> ...Policja nie powinna podejmować pościgów za kierowcami,

Oczywiście że nie powinna. Po to są środki łączności żeby
powiadomić następny patrol (patrole), a ci niech zatrzymają
delikwenta. Rozpoczęcie pościgu powoduje uruchomienie
spirali zdecydowanie większych zagrożeń niż tworzyłby sam
"uciekający". Po pierwsze jak ścigany zorientuje się że go
gonią zaczyna jechać o wiele niebezpieczniej, poza tym sam
pędzący radiowóz z zacietrzewionymi funkcjonariuszami jest
zagrożeniem wcale nie mniejszym niż uciekinier. To nie
Ameryka, a nasi policjanci naoglądali się za dużo
amerykańskich filmów. 99,9% takich pseudopiratów można
spokojnie zatrzymać bez pościgu, a dzięki temu uniknąć
potęgowania zagrożenia.
Ale pościg jest medialny ;-)))



> generalnie najlepiej jakby zajęli się swoimi sprawami i
> nie wtrącali się w to co się dzieje na drodze, bo tylko
> przeszkadzają i stwarzają zagrożenie.

Nie, niech to robią w sposób profesjonalny, a nie kowbojski
;-)))