eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonianiaciąganie?Re: niaciąganie?
  • Data: 2010-05-04 15:17:52
    Temat: Re: niaciąganie?
    Od: "Plumpi" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "baca" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:a097e491-058b-4ac5-a9f8-

    >>> Nie będe kasy na połaczenie tracił

    >> To lepiej trać na horoskopy :D

    > czyli nikt nie wie

    Wręcz przeciwnie, wie i dostałeś konkretną odpowiedź, z której nie chcesz
    skorzystać, bo Ci szkoda kasy na połączenie z BOK, które u chyba wszystkich
    operatorów naliczane jest jako jeden impuls, niezaleznie od czasu trwania
    rozmowy. Wolisz jednak płacić za horoskopy.
    Co zaś się tyczy BOK to polecam nagrywanie rozmów.

    Niedawno, przez 2 miesiące nękały mnię i moją rodzinę firmy windykacyjne na
    telefonie stacjonarnym. Dostawaliśmy telefony z numerów zastrzeżonych z
    komunikatami typu: "Proszę oddzwonić na numer telefonu ...... w sprawie
    zadłużenia, numer sprawy ...... (tu padał jakiś numer składający się z
    kilkunastu liter i cyfr, który trudno było zapamiętać czy zapisać).
    Informujemy, że istnieje możliwość zawarcia porozumienia" i takie tam
    pierdoły.
    Jak sprawa ? Kto wziął kredyt i go nie spłaca ? Nie wiedomo o co chodzi i
    czego dotyczy. Trochę się przestraszyłem jak zaczęto dzwonić chcąc rozmawiać
    z moją żoną, wymieniając jej imię i nazwisko raz małżeńskie (czyli moje), a
    raz panieńskie. Niestety kilka razy zadzwoniono, kiedy jej nie było. Kiedy
    próbowałem się czegoś dowiedzieć bliżej informowano mnie, że nie mogą ze mną
    rozmawiać na ten temat, tylko z nią. Opowiadam żonie o telefonach, a ona
    "oczy w słup" i mówi, że nie przypomina sobie, żeby jakiekolwiek pożyczki
    czy kredyty brała. Komu jak komu, ale żonie więrzę bardziej niż sobie, bo to
    już taka rasa :) Próbujemy się dodzwonić razem na numer, który był podawany
    w komunikatach. Żona się przedstawia, a tam nikt nic nie wie o co chodzi, a
    pogróżki nadal kilka razy dziennie wydzwaniane przez automat o różnych
    porach. Moja myśl to "ktoś próbuje od nas wyłudzić pieniądze". W końcu
    dzwonię kolejny raz tracąc impulsy po kilka minut na telefonie. Słyszę tylko
    proszę poczekać zapytam się o co chodzi i tak "w koło Macieju". W końcu się
    wkur.... zainstalowałem w telefonie aplikację nagrywającą rozmowy i dzwonię
    kolejny raz informując, że rozmowę nagrywam. Słyszę w słuchawce "a ja nie
    wyrażam zgody". Na to ja: "no to masz pan problem, bo ja nie wyrażam zgody
    na nękanie mnie i mojej rodziny telefonami z pogróżkami dotyczącymi
    ściągania należności przez waszą firmę windykacyjną i jeżeli jeszcze raz
    dostanę telefon od was to zgłaszam to do prokuratury. Jak pan woli, albo
    wyjaśnimy to tu i teraz, albo więcej nie dostanę od was telefonu. Jeżeli pan
    nie wyraża zgody to proszę się rozłączyć, ale jednocześnie informuję, że to
    nagranie przekażę prokuraturze". Gościu zmiękł i powiedział, że się
    zorientuje o co chodzi i oddzwoni za pół godziny. Oddzwonił na stacjonarny.
    Powiedziałem, że nie mogę w tej chwili rozmawiać i oddzwonię do nich za 2-3
    minuty i żeby mi podali nr telefonu. Oczywiście to w tym celu, abym znów
    mógł rejestrować całą rozmowę. Oddzwoniłem, poinformowałem, że nagrywam
    rozmowę, na co znów usłyszałem "zgrzyty", na które ja odpowiedziałem tym
    samym co wcześniej. Dopiero wtedy się dowiedziałem, że sprawa dotyczy
    całkiem innej osoby, która biorąc kredyt bezprawnie, bez naszej wiedzy i
    zgody posłużyła się naszym numerem telefonu stacjonarnego. Ot taki debilizm
    banku, który udzielając kredytu, uwiarygadniał w ten sposób osobę. Tyle, że
    nikomu z banku już nie chciało sie sprawdzić i uwiarygodnić czy faktycznie
    ten numer nalezy do tej osoby. Bank nie mogąc ściągnąć należności od
    kredytobiorcy, sprzedał zadłużenie firmie windykacyjnej, a ta w sposób
    chamski i bezczelny nękała nas telefonami. Zeby było śmieszniej imię żony i
    nazwisko moje jak i panieńskie żony prawdopodobnie znaleźli w książkach
    telefonicznych, bo telefon jest zarejestrowany na żonę od czasów
    kawalerskich.

    Jeżeli Cię to interesuje to poszukaj sobie aplikacji nagrywających rozmowy:
    Pod Symbiana: Total Recall, Xelnex, Live PVR
    Pod Windows Mobile: Resco Audio Recorder
    Niektóre telefony mają taką funkcję wbudowaną.
    Ale pamiętaj, że zgodnie z prawem musisz poinformować rozmówcę o nagrywaniu.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: