-
41. Data: 2017-03-29 10:11:44
Temat: Re: mini reaktory atomowe
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
W dniu środa, 29 marca 2017 17:02:25 UTC+9 użytkownik Lisciasty napisał:
> W dniu środa, 29 marca 2017 08:35:05 UTC+2 użytkownik Konrad Anikiel napisał:
> > Co prawda to nie produkt na Biedronkę, ale jest trochę miniaturowych domowych
> > elektrowni z ogniwem paliwowym. Teraz najlepsze to chyba SOFC.
>
> A ile taki diwajs kosztuje mniej więcej?
W cenach to ja nie siedzę. Tutaj pierwszy z brzegu link z googla:
http://www.microchap.info/sofc.htm
generalnie szukaj haseł "SOFC" i "micro CHP".
-
42. Data: 2017-03-29 10:20:25
Temat: Re: mini reaktory atomowe
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
W dniu środa, 29 marca 2017 17:02:25 UTC+9 użytkownik Lisciasty napisał:
> W dniu środa, 29 marca 2017 08:35:05 UTC+2 użytkownik Konrad Anikiel napisał:
> > Co prawda to nie produkt na Biedronkę, ale jest trochę miniaturowych domowych
> > elektrowni z ogniwem paliwowym. Teraz najlepsze to chyba SOFC.
>
> A ile taki diwajs kosztuje mniej więcej?
Tu całkiem ładne pudełko. Nie znam ich, ale wygląda na gotowy produkt:
http://www.solidpower.com/en/home/
-
43. Data: 2017-03-29 11:31:33
Temat: Re: mini reaktory atomowe
Od: WM <c...@p...onet.pl>
W dniu 2017-03-29 o 09:59, Konrad Anikiel pisze:
> W dniu środa, 29 marca 2017 16:39:06 UTC+9 użytkownik WM napisał:
>> W dniu 2017-03-29 o 08:22, Robert Wańkowski pisze:
>>> W dniu 2017-03-29 o 07:02, WM pisze:
>>>>>> Eksponaty nie są nowe.
>>>>>> To muzeum, a nie wystawa nowoczesnych pomysłów technicznych.
>>>>>
>>>>> Ogniwa paliwowe to nie nowość. Awaria Apollo 13 była spowodowana
>>>>> eksplozją zbiornika tlenu, z którego ogniwo paliwowe wytwarzało prąd.
>>>>>
>>>>
>>>> Pierwsze ogniwa paliwowe powstawały już w 19 wieku.
>>>
>>> Podobnie jak Leclanchego.
>>> Może jednak paliwowe to ślepa uliczka, skoro nadal nie ma ich w
>>> Biedronce przy kasie? :-) A Leclanchego są.
>>>
>>
>> Dopiero stosunkowo niedawno wyeliminowano drogie składniki, zastępując
>> je tańszymi, dzięki temu upadła zaporowa bariera cenowa ogniw paliwowych.
>> Pojawiają się coraz bardziej masowo autobusy na ogniwa paliwowe.
>> Solarisy z polski też są oferowane w tej wersji.
>
> Do pojazdów to chyba główną barierą były wysokociśnieniowe zbiorniki odporne na
zmęczenie i jakieś tam formy zniszczenia materiału od wodoru. 700 bar wpompować i
wypompować codziennie, to jest wyzwanie nawet dla włókien węglowych. Nie pamiętam
jaka jest żywotność tych zbiorników, ale nie jest imponująca. Niewyklucznoe że
dopiero grafen wywoła rewolucję. Którą Morawiecki oczywiście prześpi...
>
Pamiętam, że kiedyś pokładano nadzieję w wodorkach metali.
Znalazłem coś takiego, ale ta technologia też nie jest bez wad.
http://pubs.acs.org/doi/abs/10.1021/nn3030018
Bezpieczniejsze są pojazdy na ogniwa paliwowe zasilane cieczą.
WM
-
44. Data: 2017-03-29 12:06:17
Temat: Re: mini reaktory atomowe
Od: bartekltg <b...@g...com>
On 29.03.2017 10:20, Konrad Anikiel wrote:
> W dniu środa, 29 marca 2017 17:02:25 UTC+9 użytkownik Lisciasty napisał:
>> W dniu środa, 29 marca 2017 08:35:05 UTC+2 użytkownik Konrad Anikiel napisał:
>>> Co prawda to nie produkt na Biedronkę, ale jest trochę miniaturowych domowych
>>> elektrowni z ogniwem paliwowym. Teraz najlepsze to chyba SOFC.
>>
>> A ile taki diwajs kosztuje mniej więcej?
>
> Tu całkiem ładne pudełko. Nie znam ich, ale wygląda na gotowy produkt:
> http://www.solidpower.com/en/home/
Cenę schowali.
Parę lat temu kosztowało 20k euro
http://www.fuelcelltoday.com/news-archive/2012/augus
t/bluegen-domestic-fuel-cell-available-for-under-%C2
%A320,000-in-the-uk
To ta wersja z 1.5kW mocy elektrycznej. Na oświetlenie i koputer
starczy. Chociaż przydałoby się zabezpieczyć przd włączeniem
na raz pralki, odkurzacza i szuszarki ;-)
Z naścienną beterią od Tesli to można i czajnik elektryczny używać.
Ale wtedy prąd robi się nieco droższy:
https://en.wikipedia.org/wiki/Tesla_Powerwall#Powerw
all_specifications
US$ per warranted kWh
~0.17
pzdr
bartekltg
-
45. Data: 2017-03-29 13:35:34
Temat: Re: mini reaktory atomowe
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
W dniu środa, 29 marca 2017 19:06:18 UTC+9 użytkownik bartekltg napisał:
> On 29.03.2017 10:20, Konrad Anikiel wrote:
> > W dniu środa, 29 marca 2017 17:02:25 UTC+9 użytkownik Lisciasty napisał:
> >> W dniu środa, 29 marca 2017 08:35:05 UTC+2 użytkownik Konrad Anikiel napisał:
> >>> Co prawda to nie produkt na Biedronkę, ale jest trochę miniaturowych domowych
> >>> elektrowni z ogniwem paliwowym. Teraz najlepsze to chyba SOFC.
> >>
> >> A ile taki diwajs kosztuje mniej więcej?
> >
> > Tu całkiem ładne pudełko. Nie znam ich, ale wygląda na gotowy produkt:
> > http://www.solidpower.com/en/home/
>
> Cenę schowali.
> Parę lat temu kosztowało 20k euro
>
> http://www.fuelcelltoday.com/news-archive/2012/augus
t/bluegen-domestic-fuel-cell-available-for-under-%C2
%A320,000-in-the-uk
>
> To ta wersja z 1.5kW mocy elektrycznej. Na oświetlenie i koputer
> starczy. Chociaż przydałoby się zabezpieczyć przd włączeniem
> na raz pralki, odkurzacza i szuszarki ;-)
>
> Z naścienną beterią od Tesli to można i czajnik elektryczny używać.
> Ale wtedy prąd robi się nieco droższy:
> https://en.wikipedia.org/wiki/Tesla_Powerwall#Powerw
all_specifications
>
> US$ per warranted kWh
> ~0.17
Trzeba poczekać na superkondziory, przepisy budowlane pozwalające magazynować wodór,
tanie ogniwa PEM na wodór (bo już nie ma żadnego powodu żeb były drogie)- wtedy można
się samowystarczać. Są próby z tym wodorem jako paliwem do wszystkiego, ale to nie
trwa tydzień, trzeba poczekać.
-
46. Data: 2017-03-29 16:30:27
Temat: Re: mini reaktory atomowe
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 29 Mar 2017 08:22:40 +0200, Robert Wańkowski napisał(a):
> W dniu 2017-03-29 o 07:02, WM pisze:
>>>> Eksponaty nie są nowe.
>>>> To muzeum, a nie wystawa nowoczesnych pomysłów technicznych.
>>>
>>> Ogniwa paliwowe to nie nowość. Awaria Apollo 13 była spowodowana
>>> eksplozją zbiornika tlenu, z którego ogniwo paliwowe wytwarzało prąd.
>>>
>> Pierwsze ogniwa paliwowe powstawały już w 19 wieku.
>
> Podobnie jak Leclanchego.
> Może jednak paliwowe to ślepa uliczka, skoro nadal nie ma ich w
> Biedronce przy kasie? :-) A Leclanchego są.
Chyba coraz rzadziej - teraz wiekszosc to "alkaliczne".
Prawie to samo ... ale znacznie lepsze.
J.
-
47. Data: 2017-03-29 16:50:45
Temat: Re: mini reaktory atomowe
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu środa, 29 marca 2017 12:06:18 UTC+2 użytkownik bartekltg napisał:
> > http://www.solidpower.com/en/home/
>
> Cenę schowali.
> Parę lat temu kosztowało 20k euro
Znalazłem artykuł o tej wersji 1,5kW mocy elektrycznej, montowanej
gdzieś u Brytoli pod koniec 2015.
Sam klamot kosztuje 15tys. funtów netto, do tego
montaż przynajmniej 3tysiące (kurde chyba zostanę gazownikiem w UK).
Czyli za jakieś 100 tys. złotych mamy klamota dającego 1,5kW mocy
elektrycznej i trochę ponad 1kW cieplnej.
Za takie pieniądze można mieć pompę ciepła z dolnym źródłem, o mocy
cieplnej 10x większej i zestaw fotowoltaiki o mocy szczytowej większej
trzykrotnie. I jeszcze zostanie 20 tysięcy na waciki :>
Fajna technologia, ale jak toto nie stanieje mocno, to chyba będzie
tylko naukową ciekawostką...
L.
-
48. Data: 2017-03-29 17:56:38
Temat: Re: mini reaktory atomowe
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 28 Mar 2017 18:03:21 -0700 (PDT), Konrad Anikiel napisał(a):
> W dniu wtorek, 28 marca 2017 23:48:58 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:
>>> Patent 7,396,611 Fuel cell catalyst layer
>>> Inventors: Xu; Zhiqiang (Bloomfield, NJ), Qi; Zhigang (North
>>> Arlington, NJ), Kaufman; Arthur (West Orange, NJ)
>>> Assignee: Plug Power Inc. (Latham, NY)
>>> Filed: December 15, 2003
>>>
>>> Wiec tak od razu ich nie zwolnili.
>>
>> No i powiedz co te daty znaczą?
>>
>> Ze panowie Qi i Kaufman w czerwcu 2002 pracowali dla H Power, a w
>> grudniu 2003 dla PP.
>> Co jest zrozumiale po polaczeniu firm.
>
> Zrozumiałe jest też że po przejęciu jednej firmy przez drugą nie
> wymienia się umów pracownikom przejętej firmy. Pracują oni wciąż
> dla starej firmy, zmienia się tylko jej właściciel.
Choc to teoretycznie mozliwe, to sie IMO mylisz. Wtedy wlascicielem
patentu bylaby o staremu H Power.
Firmy sie polaczyly, nazwa H Power znikla, jej osobowosc prawna
znikla, nastepca prawnym zostal Plug Power, wszelkie umowy zachowaly
waznosc, tyle ze wiazaly juz z Plug Power.
A wlasciciele H Power zostali wspolwlascicielami PP.
>> Ale konkurencja ich nie wywalila, przynajmniej nie od razu :-)
>
> Ta historia była trochę jednak inna.
> Te 5 miliardów to nie był pieniądz, tylko przewidywana wartość
> kontraktu z DOE który miał ambitny plan wymiany generatorów z
Czyli nie "wyszedl na gielde i sprzedal akcji za 5mld $".
Chociaz ... jesli sie dobrze doczytalem, to tych akcji bylo 57 mln, po
173$ w szczycie = rzedu 10mld. dopoki sie nie usiluje sprzedac.
Choc co mi mignelo o jakiejs wymianie 8:1 .. to moze mniej ich bylo.
> silnikami Diesla we wszystkich domach nie podłączonych do sieci
> (wówczas to szacowano na pół miliona domów). 10 tysięcy dolców za
> jedną instalację. Projekt był w zaawansowanej fazie, dane z
> pięciuset instalacji beta były zgodne z przewidywanymi, więc tam
> wszyscy mówili o tych planach jak o rzeczywistości.
No i co sie z tym pomyslem stalo ?
Bo jak rozumiem - pol miliona domow bez zasilania nadal jest, to co
kupili ? Wielu z nich diesle sie juz chyba zuzyly ?
A wtedy co sie stalo ? DOE nie dostal pieniedzy z powodu wojny, czy
wybral innego dostawce ?
> Większość akcji z IPO została kupiona przez założycieli HPower, w
> celu ewentualnej odsprzedaży ich potem, kiedy wzrosną jeszcze
> bardziej.
Dziwne to troche, bo oni juz kupe akcji mieli.
Ale moze to dobrze wygladalo i tak trzeba bylo zrobic.
> I to oni je potem sprzedali w ramach buyoutu w 2002.
> Niestety, ze stratą.
Nie taka znow duza, bo w IPO byly po $16. A to tylko tylko drobna
czesc, bo wiekszosc mieli juz wczesniej (ale tez musieli troche
zainwestowac).
Gdzies nam zniklo 100 mln $ z IPO.
No i ... mogli wyprzedac troche akcji w szczycie i odbic sobie straty.
> Nie mam jak już teraz dojść, czy Plug Power kupił Hpowera
> bezpośrednio od jego pierwotnych akcjonariuszy, czy jako pudełko
> makulatury, po wrogim przejęciu. Niemcy maczali w tym palce jako
> kapitał sprawujący kontrolę nad podmiotem który HPowera przejął.
tez juz nie dojde, ale ta transakcja warta byla ponoc ~50 mln $, wiec
nie taka znow makulatura.
A w kasie ponoc 30mln $ bylo.
O, sa i ich raporty
https://www.sec.gov/cgi-bin/browse-edgar?action=getc
ompany&CIK=0001094959&type=&dateb=&owner=include&cou
nt=100
J.
-
49. Data: 2017-03-29 18:05:19
Temat: Re: mini reaktory atomowe
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 29 Mar 2017 04:35:34 -0700 (PDT), Konrad Anikiel napisał(a):
> W dniu środa, 29 marca 2017 19:06:18 UTC+9 użytkownik bartekltg napisał:
>> Z naścienną beterią od Tesli to można i czajnik elektryczny używać.
>> Ale wtedy prąd robi się nieco droższy:
>> https://en.wikipedia.org/wiki/Tesla_Powerwall#Powerw
all_specifications
>>
>> US$ per warranted kWh
>> ~0.17
Co to jest ? cena 1kWh pojemnosci akumulatora ?
Dziwny wynik, biorac pod uwage $5500 i 13.5kWh.
> Trzeba poczekać na superkondziory, przepisy budowlane pozwalające
> magazynować wodór,
Albo zakazujace magazynowanie litu :-)
> tanie ogniwa PEM na wodór (bo już nie ma żadnego
> powodu żeb były drogie)- wtedy można się samowystarczać. Są próby z
> tym wodorem jako paliwem do wszystkiego, ale to nie trwa tydzień,
> trzeba poczekać.
Ale wtedy moze i akumulatory litowe potanieja.
Taka Tesla w sam raz ... ale na zime nie starczy.
J.
-
50. Data: 2017-03-29 18:28:30
Temat: Re: mini reaktory atomowe
Od: bartekltg <b...@g...com>
On 29.03.2017 18:05, J.F. wrote:
> Dnia Wed, 29 Mar 2017 04:35:34 -0700 (PDT), Konrad Anikiel napisał(a):
>> W dniu środa, 29 marca 2017 19:06:18 UTC+9 użytkownik bartekltg napisał:
>>> Z naścienną beterią od Tesli to można i czajnik elektryczny używać.
>>> Ale wtedy prąd robi się nieco droższy:
>>> https://en.wikipedia.org/wiki/Tesla_Powerwall#Powerw
all_specifications
>>>
>>> US$ per warranted kWh
>>> ~0.17
>
> Co to jest ? cena 1kWh pojemnosci akumulatora ?
>
> Dziwny wynik, biorac pod uwage $5500 i 13.5kWh.
Co dziwnego?
Urządzenie ma jakąś forme gwarancji. Na czas, na cykle...
W tych ramach zdążysz odebrać (a wcześniej włożyć) tylko
ograniczoną energię.
Skoro urzadzenie kosztuje X usd, a na gwarancji wyda nam co najwyzej
y kWh, to możęmy przypisać koszt na gwarantowaną kWh.
W linku masz odnośnik, a tam szczegóły, co wliczał (m.in sprawność
i utratę pojemności).
>> Trzeba poczekać na superkondziory, przepisy budowlane pozwalające
>> magazynować wodór,
>
> Albo zakazujace magazynowanie litu :-)
>
>> tanie ogniwa PEM na wodór (bo już nie ma żadnego
>> powodu żeb były drogie)- wtedy można się samowystarczać. Są próby z
>> tym wodorem jako paliwem do wszystkiego, ale to nie trwa tydzień,
>> trzeba poczekać.
>
> Ale wtedy moze i akumulatory litowe potanieja.
> Taka Tesla w sam raz ... ale na zime nie starczy.
Otworzyli najwiekszą fabrykę aku na świecie,
ale też zwiększają popyt.
A lit chyba nie tak pospolity ;-)
Z koncepcji na trzymanie energii podobają mi się baterię
na ciekłą sól.
https://en.wikipedia.org/wiki/Molten_salt_battery
Parę lat temu widziałem eksperymenty z parą relatywnie
tanich metali, więc baterie, w porównaniu do litowo-jonowych,
są taniutkie.
Problem w tym, żę to raczej dla przemysłu, chemiczny odpowiednik
elektrowni szczytowo-pompowej, bo to musi chodzić ciągle,
nie możę zastygnąć ;-)
pzdr
bartekltg