eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodylegendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-)Re: legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-)
  • Data: 2013-01-29 13:47:13
    Temat: Re: legendy o uruchamianiu auta na pych / zaciąg:-)
    Od: ZIWK <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2013-01-28 18:28, yabba pisze:

    >
    > Chyba właśnie tym, że niektórzy stosuja strzał ze sprzęgła na 1 biegu i
    > wychodzą różne dziwne rzeczy.
    > Albo ciągną uszkodzony samochód setki metrów i jak w końcu zaskoczy, to
    > zapala się paliwo wpompowane do kolektora wylotowego.
    Też legenda...
    Miałem 2.0 HDi (16V z katalizatorem) z uwalonym sterowaniem świecami
    zapłonowymi i w zimie udało wielokrotnie dziada odpalić przy temp -17.
    Wymagało to kręcenia rozrusznikiem prawie do całkowitego rozładowania
    aku, ale w końcu auto łaskawie zapalało. Oczywiście w okolicy "mgła
    smoleńska" z niespalonego paliwa, ale żadnych efektów ubocznych.
    temperatura w okolicach katalizatora wzrasta tak powoli, że nie ON zdąży
    zostać wydmuchany - szczególnie, jak na początku nie łapią wszystkie
    cylindry.

    > Znajomy, który zna się na samochodach, miał pecha i zerwał łańcuch
    > rozrządu w Mercedesie beczce przy odpalaniu na zaciąg. :(
    >
    Wielokrotnie odpalałem VW i Ople na sznurku - a to były z paskiem.

    --
    Wojciech Smagowicz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: