-
1. Data: 2009-01-28 02:27:18
Temat: lutownica transformatorowa - wersja impulsowa
Od: Piotr Curious Gluszenia Slawinski <c...@m...ip.tpnet.pl>
jakis czas temu byla dyskusja ze to ponoc niemozliwe ;)
http://www.scienceprog.com/diy-pulse-soldering-iron/
#more-354
--
--
-
2. Data: 2009-01-28 05:18:55
Temat: Re: lutownica transformatorowa - wersja impulsowa
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Piotr Curious Gluszenia Slawinski" <c...@m...ip.tpnet.pl> wrote in
message news:glogaf$e69$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> jakis czas temu byla dyskusja ze to ponoc niemozliwe ;)
>
> http://www.scienceprog.com/diy-pulse-soldering-iron/
#more-354
I jaka ta lutownica ma miec glówna zalete w porównaniu
do typower transformatorówki na 220V/50Hz?
-
3. Data: 2009-01-28 07:37:22
Temat: Re: lutownica transformatorowa - wersja impulsowa
Od: Grzegorz Kurczyk <g...@c...slupsk.pl>
Użytkownik Piotr Curious Gluszenia Slawinski napisał:
> jakis czas temu byla dyskusja ze to ponoc niemozliwe ;)
>
> http://www.scienceprog.com/diy-pulse-soldering-iron/
#more-354
>
Eeee... ale z tego co sobie przypominam, to w tej dyskusji chodziło o to
coby się tego transformatora pozbyć.
-
4. Data: 2009-01-28 09:55:29
Temat: Re: lutownica transformatorowa - wersja impulsowa
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Piotr,
Wednesday, January 28, 2009, 3:27:18 AM, you wrote:
> jakis czas temu byla dyskusja ze to ponoc niemozliwe ;)
> http://www.scienceprog.com/diy-pulse-soldering-iron/
#more-354
Siłowe rozwiązanie z pracą transformatora na krawędzi nasycenia.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)
-
5. Data: 2009-01-28 12:33:20
Temat: Re: lutownica transformatorowa - wersja impulsowa
Od: JanuszR <r...@o...pl>
> jakis czas temu byla dyskusja ze to ponoc niemozliwe ;)
Jak to niemożliwe?
Dwa tranzystorki plus rdzeń ferrytowy załatwiają sprawę, lutownica
będzie, że hej. Obawiam się jednak, ze pętla grota lutownicy przy
częstotliwościach rzędu 100kHz może w obwodach elektronicznych generować
znaczące prądy wtórne zdolne do przepalenia delikatnych struktur.
JanuszR
-
6. Data: 2009-01-28 17:51:39
Temat: Re: lutownica transformatorowa - wersja impulsowa
Od: yorgus <y...@t...pl>
Dnia Wed, 28 Jan 2009 13:33:20 +0100, JanuszR <r...@o...pl> napisał:
>> jakis czas temu byla dyskusja ze to ponoc niemozliwe ;)
>
> Jak to niemożliwe?
> Dwa tranzystorki plus rdzeń ferrytowy załatwiają sprawę, lutownica
> będzie, że hej. Obawiam się jednak, ze pętla grota lutownicy przy
> częstotliwościach rzędu 100kHz może w obwodach elektronicznych generować
> znaczące prądy wtórne zdolne do przepalenia delikatnych struktur.
>
> JanuszR
tyle ze przebija to nie prad a napiecie - gdyby w wersji wysokoczestotliwosciowej
napiecie
na grocie bylo niskie, powiedzmy rzedu 1V to nic by sie nie upalalo.
Troche wyzsze niz normalnie napiecie musialoby byc ze wzgledu na efekt naskorkowy.
--
pozdrawia
yorgus
-
7. Data: 2009-01-28 20:23:32
Temat: Re: lutownica transformatorowa - wersja impulsowa
Od: JanuszR <r...@o...pl>
>> Dwa tranzystorki plus rdzeń ferrytowy załatwiają sprawę, lutownica
>> będzie, że hej. Obawiam się jednak, ze pętla grota lutownicy przy
>> częstotliwościach rzędu 100kHz może w obwodach elektronicznych generować
>> znaczące prądy wtórne zdolne do przepalenia delikatnych struktur.
>>
> tyle ze przebija to nie prad a napiecie - gdyby w wersji wysokoczestotliwosciowej
napiecie
> na grocie bylo niskie, powiedzmy rzedu 1V to nic by sie nie upalalo.
> Troche wyzsze niz normalnie napiecie musialoby byc ze wzgledu na efekt naskorkowy.
W przetwornicach wysokoczęstotliwościowych mamy mało uzwojeń na wolt.
Uzyskanie jednego wolta na wtórnym jest trudne ale stosując rdzeń o
małej przenikalności, ze szczeliną możliwe. Oznacza to, że cewka 10 zw.
w układzie wygeneruje mi 10V a to już może wystarczyć a ponieważ prąd
źródła spory może nie tylko przebić ale i popalić. 100KHz niesie
stosunkowo daleko więc sprzężenie mogłoby nastąpić ze stosunkowo dużej
odległości. Poza tym przetwornica daje prostokąt, który na
indukcyjnościach układu mógłby wygenerować znaczne szpilki. W życiu nie
odważyłbym się lutować odpowiedzialnego układu taką lutownicą.
JanuszR
-
8. Data: 2009-01-29 08:38:27
Temat: Re: lutownica transformatorowa - wersja impulsowa
Od: "Agent 0700" <k...@w...pl>
> http://www.scienceprog.com/diy-pulse-soldering-iron/
#more-354
BTW co znaczy DIY? Skrót od czego?
Pozdrawiam
Jacek
-
9. Data: 2009-01-29 08:50:03
Temat: Re: lutownica transformatorowa - wersja impulsowa
Od: Jingiel <x...@x...xx>
Agent 0700 pisze:
>> http://www.scienceprog.com/diy-pulse-soldering-iron/
#more-354
>
>
> BTW co znaczy DIY? Skrót od czego?
>
Do it yourself. Kurde, nie chcialo sie poszukac??? Tak trudno google
wlaczyc???
Jingiel
-
10. Data: 2009-01-29 10:00:45
Temat: Re: lutownica transformatorowa - wersja impulsowa
Od: "Agent 0700" <k...@w...pl>
> Do it yourself. Kurde, nie chcialo sie poszukac??? Tak trudno google
> wlaczyc???
Rzeczywiście nietrudno :-)
Czasem znajduje się ten sam skrót, ale o innym znaczeniu np. z innej branży
co mogłoby mnie wprowadzić w stan "mylnego błędu".
Tak myślałem, że coś w typie "homemade".
Dzięki.
Pozdrawiam
Jacek