Cos mi sie kiedys obilo o oczy ze w myjce ultradzwiekowej mozna tez trawic plytki.

Czy dobrze mi sie kojarzy?
Czy to ma sens?

Plytki mam raczej niewielkie - 10x10 cm.
Troche mi sie dluzy czekanie na wytrawienie ich w chlorku i nie zawsze moge
dopilnowac aby po wytrawieniu od razu je wyjac.

Czy taka myjka przyspieszy trawienie?

--
Lukasz Sczygiel

do góry

On Wednesday, October 24, 2012 9:34:01 AM UTC+2, s...@g...com wrote:
> Czy taka myjka przyspieszy trawienie?

Ma szansę działać o ile nie oderwie fotorezystu, tonera, czy czego tam używasz.
FeCl3 zeżre stal nierdzewną.

Kiedyś przypadkiem zagotowałem roztwór FeCl3, płytkę wytrawiło w minutę z kawałkiem,
długo? W 60°C trawi się kilka minut (35 um), wspomagane gąbką.

do góry

W dniu środa, 24 października 2012 10:01:06 UTC+2 użytkownik shg napisał:
> On Wednesday, October 24, 2012 9:34:01 AM UTC+2, s...@g...com wrote:
>
> > Czy taka myjka przyspieszy trawienie?
>
>
>
> Ma szansę działać o ile nie oderwie fotorezystu, tonera, czy czego tam używasz.
>
> FeCl3 zeżre stal nierdzewną.
>
>
>
> Kiedyś przypadkiem zagotowałem roztwór FeCl3, płytkę wytrawiło w minutę z
kawałkiem, długo? W 60°C trawi się kilka minut (35 um), wspomagane gąbką.

hmmm czyli moze lepiej pomyslec o jakims podgrzewaniu roztworu trawiacego i jego
mieszaniu?
Pare minut to mam. Aktualnie plytki trawia mi sie po 2-3h wiec nie zawsze udaje mi
sie je sprawnie obserwowac...

do góry

On 24.10.2012 11:10, s...@g...com wrote:
> hmmm czyli moze lepiej pomyslec o jakims podgrzewaniu roztworu trawiacego i jego
mieszaniu?
> Pare minut to mam.

Ja zrobiłem kiedyś z plexi i silikonu oraz wężyka akwarystycznego takie
pudełko:
http://grota.be/~michoo/smieci/asp_brd1.jpg

Używam pompki akwariowej do mieszania zawartości, nie używam chlorku bo
brudzi, wolę nadsiarczan. Stosuję albo świeży roztwór w ciepłej wodzie,
albo grzanie w kąpieli wodnej.[*]

Zdjęcie zrobione 14 minut po poprzednim:
http://grota.be/~michoo/smieci/asp_brd2.jpg


> Aktualnie plytki trawia mi sie po 2-3h wiec nie zawsze udaje mi sie je sprawnie
obserwowac...
Masz zimny roztwór.

[*]
Napełniam zlew gorącą wodą z kranu, wstawiam pojemnik (jakiś po
kilogramie żelek z lidla) z wytrawiaczem, rozstawiam akwarium, pompkę,
mocuję płytkę. Wlewam wytrawiacz, który ma wtedy 45-50 stopni.

--
Pozdrawiam
Michoo

do góry

W dniu środa, 24 października 2012 12:00:41 UTC+2 użytkownik Michoo napisał:
> On 24.10.2012 11:10, s...@g...com wrote:
>
> > hmmm czyli moze lepiej pomyslec o jakims podgrzewaniu roztworu trawiacego i jego
mieszaniu?
>
> > Pare minut to mam.
>
>
>
> Ja zrobiłem kiedyś z plexi i silikonu oraz wężyka akwarystycznego takie
>
> pudełko:
>
> http://grota.be/~michoo/smieci/asp_brd1.jpg
>
>
>
> Używam pompki akwariowej do mieszania zawartości, nie używam chlorku bo
>
> brudzi, wolę nadsiarczan. Stosuję albo świeży roztwór w ciepłej wodzie,
>
> albo grzanie w kąpieli wodnej.[*]
>
>
>
> Zdjęcie zrobione 14 minut po poprzednim:
>
> http://grota.be/~michoo/smieci/asp_brd2.jpg
>
>
>
>
>
> > Aktualnie plytki trawia mi sie po 2-3h wiec nie zawsze udaje mi sie je sprawnie
obserwowac...
>
> Masz zimny roztwór.
>
>
>
> [*]
>
> Napełniam zlew gorącą wodą z kranu, wstawiam pojemnik (jakiś po
>
> kilogramie żelek z lidla) z wytrawiaczem, rozstawiam akwarium, pompkę,
>
> mocuję płytkę. Wlewam wytrawiacz, który ma wtedy 45-50 stopni.
>
Chyba juz kiedys tu pokazywales bo zdjecia jakies znajome.
Ale sugestia poklejenia sobie takiego pojemnika jest jak najbardziej ok.
calosc wkladana do garnka z woda. I do tego jakas reczna gruszka zeby plyn mieszac.
Dziekuje za sugestie.

do góry

s...@g...com wrote:

> Chyba juz kiedys tu pokazywales bo zdjecia jakies znajome.
> Ale sugestia poklejenia sobie takiego pojemnika jest jak najbardziej ok.
> calosc wkladana do garnka z woda. I do tego jakas reczna gruszka zeby plyn
> mieszac. Dziekuje za sugestie.

Na elektrodzie pod hasłem wytrawiarka pełno różnej maści tego typu sprzętów.

Garnek/gruszka ... niby można ale chyba lepiej tą najtańszą pompkę
akwariową, napowietrzacz i grzałkę akwariową z termostatem kupić i nie
musieć przy tym stać/pilnować.

Sklejać też nie trzeba - szklarz (o ile robi też akwaria) zrobi (choć go
trzeba uświadomić, że te 60 stopni ma wytrzymać i niech sprawdzi czym klei).

pompka, zaworek zwrotny, rurka, napowietrzacz - na allegro 20zł z przesyłką
pojemnik - 20-30zł u szklarza
30-60zł 200W grzałka z termostatem, zależy od wariantu, do 40 stopni C to
nawet nie trzeba przerabiać termostatów

Są też tacy co robią mieszanie przez kołysanie kuwetą za pomocą małego
silniczka.

Inni jadą, aż z sterowaniem mikroprocesorowym no ale to takie tam bajery.

--
Arek, arekmx|gazeta.pl

do góry

<a...@g...pl> wrote in message
news:k68mb2$56m$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
> Garnek/gruszka ... niby można ale chyba lepiej tą najtańszą pompkę
> akwariową, napowietrzacz i grzałkę akwariową z termostatem kupić
> i nie musieć przy tym stać/pilnować.

Grzałki akwariowe nie mają zwykle termostatów chodzących tak wysoko.
Trzeba kupić grzałkę bez termostatu albo przerobić taką z termostatem,
znaczy się wywalić z niej termostat i sterować nią termostatem zewnętrznym.

do góry

Pszemol wrote:

> <a...@g...pl> wrote in message
> news:k68mb2$56m$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
>> Garnek/gruszka ... niby można ale chyba lepiej tą najtańszą pompkę
>> akwariową, napowietrzacz i grzałkę akwariową z termostatem kupić
>> i nie musieć przy tym stać/pilnować.
>
> Grzałki akwariowe nie mają zwykle termostatów chodzących tak wysoko.
> Trzeba kupić grzałkę bez termostatu albo przerobić taką z termostatem,
> znaczy się wywalić z niej termostat i sterować nią termostatem
> zewnętrznym.

W ogólności może i nie ale są takie co 40 stopni daje się ustawić bez
grzebania.

Na allegro napotkałem też sprzedawców w aukcji zaznaczających możliwość
modyfikacji (ta akurat co ją kojarzę miała opisaną modyfikację do 45 stopni
C). Typowo sprowadza się to do wymiany paru rezystorów.

--
Arek, arekmx|gazeta.pl

do góry

Pszemol wrote:
><a...@g...pl> wrote in message
> news:k68mb2$56m$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
>> Garnek/gruszka ... niby można ale chyba lepiej tą najtańszą pompkę
>> akwariową, napowietrzacz i grzałkę akwariową z termostatem kupić
>> i nie musieć przy tym stać/pilnować.
>
> Grzałki akwariowe nie mają zwykle termostatów chodzących tak wysoko.

Mina sprzedawcy w sklepie z akwariami/rybkami po pytaniu o grzalkę
z termostatem, który można nastawić na 40-50°C - bezcenna. :)

--
[ Marcin Kulas jid: h...@j...org ]
[ ,,Bądź uczynny, pomagaj innym - a wtedy wszyscy wokół pomyślą, ]
[ że to co dla nich robisz, jest twoim zasranym obowiązkiem." ]

do góry

<a...@g...pl> wrote in message
news:k6913o$a0i$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
> Pszemol wrote:
>
>> <a...@g...pl> wrote in message
>> news:k68mb2$56m$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
>>> Garnek/gruszka ... niby można ale chyba lepiej tą najtańszą pompkę
>>> akwariową, napowietrzacz i grzałkę akwariową z termostatem kupić
>>> i nie musieć przy tym stać/pilnować.
>>
>> Grzałki akwariowe nie mają zwykle termostatów chodzących tak wysoko.
>> Trzeba kupić grzałkę bez termostatu albo przerobić taką z termostatem,
>> znaczy się wywalić z niej termostat i sterować nią termostatem
>> zewnętrznym.
>
> W ogólności może i nie ale są takie co 40 stopni daje się ustawić bez
> grzebania.
>
> Na allegro napotkałem też sprzedawców w aukcji zaznaczających możliwość
> modyfikacji (ta akurat co ją kojarzę miała opisaną modyfikację do 45
> stopni
> C). Typowo sprowadza się to do wymiany paru rezystorów.

Jakich rezystorów?? Widziałeś Ty kiedyś grzałkę do akwarium?
To zwykle rurka szklana z elementem grzejnym połączonym
z siecią elektryczną za pośrednictwem termostatu bimetalicznego...
Regulację temperatury uzyskuje się kręcąc śrubkę która
zbliża lub oddala od siebie styki tej bimetalicznej blaszki...

do góry