> Ciekawe ale czy wziąłeś pod uwagę że głównym celem tej blaszki jest nie
> zatykanie dziury ale łączenie mas płyty i obudowy? Co nie znaczy że komp
> nie będzie działał z plastykową lub w ogóle bez obudowy :)

Pomyślałem, ale imo jednak główny celem tej blaszki jest (poza estetyką)
uszczelnienie EMI. Połączenie masy mobo z obudową dużo lepiej spełniają
metalowe kołki, do których jest przykręcona.

Ta blaszka co prawda ładnie łączy się z obudowami gniazd, ale już
kontakt elektryczny z obudową komputera jest wątpliwy (o ile w ogóle
zachodzi - farba proszkowa jest tam przecież).

Ale akurat co do EMI też jakaś tam opcja jest - po wydrukowaniu tego z
PLA prysnę od wewnętrznej strony preparatem ekranującym w aerozolu.
Oczywiści to ma znaczenie raczej psychiczne dla mnie niż dla komputera...

Preparat i tak stoi nieużywany, bo okazało się że jego efekt jest
zdecydowanie za słaby w porównaniu np. z ekranem z blachy stalowej.
Więc się przyda przynajmniej :)