J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> Dnia Sun, 26 Feb 2012 18:52:48 +0100, Skrypëk napisał(a):
>> Ponadto napisanie tych kilku słów i kliknięcie na "wyślij" jest
>> szybsze niż czas potrzebny na dodzwonienie się.
>
> No jak ? wybranie numeru trzeba w obu wypadkach, zazwyczaj do
> dzwonienia jest wrecz szybsze.

Normalnie. Wybierasz kontakt, klikasz SMS a nie "połącz", piszesz "nastaw
ziemniaki" i wysyłasz. Nie trza czekać n dzwonków aż zołza odbierze lub nie.
Mogła akurat pójść srać z książką a nie z telefonem.

>> Nie pojmuję skąd ludzie mają takie kompleksy na punkcie wiadomości
>> tekstowych, jakie tu czasami można spotkać, że to dla dzieci i
>> dorosłym nie wypada itp.
>
> no bo nie jestesmy dziecmi, jestesmy dorosli inteligentni ludzie i jak
> chcemy na szybko wymienic informacje, to rozmawiamy, od tego jest
> telefon.

Od fafnastu lat służy również do wysyłania krótkich wiadomości tekstowych.

> i nie przeszkadza nam to w pracy,

Nigdy ci telefon nie przeszkadza? W czasie spotkań telefony od żony
odbierasz?

> nie musimy sie bac pani w szkole

Ja się jej nie boję, ja nie chcę jej przeszkadzać w prowadzeniu wykładu, a i
tak pewnie nie odbierze, co będę na darmo sygnału dzwonienia słuchał?