadą.. </>
    >
    > takie są wlasnei polskie realia. Kazdy zwalnia, zebu oglądnąć wpadek,
    > ale nikt sie nie zatrzyma a przyklady mozna mnożyc. Oczywiście zawsze
    > moze znaleźć sie jakis wyjątek, jednakże nikomu nie życze być w
    > sytuacji, kiedy ma kolizje i ... nie ma świadków.

    bo do ludzi trzeba mówić. nie tylko w polsce. wstajesz i lecisz po nr
    telefonu do 2, 3 aut i go dostaniesz. wierz mi. sami rzeczywiście nie
    zaproponują nic. Ty jesteś od tego, żeby sobie poradzić.

    > W tym sezonie sam bylem swiadkiem ( chyba lipiec, droga nr 5 obwodnica
    > miasta Śmigiel) sytuacji, gdzie po wypadku samochodowym, jeden z
    > pojazdów stanął w płomieniach, a uwieziona w samochodzie osoba nie mogla
    > sie wydostać. Nie tylko nikt sie nie pomógł, ale nikt sie nie zatrzymał.
    > Akurat jechalismy w grupie motorków i z trudem i w ostatniej chwili
    > udało nam sie wyciągnąć kolesia z płonącego samochodu.
    > Droga nr 5 jest bardzo uczęszczaną droga i nie bylo sytuacji, ze nikt
    > akurat nie jechal.

    to się nazywa psychologia tłumu. tłumem trzeba wstrząsnąć. na wszelkich
    szkoleniach pierwszej pomocy uczą też postępowac z gapiami. trzeba im
    dac robotę nie pytając czy ma na to ochotę. jak ktoś przeszkadza, wyślij
    go po patyczek do lasu (no prosze, nawet w Shreku było - niebieski kwiat
    i kolce). jak nie bedzie chcial pomóc, to sie przynajmniej oddali.

    --
    gildor
    czarny grzechotnik w litrze k5


  • 49. Data: 2009-09-24 08:06:33
    Temat: Re: nie ma to jak "uprzejmość" kierowcy!
    Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>

    gildor pisze:
    > kolizja co najmniej 3ech pojazdów. tego z prawej skutera też

    kurwa no, tego z lewej skutera.

    --
    gildor
    czarny grzechotnik w litrze k5


  • 50. Data: 2009-09-24 08:10:59
    Temat: Re: nie ma to jak "uprzejmość" kierowcy!
    Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>

    gildor wydusił z siebie te słowy:


    >
    > no no, ale i kolizji nie było. Kuba, mówimy w końcu hipotetycznie czy
    > o tym co widać? bo zaczynam się gubić w Twoich rozważaniach.

    to ja nie kumam co Ty mówisz.
    Przecież próbujesz rozważać wlasnie o hipotetycznej sytuacji, kiedy kolizja
    jest.
    I też mówie o takiej hipotetycznej sytuacji, kiedy zadziala sie kolizja i
    chuj wielki ona obchodzi wszystkich, ktorzy po zmianie swiateł po porstu
    pojadą mając Cie w dupie.

    >
    > hipotetycznie: jak eskort wjedzie w skuter (czy odwrotnie), to nastąpi
    > kolizja co najmniej 3ech pojazdów. tego z prawej skutera też (jeśli
    > tam będzie). a przynajmniej ten z tyłu musi się zatrzymać. czy za
    > skuterem czy za eskortem. no bez jaj, nie przeskoczy przeciez górą.
    > no litości.

    teraz to już mooocnno hipotetyzujesz


    >
    >
    > bo do ludzi trzeba mówić. nie tylko w polsce. wstajesz i lecisz po nr
    > telefonu do 2, 3 aut i go dostaniesz. wierz mi. sami rzeczywiście nie
    > zaproponują nic. Ty jesteś od tego, żeby sobie poradzić.

    a jak hipotetycznie nie mozesz wstać?!

    Coś mi sie zdaje, ze nie uczestniczyles w kolizjach i albo jestes
    szczęsciarz, albo mistrz, albo za krótko jeździsz po drogach.
    Jakkolwiek zdarzają sie wyjątki i nie mozna mówić, ze tak jest zawsze, ale
    _niestety_ zwykle jest tak, ze kolizja jest interesująca tylko przez szybe
    samochodu ... ale żeby sie ktoś zatrzymał i pomógł .. to już nie częste
    zjawisko.
    ps. i mówie z doświadczeń WLASNYCH

    eot z mojej strony
    Nie mam aż tyle czasu na czytanie/pisanie na usenecie

    --
    Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl
    Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
    HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_
    Omega A R6 3,0 24V

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: