Dnia Sun, 10 May 2009 23:12:38 +0200, Valdi.Pavlack napisał(a):

>> W zasadzie komornik ściga wszystkie konta w danym banku, nie wskazane z
>> numerka.

> tym samym mimo, że mandat
> zapłaciłem jak należy, tak naprawdę nie został on zapłacony. Co zatem
> będzie robił komornik, który po roku zabierze się za egzekucję długu?
> Blokuje mi konto? - jeżeli tak to na jakiej podstawie?

Na podstawie przepisów o egzekucji w administracji ;-) Powinien zwolnić
środki do wysokości wskazanej w prawie bankowym -- tak w ogóle to
powinien raz-dwa ściągnąć te 50 zł i dać spokój człowiekowi -- ale w
praktyce jest tak, że niestety, w pierwszym rzędzie blokowane jest 100%
środków i to na kilka lub kilkanaście dni.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

do góry

"Olgierd" news:pan.2009.05.11.06.39.30@rudak.org

> Na podstawie przepisów o egzekucji w administracji ;-) Powinien zwolnić
> środki do wysokości wskazanej w prawie bankowym -- tak w ogóle to
> powinien raz-dwa ściągnąć te 50 zł i dać spokój człowiekowi -- ale w
> praktyce jest tak, że niestety, w pierwszym rzędzie blokowane jest 100%
> środków i to na kilka lub kilkanaście dni.

Ludzie kochani ale z jakiej czapy? IMHO to jest chore, że tracę dostęp do
pieniędzy bo jakiś tępy urzędas (których niestety nie brakuje w PL) nie
potrafił zaksięgować mojej wpłaty za mandat(y) karne, które uczciwie
zapłaciłem jak należy.

Ehh kiedy miał bym przerabiać taką sytuacją, "rozpierduchę" mają murowaną
;) - oczywiście urzędasy i komornik :)

do góry

Dnia Mon, 11 May 2009 09:00:35 +0200, Valdi.Pavlack napisał(a):

>> Na podstawie przepisów o egzekucji w administracji ;-) Powinien zwolnić
>> środki do wysokości wskazanej w prawie bankowym -- tak w ogóle to
>> powinien raz-dwa ściągnąć te 50 zł i dać spokój człowiekowi -- ale w
>> praktyce jest tak, że niestety, w pierwszym rzędzie blokowane jest 100%
>> środków i to na kilka lub kilkanaście dni.
>
> Ludzie kochani ale z jakiej czapy? IMHO to jest chore, że tracę dostęp
> do pieniędzy bo jakiś tępy urzędas (których niestety nie brakuje w PL)
> nie potrafił zaksięgować mojej wpłaty za mandat(y) karne, które uczciwie
> zapłaciłem jak należy.

Z czapy takiej, że niezapłacone. Do odkręcenia rzecz jasna, ale przypadki
chodzą po ludziach (w miarę normalne).

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

do góry

"Olgierd" news:pan.2009.05.11.07.13.45@rudak.org

> Z czapy takiej, że niezapłacone. Do odkręcenia rzecz jasna, ale przypadki
> chodzą po ludziach (w miarę normalne).

Niezapłacone według mniemania urzędnika bo w rzeczywistości przelew/zapłata
za mandat została zrealizowania.
Jednak z drugiej strony czy sytuacja nie jest dziwna? Czy przypadkiem dana
osoba nie dostaje jakiegoś listu, że jakiś postępowanie komorniczne zostaje
wszczęte w celu ściągnięcia należności za zapłacony mandat?

PS. Zakładając sytuację, że ktoś pada ofiarą niekompetencji urzędnika,
której wynikiem jest wspomniane "zagubienie wpłaty" za mandat karny - jak
wygląda procedura prostowania takiego klopsika? Jak przedstawię wydruk
potwierdzenia przelewu dają człowiekowi spokój?

do góry

Dnia Mon, 11 May 2009 10:28:59 +0200, Valdi.Pavlack napisał(a):

>> Z czapy takiej, że niezapłacone. Do odkręcenia rzecz jasna, ale
>> przypadki chodzą po ludziach (w miarę normalne).
>
> Niezapłacone według mniemania urzędnika bo w rzeczywistości
> przelew/zapłata za mandat została zrealizowania. Jednak z drugiej strony
> czy sytuacja nie jest dziwna?

Jest tak samo dziwna jak inne błędy czy nieprawidłowości. Czyli nie jest
dziwna ;-)

> Czy przypadkiem dana osoba nie dostaje
> jakiegoś listu, że jakiś postępowanie komorniczne zostaje wszczęte w
> celu ściągnięcia należności za zapłacony mandat?

Dostaje, aczkolwiek -- to dość logiczne -- troszkę później ;-)

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

do góry

"Olgierd" news:pan.2009.05.11.08.58.56@rudak.org

[wyciąłem]

To może inaczej: :)
1. Po jakim czasie od niezapłacenia mandatu (przyjmujemy wersję, że urzędas
"zgubił" moją wpłatę) komornik wchodzi mi na konto?
2. Skąd komornik wie w jakim banku mam konto?
3. Co się dzieje kiedy "dłużnik" płacący mandaty jak należy posiada kilka
kont?
4. Czy aby odblokować konto bankowe, które zajął komornik trzeba robić
jakieś wycieczki do niekompetentnych, tkwiących w PRLu urzędników? :)
5. List od komornika/US przychodzi jako zwykły list czy też jest nadawany
jako polecony?

do góry

Dnia Mon, 11 May 2009 11:32:08 +0200, Valdi.Pavlack napisał(a):

> To może inaczej:
> 1. Po jakim czasie od niezapłacenia mandatu (przyjmujemy wersję, że
> urzędas "zgubił" moją wpłatę) komornik wchodzi mi na konto? 2.

Robi się już nawet nie OT ale NTG. Zapraszam na psp ;-)

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

do góry

"Olgierd" news:pan.2009.05.11.11.09.18@rudak.org

> Robi się już nawet nie OT ale NTG. Zapraszam na psp ;-)

He he he no raczej :)
A mamy już tam założony temacik czy też trzeba będzie go stworzyć :)?

do góry

Dnia Mon, 11 May 2009 13:30:55 +0200, Valdi.Pavlack napisał(a):

>> Robi się już nawet nie OT ale NTG. Zapraszam na psp ;-)
>
> He he he no raczej
> A mamy już tam założony temacik czy też trzeba będzie go stworzyć

Temat czasem wraca, więc pewnie będzie coś w archiwum. A jak nie to
sensownie wypowiedzą się koledzy, którzy wiedzą więcej ode mnie nt.
egzekucji.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

do góry

"Olgierd" news:pan.2009.05.11.11.39.01@rudak.org

> Temat czasem wraca, więc pewnie będzie coś w archiwum. A jak nie to
> sensownie wypowiedzą się koledzy, którzy wiedzą więcej ode mnie nt.
> egzekucji.

Przeglądnąłem archiwum i są pewne kwestie, które nie zostały wyjaśnione,
więc trzeba będzie wystukać kilka słów/pytań na grupę psp. Może mnie tam
towarzystwo nie zlinczuje :)

do góry