W dniu 2014-08-23 11:20, dddddddd pisze:
> Potrzebuję monitorować temperaturę w chłodniach - w zakresie powiedzmy
> -20 do +20 C.
> Jak to najprościej i najtaniej zrealizować, przyjmując, że chcę to
> podłączyć do centrali alarmowej - czyli po wzroście temperatury do
> zadanego poziomu ma zewrzeć/rozewrzeć styk.
Jak ma być tanio: to szukaj termostatów do lodówki. Zwykły taki
mechaniczny, cudów nie oczekuj, ale kosztuje w serwisach agd kilkanaście zł:
http://static1.tme.eu/katalog_pics/d/4/b/d4bc49ddeb0
a8e427366c258970150ab/bt-kap35_a.jpg
Do tego puszka "elektryczna" jako obudowa i gotowe. Podłączasz do
systemu alarmowego jak każdą zwykłą czujkę alarmową NO/NC (ewentualnie
parametryzacja) i gotowe

Jak to wydaje ci się zbyt duże, albo zbyt dużo roboty własnej by wsadzić
do pudełka - to są gotowe eleganckie:
http://www.tme.eu/pl/details/kts011_50/termostaty/st
ego/011430-00/# lub
inne modele = inne zakresy temperatur, Czerwone=grzewcze (NO powyżej
ustalonej temperatury) niebieskie - chłodnicze (NO poniżej ustalonej
temperatury) ale cena też już wyższa (ale nadal poniżej 50zł)

> Dokładność znikoma (jeżeli w chłodni mam +5st.C to mogę na czujniku
> zadać przekroczenie o 5K - chcę tylko wiedzieć czy urządzenie całkiem
> nie padło i towar się nie zepsuje.
To zwykły taki termostat j.w. spokojnie ci wystarczy, zwłaszcza że
temperaturę załączenia ma ustawianą w miarę dokładnie, potem "powrót" po
powrocie temperatury poniżej progu (z okazji histerezy) jest mniej
precyzyjny.

--
| Bartłomiej Kuźniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173