-
91. Data: 2024-01-15 08:28:02
Temat: Re: ma dowalić mróz
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
On 12.01.2024 21:49, PiteR wrote:
> kurczę nie chciałbym mieć tak AI mądrego ładowania.
> Co poeta miał na myśli? Chyba stałe 14v niczemu nie szkodzi?
> bo pełny akku nie odbiera.
Świat idzie do przodu, to że obudowa akumulatora taka sama to nie znaczy
że środek ten sam.
"Proces ładowania powinien być dobrany do trybu pracy akumulatora, tak
jak i napięcie. W trybie pracy cyklicznej wartość napięcia ładowania
powinna wynosić ok. 14,4V, dla pracy buforowej ok. 13,7V.".
Czyli po naładowaniu, napięcie powinno być utrzymywane niższe.
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
92. Data: 2024-01-15 10:07:30
Temat: Re: ma dowalić mróz
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .01.2024 o 08:28 Mateusz Bogusz <m...@o...pl> pisze:
> On 12.01.2024 21:49, PiteR wrote:
>> kurczę nie chciałbym mieć tak AI mądrego ładowania.
>> Co poeta miał na myśli? Chyba stałe 14v niczemu nie szkodzi?
>> bo pełny akku nie odbiera.
>
> Świat idzie do przodu, to że obudowa akumulatora taka sama to nie znaczy
> że środek ten sam.
>
> "Proces ładowania powinien być dobrany do trybu pracy akumulatora, tak
> jak i napięcie. W trybie pracy cyklicznej wartość napięcia ładowania
> powinna wynosić ok. 14,4V, dla pracy buforowej ok. 13,7V.".
>
> Czyli po naładowaniu, napięcie powinno być utrzymywane niższe.
Przy AGM są inne progi - przy fazie ładowania stałym napięciem powinno ono
być wyższe niż 14.4V.
U mnie jest to 14.8V - ale wg rożnych producentów aku, napięcie na
akumulatorze może przyjmować nawet 15.6V
Obstawiam, że to obniżenie napięcia u mnie (po włączeniu ksenonów czy
wycieraczek) służy do ochrony osprzętu lub zapewnienia mu stabilnych
warunków pracy.
Dodatkowo start-stop też musi wiedzieć w jakiej kondycji ma akumulator pod
sobą.
Nie czy jest naładowany czy nie, ale ile ma Ah ładunku. Jak akumulator
blisko śmierci (mimo, że odpala auto) to s-s się nie uruchamia. W zimie
s-s może ciągnąć kilkadziesiąt A w trakcie postoju auta na światłach.
Przy słabym aku może się okazać, że gdy się załączy na światłach (cała
elektryka idzie wtedy z aku, a może być odpalone grzanie foteli, lusterek,
szyb, wycieraczki, wszystkie światła, muza na full itp) to po
kilkudziesięciu sekundach zabraknie prądu do rozruchu silnika.
Być może właśnie dlatego występuje u mnie to "badanie aku" i utrzymywanie
przez kilkadziesiąt sekund napięcia 12.6V.
Być może sterownik liczy czas w jakim napięcie z poziomu ładowania spadnie
do tych 12.6V i w jakim czasie później uzupełniany jest ładunek. Gdybam,
ale wg mnie to jedyne sensowne wyjaśnienie.
TG
-
93. Data: 2024-01-15 13:07:59
Temat: Re: ma dowalić mróz
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2024-01-12 o 03:01, PiteR pisze:
> in <news:uno52f$oj1$2$cef@news.chmurka.net>
> user cef pisze tak:
>
>> Po całym dniu stania w domu bez ładowania napięcie spadło do 11,50.
>> Nie mam teraz czasu nosić tego i testować, jak wróce z wyjazdu,
>> i będzie wyraźnie cieplej, to podepnę i spróbuję.
>
> bez ładowania raczej nie
Napięcie po tych kilku dniach stania urosło mu do 11,7V
ale to i tak wydawało by się, że za mało na rozruch a tu niespodzianka.
Wstawiłem dzisiaj ten akumulator
do auta (bez ładowania) i odpalił po niecałych 2 sekundach
kręcenia i nie było słychać, że zdycha czy słabiej kręci.
Temperatura od kilku dni już plusowa - dziś 2C.
Przejechałem się te 15km po obwodnicy i zakładam,
samochód wrócił do żywych.
Oczywiście w te pierwsze dni
odpalę i objadę prawie codziennie a jak będą mrozy to i częściej.
-
94. Data: 2024-01-16 11:57:46
Temat: Re: ma dowalić mróz
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 15 Jan 2024 10:07:30 +0100, Tomasz Gorbaczuk wrote:
> W dniu .01.2024 o 08:28 Mateusz Bogusz <m...@o...pl> pisze:
>> On 12.01.2024 21:49, PiteR wrote:
>>> kurczę nie chciałbym mieć tak AI mądrego ładowania.
>>> Co poeta miał na myśli? Chyba stałe 14v niczemu nie szkodzi?
>>> bo pełny akku nie odbiera.
>>
>> Świat idzie do przodu, to że obudowa akumulatora taka sama to nie znaczy
>> że środek ten sam.
>>
>> "Proces ładowania powinien być dobrany do trybu pracy akumulatora, tak
>> jak i napięcie. W trybie pracy cyklicznej wartość napięcia ładowania
>> powinna wynosić ok. 14,4V, dla pracy buforowej ok. 13,7V.".
>>
>> Czyli po naładowaniu, napięcie powinno być utrzymywane niższe.
>
> Przy AGM są inne progi - przy fazie ładowania stałym napięciem powinno ono
> być wyższe niż 14.4V.
> U mnie jest to 14.8V - ale wg rożnych producentów aku, napięcie na
> akumulatorze może przyjmować nawet 15.6V
To sie podaje od dawna, i owszem - moze przyjmować takie wartosci,
ale ... po osiągnieciu wyłączyc ładowanie.
Dobre do "prostownika garażowego", czy "ładowarki wózków
akumulatorowych", ale nie do samochodu.
AGM niby ma podawane wyższe napięcia, ale ciekaw jestem, czy to jednak
nie szkodzi. Bo technologia ciągle ta sama.
W ogóle szczegółów tych AGM i żelowych to jestem ciekaw, bo mi
popularne opisy nie bardzo pasują.
> Obstawiam, że to obniżenie napięcia u mnie (po włączeniu ksenonów czy
> wycieraczek) służy do ochrony osprzętu lub zapewnienia mu stabilnych
> warunków pracy.
Ogolnie wiadomo, ze od lat jest "inteligentne zarządzanie" napięciem,
komputer może najpierw podnieść, aby akumulator się szybciej
naładował, potem obniżyć, aby sie nie przeładowywał ... tylko pomiar
stanu akumulatowa jest to troche trudny w samochodzie, gdzie mamy
mnóstwo odbiorników, alternator zmienia parametry, w dodatku dostarcza
prąd pulsujący...
> Dodatkowo start-stop też musi wiedzieć w jakiej kondycji ma akumulator pod
> sobą.
> Nie czy jest naładowany czy nie, ale ile ma Ah ładunku.
No własnie. A pomiar prądu od 1 do 1000A jest trudny.
I ładowywać trzeba mocniej, bo rozruchów dużo.
A ja jestem bardzo ciekaw - czy te rozruchy tak niszczą "zwykły
akumulator rozruchowy", czy właśnie podniesione napięcie wymaga
AGM.
> Jak akumulator
> blisko śmierci (mimo, że odpala auto) to s-s się nie uruchamia.
Tylko jak to sprawdzic?
Własnie wywalilem aku, bo zapalał bez problemu, ale 20 minut na
swiatłach go wydoiło.
> W zimie
> s-s może ciągnąć kilkadziesiąt A w trakcie postoju auta na światłach.
Swiatła to mało, szczegolnie ze u mnie ksenony 2*35W, +4*5W.
Ponizej 10A.
Nowsze maja LED, dzienne to moze jeszcze mniej.
> Przy słabym aku może się okazać, że gdy się załączy na światłach (cała
> elektryka idzie wtedy z aku, a może być odpalone grzanie foteli, lusterek,
> szyb, wycieraczki, wszystkie światła, muza na full itp) to po
> kilkudziesięciu sekundach zabraknie prądu do rozruchu silnika.
No właśnie.
> Być może właśnie dlatego występuje u mnie to "badanie aku" i utrzymywanie
> przez kilkadziesiąt sekund napięcia 12.6V.
Byc może. Jak się utrzymuje napięcie pod obciążeniem, to naładowany.
> Być może sterownik liczy czas w jakim napięcie z poziomu ładowania spadnie
> do tych 12.6V i w jakim czasie później uzupełniany jest ładunek. Gdybam,
> ale wg mnie to jedyne sensowne wyjaśnienie.
Ale takie spadanie w kazdym akumulatorze następuje, i mam wrażenie,
że od wielu czynników zalezy.
Bez obciązenia sprawny aku to powinien miec jakies bardzo długi czas
do tych 12.6V - dni nawet.
No ale w samochodzie odbiorników nie brakuje.
J.